Skocz do zawartości


Zdjęcie

Straz miejska to szkodniki....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

budo_ray_luka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....

1. 12 godzina środek dnia policjant i straznik miejski chowaja sie za winklem i spisuja z zaskoczenia starą babe ktora przechodziła ulicą . Normalnie jak to widzialem to sie zaczalem smiac na srodku ulicy :-)

Na mnie raz wyskoczyło dwóch gliniarzy zza winkla jak wracałem ok 23 z roboty i przechodziłem na czerwonym przez Korfantego. Nie muszę mówić jak wielki ruch był o tej godzinie. Po dyskusji o zadaniach Policji (nie powiem, pełna kultura) dostałem mandat "szkolny" za 20 zeta :)
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....
to jak studiowalem to tez kiedys przeszedlem w miejscu niewyznaczonym przez jezdnie.. obok mnie przebiegalo ok 20 innych osob - bo lal strasznie deszcz - i wszyscy lecieli pod wiate przystanku po drugiej stronie.. ale z za wiaty wyszli 2 panowie mundurowi i akurat mnie capneli.. nie zdaly sie tlumaczenia czy pytanie "ale czemu ja - skoro obok lecialo 20 innych osob a tylko mnie sie czepiacie".. mandat za 20zl..
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....

mogli go wyslac do izby wytrzezwien.. choc mowiac szczerze i tak sa one tak przepelnione ze szkoda gadac :?


yhym jak to byl menel to na izbie mial by tylko cieply nocleg bo raczej by za nia nie mial czym zaplacic
  • 0

budo_jahred
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....
ehehe, spoko spoko....
ja ten mandat przyjalem z pelna skrucha, tak i tak m byc. spytalem tylko czy nie dalo bys sie ze 100 zl, zrobic 50zl za smiecenie ale nia... ok ok
ale to bylo2 dni poznije do juz byla gruuuba przesada... a oni nawet go nie wylegitymowali...
o co chodzi: ja bedac w parku wiedzialem ze nikomu nie przeszkadzam. ot 22:00 w praku i z cichca browarek i fajka....
tamten w srodku miasta obok domow mieszkalnuch zaklocal cisze nocna...

a propos puszek: akurat tam jest bardzo specyficznie.w lecie ten Pan chadzal sobie z pieskiem i zbieral puszki, czasem zagadal, poczekal az ktos piwo skonczy i zabieral... ludzie kupowali piwko w butelkach niezwrotnych, albo wino i normalnie inni opierdzielali ze tam sie takich nie zostawia bo to smiecenie, tylko zwrotne albo puszki mozna bylo zostawiac bo drugiego dnia juz ich nie bylo... Dlatego z czystym sumieniem moge powiedziec ze wyrzucenie puszki w tamtym miejscu nie bylo smieceniem, bo wiedszialem ze jej jutro nie bedzie... I sie stanol taki ekosystem :]
  • 0

budo_jabłon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....
zmiana kwalifikacji prawnej mandatu to przestępstwo wiec najlepiej za alkohol pouczyć a za śmiecenie mandat jak juz sie uparli :) do wystawienia mandatu za zakłócanie ciszy nocnej potrzebny jest zgłaszający i nie może nim być pełniący służbe policjant
  • 0

budo_blt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 939 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z młaj taja

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....

a temu typkwi od smietnika co mogli zrobic?? jest jakis paragraf dla pijanych ludzi bijacych w smietnik??

Nie wiem czy to jest paragraf :wink: Słyszałem historię o tym jak pewein patrol w mieście gdzie zamieszkuję, w środku nocy natknął się na 'elementa" walczącego z kubłem na smieci. Oczywiście jak kabaryna podjechała kolo trochę zastopował ale był na tyle pijany, ze za bardzo nie wiedział o co chodzi i wówczas największy z policjantów wziął ledwo co skopany kubeł i ze słowami "ze śmietnikiem chce się walczyć" wsadził go kolesiowi na łeb, tak iz go nieruchomił i ponoć go tak zosatwili i pojechali dalej... Nie wiem czy to prawda bo to tylko opowieść, ale jeżeli tak to dobrze opowiedziana :wink:
Co do rpzechodzenia na czerwonym kiedyś w Gdyni popełniłem to przestępstwo w środku nocy no i pech chciał, ze droge zajechał mi radiowóz. Grzecznie panom policjantom powiedziałem dobrywieczór, oni mi odpowiedzieli zajrzeli w dokumenty, sprawdzili przez krzykaczkę dane, wypytalis sie co robię itd. Na koniec zapytali się i co may teraz z Tobą zrobić (ja w przeświadczeniu, ze bez mandatu się nie obejdzie) powiedziałem tylko "Proszę o najnizszy wymiar kary" no i koleś powiedział mi, żebym szedł do domu i 10 zdrowasiek zmówił, bo to jest zagrożone taką a taką karą, a oni mnie pouczaja, ze na czerwonym się nie przechodzi...
Tak więc widać, zę są policjanci i policjanci i nie wolno jechac po ogóle na podstawie pojedynczych przypadków...
  • 0

budo_blt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 939 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z młaj taja

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....
cholera nie skończyłem...
No i oczywiście zdrowasiek po powrocie nie zmówiłem, za co była kara dwa dni później stówka wlepiona mi w Sopocie przez (oczywiście kogo?) Straż Miejską za spożywanie browarka w miejscu tzw. publicznym czyli w drodze na plażę :roll:
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Straz miejska to szkodniki....
no straz miejska ma miejski obowiazek dac kazdemu raz w zyciu mandat :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024