24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_itosu]

ja np. nigdy nie znosilem smaku soku pomidorowego a ostatnio jakby mnie napadlo
pije min. 3/4 litra dziennie
tak jakby organizm sam sie dopomagal potasu

[budo_kantele]

ja tez duzo sole i mam dosc niskie cisnienie
a szpinak jest dla mnie nieprzyswajalny chyba w kazdej formie
natomiast zastanawia mnie fakt, ze moj organizm nie domaga sie owocow, warzyw ani miesa chociaz owocow i miesa prawie w ogole nie jadam a z warzyw tylko pomidory praktycznie lol

wlasnie sobie uswiadomilam ze moja dieta jest prawie wylacznie nabialowo-mączna...

[budo_malta]

szpinak - uwielbiam w potrawach ale nigdy sam... to prawda, ze mało tego żelaza tam jest, też słyszałam, jest on jednak trudniej przyswajalny i dlatego za często szpinaku nie powinno się spożywać.

też mam takie "instynkty", np. przez jakieś ostatnie pół roku pochłaniam niesamowite ilości białego sera...

a to, że organizm nie domaga się świezych owoców i warzyw to dziwne... bo ja jak długo ich nie jem to napada mnie szał i pochłaniam kilogramy jabłek i pomarańczy

[budo_piotr z.]

To jest anegdotka, o której wspomniano ale nie zmienia to faktu, że i tak jest to dosyć duża ilość i łatwo przyswajalna [żelaza w szpinaku]

Z produktów spożywczych dużo żelaza posiadają: nerki 7,9 mg/100 g, wątroba 6,6 mg, drożdże 18,2 mg, szpinak (żelazo słabo przyswajalne) 3 mg/100 g, śliwki suszone 3,9 mg, płatki owsiane 4,5 mg, serca 4,6 mg, fasola biała 6,9 mg, pomidory 9,7 mg, jabłka 10-13 mg, maliny 3,9 mg, żółtka jaj 6 mg, liście kapusty 17 mg, poziomki 9 mg.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_piotr z.]

Przez bardzo wiele lat uważany był za jedno z najlepszych źródeł żelaza. Dziś wiemy, że szpinak ma go aż 4 mg w 100 g, ale organizm przyswaja zaledwie 0,2 mg. By zatem dostarczyć sobie tyle żelaza, ile ma kotlet schabowy, trzeba by zjeść około 2 kg szpinaku.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]