14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_boro]

Ciekawi mnie czy są jakieś ciekawe sposoby wiązania pasa od gi?? Ja wiąże normalnie na supeł dlatego o to pytam. Jak wy to robicie? Jeśli jest to na jakiejś stronce to prosiłbym o link.

pOzDrO!

[budo_shabu]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :roll:

Ja wiążę w miarę tradycyjnie, czyli tak jak np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (uwaga na badziewny węzeł; powinien być płaski i o trójkątnym kształcie), z tym, że zaczynam nie od środka, a z brzegu (dzięki czemu pas nie krzyżuje mi się na plecach), a do tego przed zaciśnięciem węzła puszczam końcówki pasa między pierwszą a drugą jego warstwą (owijam dwukrotnie). Wynikiem jest pas wyglądający tak jak w moim awatarze. Od kiedy tak wiąże ani razu jeszcze nie rozwiązał mi się sam podczas treningu, a kiedy wiązałem bez tego przepuszczenia końcowego, rozwiązywał mi się wiele razy.

[budo_who85]

a nie przeszkadza tobie ShabuShabu to skrzyżowanie na plecach, przecież jak z dwa razy się spadnie na ten "supełek" to zaczyna boleć

mi trener pokazywała sposób jak w linku poniżej, jest on o tyle lepszy że właśnie żaden "supełek" nie tworzy się na plecach:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
lub
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_shabu]

a nie przeszkadza tobie ShabuShabu to skrzyżowanie na plecach, przecież jak z dwa razy się spadnie na ten "supełek" to zaczyna boleć

(...) z tym, że zaczynam nie od środka, a z brzegu (dzięki czemu pas nie krzyżuje mi się na plecach)

:roll:

[budo_who85]

ale i tak się krzyżuje ;P więc jakieś prawdopodobieństwo że spadniesz na to jest zawsze ?? :>

[budo_shabu]

ale i tak się krzyżuje ;P więc jakieś prawdopodobieństwo że spadniesz na to jest zawsze ?? :>

Którego słowa w wyrażeniu "nie krzyżuje się" nie rozumiesz? :roll:

Zaczynam tak (a nie środkiem pasa na pępek):



Dzięki czemu ostatecznie tył wygląda tak:



A przód tak:



Jasne?

[budo_martius]

Style sportowe bardzo czesto krzyzuja z tylu poniewaz uwaza sie ze szybciej wtedy sie zawiazuje co i tak nie ma wiekszego znaczenia bo w czasie walki i tak kazdy zawodnik przedluza wiazanie pasa aby odpoczac

Osobiscie nie krzyzuje z tylu ale nawet jak sie krzyzuje to to nie ma znaczenia bo z tylu nie ma i tak zadnego przeszkadzajacego wezla a mozna wrecz pokusic sie o teze ze powierzchnia obwiazywania jest wieksza i lepiej przytrzymuje miesnie.

Dla mnie takie czy takie wiazanie to tylko element estetyczny.

[budo_shabu]

Dla mnie takie czy takie wiazanie to tylko element estetyczny.

Zgoda, jeśli chodzi o krzyżowanie na plecach. Jeśli jednak chodzi o sam węzeł, to obok niewątpliwej estetyki pojawiają się również walory praktyczne.

[budo_who85]

Którego słowa w wyrażeniu "nie krzyżuje się" nie rozumiesz? :roll:

hehehe teraz widzę o co tobie chodziło, ale wcześniej jak przeczytałem "nie krzyżuje się na plecach" i wcześniejszy opis wiązania, to zdawało mi się że zaczynasz z boku, czyli na biodrze, środkiem pasa i wtedy by ci się krzyżowało na drugim
ale to może wynikło z tego że jestem trochę chory

a co do wiązania to muszę spróbować z tym przełożeniem końcówek, bo w czasie treningu muszę parokrotnie poprawiać pas, szczególnie przy rozgrzewce, bo w walce to przeciwnik zaciska więc nie ma takiego problemu

[budo_shabu]

a co do wiązania to muszę spróbować z tym przełożeniem końcówek, bo w czasie treningu muszę parokrotnie poprawiać pas, szczególnie przy rozgrzewce, bo w walce to przeciwnik zaciska więc nie ma takiego problemu

Kiedy poszedłem na judo już wiązałem w ten sposób, więc nie doświadczyłem tego osobiście, ale wielokrotnie podczas szarpania (szczególnie podczas podrywania z ziemi) innym pasy się rozwiązują. Tym, co nie potrafią w ogóle wiązać i są odporni na naukę, jak również tym, którzy wiążą "tradycyjnie" (krzyżówka z tyłu i bez przepuszczania z przodu). Jedynym problemem jest to, że wiązanie w ten sposób, który ja stosuję, ciut dłużej trwa. W każdym razie próbuj.

[budo_ligeia]

Ciekawi mnie czy są jakieś ciekawe sposoby wiązania pasa od gi?? Ja wiąże normalnie na supeł Smile dlatego o to pytam. Jak wy to robicie? Jeśli jest to na jakiejś stronce to prosiłbym o link.

może to Ci trochę pomoże:



ja zaczynam obwiązywać się od prawej strony (można chyba też zacząć od lewej), koniec pasa z prawego boku, potem dookoła talii, dwa razy (czyli dopóki starcza Ci pasa, nie ma siły, żeby pas się skrzyżował na plecach), potem wyrównuje się końce pasa i dalej jak na obrazku. aha, i jeszcze na koniec, jak już zawiązuje się oba końce w węzeł, to ten szary pasek można przełożyć pod białym i szarym paskiem (trochę inaczej niż na obrazku) - lepiej się węzeł będzie trzymał. no i oczywiście trzeba go ułożyć tak, żeby był płaski.

[budo_poncho]

A ja wiążę pas z krzyżowaniem na plecach i jeszcze nigdy mi się nie rozwiązał. Dwa razy spróbowałem bez krzyżowania i źle mi się ćwiczyło. Pas co chwilę się luzował i przesuwał do góry.

[budo_shabu]

A ja wiążę pas z krzyżowaniem na plecach i jeszcze nigdy mi się nie rozwiązał. Dwa razy spróbowałem bez krzyżowania i źle mi się ćwiczyło. Pas co chwilę się luzował i przesuwał do góry.

No właśnie, luzował się a potem rozwiązywał. Mi tymczasem wbijał się boleśnie w plecy, kiedy się krzyżował, dlatego też wolę bez krzyżowania, a z pewniejszym węzłem. Co innego, że ja wolę grubsze i sztywniejsze pasy (które często są też ciut szersze, niż miękksze wersje). Ale co kto lubi.

[budo_ligeia]

A ja wiążę pas z krzyżowaniem na plecach i jeszcze nigdy mi się nie rozwiązał. Dwa razy spróbowałem bez krzyżowania i źle mi się ćwiczyło. Pas co chwilę się luzował i przesuwał do góry.

No właśnie, luzował się a potem rozwiązywał. Mi tymczasem wbijał się boleśnie w plecy, kiedy się krzyżował, dlatego też wolę bez krzyżowania, a z pewniejszym węzłem.

przydałoby się znaleźć teraz takie wiązanie, żeby pas się ani nie krzyżował, ani nie luzował.

[budo_sos]

te rozwiązanie zostało już podane przez ShabuShabu :wink: , ja tak wiąże i zero problemów