9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_turin]

Niedawno nabyty Lone Wolf T2 Hunter z rękojeścią z Cocobolo wywołał u mojego ojca wyraźne zainteresowanie. W związku z tym postanowiłem mu sprezentować w miarę uniwersalny nóż.

Uniwersalny, to znaczy do wykorzystywania w kuchni i na mazurach. Na niedźwiedzie polować nie będzie, przecinki w lesie wyrąbywać też nie, ale kroić chleb, pomidory, siekać jakieś drobiazgi tak. Strugać drewno i inne typowe prace również powinien. Noże taktyczne go ewidentnie nie ruszają, więc chciałbym postawić na coś o w miarę tradycyjnym projekcie i materiałach, nieagresywnego w wyglądzie, ale przyciągającego spojrzenie i miłego dla oka.

Moim zdaniem powinien być to fixed w przedziale 4.5-6 cali klingi, najlepiej 5-5.5'', o pełnym lub prawie pełnym, wysokim, płaskim szlifie, zakończonym drop pointem lub łagodnym clip pointem. Nie za ciężki, myślę w granicach 200g. Stal nierdzewna, bo nie będzie o niego specjalnie dbał, a i czarne pokrycie ostrza mu się raczej nie podoba. Przyzwoita, by nie tępiła się od razu, ale dająca się ostrzyć polowo bez olbrzyzmiej wprawy i nakładu czasu, bez skłonności do zadzioru - cm154 z mojego Nimravusa raczej odpada. Z kolei wszystko poniżej 440C trzeba częściej ostrzyć niż używać. Bardzo pozytwnie odbieram VG-10, ale za mało mam doświadcznenia, by stawiać konkretne wymagania. Sądzę, że wolałby rękojeść z mikarty lub drewna, ale tu chodzi raczej już o wygląd i jest to spekulacja.

Przeglądając ofertę głównych producentów znalazłem:
- CS Master Hunter San-Mai: trochę krótki i raczej za gruby (jak SRK!). Do tego trochę zbyt 'industrialny' wygląd;
- TAK 1 - ciężki, czarne pokrycie, nie podobał się
- BM Model 10505 - Rant® DPT (Pardue) - jak najbardziej brany pod uwagę, tylko trochę krótki;

Przy okazji ja ciężko zachorowałem na niedostępnego Swamp Rat Bog Doga, więc jak padnie propozycja czegoś troszkę bardziej nietypowego a równie pięknego, to najwyżej zabiorę mu, jak się nie spodoba

[budo_lothian]

Wydaje mi się, że prosty, tani... BM Gamer. :-) Choć nie spełnia wszystkich warunków formalnych, to merytoryczne jak najbardziej. :-)

[budo_turin]

Niski szlif, fałszywe ostrze - za dużo skojarzeń z przebijaniem. Nie ten typ. Niestety modele, które znalazłem i wymieniłem mają pełne, otaczające rękojeści - brak mi formalnego słownictwa na opisanie. Chętnie zobaczyłbym coś typu full-tang z np. drewnianymi okładzinami, a'la kuchenniak, czy właśnie Lone Wolf T2 Cocobolo.

Jako, że to osobisty prezent od nożofila, powinien mieć jakąś wartość podarunkową - wypadkowa klasy i estetyki, wiecie o co chodzi... Nie mam zamiaru kupować sebenzy, bo nie doceni, ale nie mam zamiaru też specjalnie oszczędzać na własnym ojcu. Sto kilkanaście dolalarów to kwota, do której na prawdę powinno być w czym wybierać.

[budo_7]

Ja rozumiem że szukasz sprzetu drogiego i o uznanej marce, ale jak tak czytam te twoje wymagania to non stop staje mi przed oczyma widziana gdzieś (dość zresztą bogata) oferta mueli

[budo_turin]

No dobra, przeczytałem swój post i wychodzi, jakbym burżujską zabawkę do szpanowania chciał kupić To nie tak... chciałem zaznaczyć, że nie mam konkretnej górnej granicy cenowej, a nie że mam jakąś wysoką dolną. Zresztą pokazane przeze mnie noże mam nadzieję to odzwierciedlają - chyba klasyczne przykłady 'best value', zauważalnie poniżej 100USD. Z tą marką to nawet dokładnie przeciwnie, najchętniej kupiłbym coś .

Koniec, bo tłumaczą się tylko winni. A muele nawet miałem w czasach młodzieńczych - strasznie ciężko się nią cokolwiek robiło, tępiła się na sam widok drewna, ale od niej się wszystko zaczęło

[budo_turin]

Jejku, tak późno, że zdanie mi się w pół urwało. Miało być, że bardzo chętnie kupię coś mniej znanej marki, zamiast CS czy BM, tylko mało znane marki mają to do siebie, że mało osób je zna - ja na przykład nie.

[budo_ov_darkness]

Tichbourne, Rinaldi...

[budo_turin]

Ten jest rzeczywiście piękny: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale przeszło $200 za 440C 8O Zobaczę, może znajdę jeszcze jakąś alternatywę...

Aż się boję myśleć, ile produkty Rinaldiego kosztują.

[budo_turin]

Znaczy, elk hunter - nie dostrzeglem zwalonego linka:

[budo_ov_darkness]

To jest custom, więc cena, śmiem twierdzić, jest śmiesznie niska. Takiego mirrora jak Pan Tichbourne, nie robi nikt inny. a 440C to b. dobra stal, pod warunkiem właściwej obróbki termicznej (jak każda). Tichbourne ma świetną. Pogadaj z PiterM, z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] on załatwia customy z USA.