Z postów, które piszecie wynika, że zasadniczo pobieżnie wola spotkania się w realu w narodzie jest i to cieszy. Jako, że dyskusja się rozwija i każdy ma swoją koncepcję takiego spotkania, chciałbym napisać jak ja to sobie, w swej dziecięcej naiwności wyobrażałem. :wink:
Otóż, rzucając hasło miałem nadzieje, że obejdzie się bez tworzenia komitetów i zakładania statutowych stowarzyszeń, żeby razem zrobić 3-4 treningi i napić się piwa. Wydawało mi się, że będzie to wyglądało tak:
- ustalamy dogodny dla większości termin i miejsce w centrum Polski,
- jakiś życzliwy forumowicz, np. Redakcja Budojo mówi „wpadajcie do mnie, do dojo, pokażę Wam, jak ćwiczymy Aikido i Ken Jutsu, a potem zrobimy sobie w ogródku grilla i napijemy się piwa. Jak ktoś przyjedzie z daleka to będzie mógł u nas przekimać, ale niech da wcześniej znać, że zostaje na noc”
- inny życzliwy forumowicz, np. Panzer mówi „fajnie, to ja Wam pokażę, jak ćwiczymy Aikido Kobayashi”
- inny życzliwy forumowicz, np. Pmasz mówi "cool, to ja Wam pokażę, jak ćwiczymy pod okiem Chiba sensei"
- jeszcze inny życzliwy forumowicz, np. Starszawy mówi „super, a ja Wam pokażę, jak ćwiczymy Aikido Nishio”.
Przyjeżdżamy np. w sobotę rano, robimy sobie 3-4 treningi z przerwą na lunch a wieczorem gadamy, jemy kiełbasy i pijemy piwo. W niedzielę się rozjeżdżamy a potem przez miesiąc przeżywamy spotkanie na forum krytykując równo wszystkich ćwiczących i ich style :wink:
I tyle. :-)
A teraz odnosząc się do postu Redakcji Budojo:
Przenocować można,
Fajnie, a będzie można wieczorem posiedzieć i pogadać przy piwie? Pytam, bo nie znam zwyczajów panujących w Twoim Dojo.
co do prowadzących to sprawę pozostawiam do decyzji koordynatorowi.
wprawdzie nie czuję się koordynatorem a raczej pomysłodawcą, ale powiem tak. Jak dotąd poza Tobą i Starszawym nikt ze starszych wiekiem, doświadczeniem i stopniem forumowiczów nie wypowiedział się w temacie czy w ogóle chciałby się spotkać, nie mówiąc o deklaracji prowadzenia treningów.
Upieram sie jednak przy pełnej obsłudze imprezy przez jedną osobę np. h-k
rozumiem, że chodzi Ci o sprawną organizację i też byłbym za tym, żeby sprawę doprowadzić do szczęśliwego końca a nie pozwolić się tematowi rozmyć, ale moje zdanie w kwestii „obsługi” imprezy napisałem wyżej
Jeśli decydujesz się na budojo,
Cieszę się, że zaprosiłeś forumowiczów do swojego Dojo (jak dotąd jedyna propozycja z centrum Polski) i uważam, że nie ja jeden z Twojej propozycji chętnie skorzystam. Żeby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień fajnie by było, gdybyś napisał, jakie zasady panują w Twoim Dojo i czy nie byłoby problemu np. z wieczornym spotkaniem towarzyskim, na które, jak widzisz, większość też ma ochotę :wink:
czekamy na pełną listę uczestników oraz wykaz prowadzących, i uzgodniony termin na nasz mail [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wszystkich chętnych a szczególnie tych, którzy chcieliby nocować w Dojo proszę o info na PW, mail
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] lub GG 1230540. Kompletną listę przekażę Ci mailem przed spotkaniem.
Wykaz prowadzących pojawi się na forum wraz ze zgłaszającymi się z entuzjazmem prowadzącymi. :wink:

Termin wkrótce zostanie wspólnie uzgodniony również na forum. Jeżeli chcesz zbiorę te wszystkie informacje i wyślę Ci na podany e-mail.
Z mojego doświadczenia majowy termin jest już mało realny
Wygląda na to, że realny i dogodny dla większości termin to początek lipca.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że uda nam się zorganizować naprawdę fajny „zlot”.
h-k :-)