czy niepełnosprawny ruchowo może trenować AIKIDO?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Myślę, że jest to jedynie kwestia odpowiedniego dostosowania tempa i zakresu ćwiczenia do swojej osoby, oczywiście po odpowiednich ustaleniach z prowadzącym. Część technik pewnie odpadnie (np. suwari waza albo trzymania po rzutach, być może część padów), inne będą wykonywane z mniejszą intensywnością, ale grunt to pójść, pogadać i spróbować.
Z całą pewnością, tak na dobry początek, powinieneś po prostu pójść do wybranego dojo i popatrzeć na trening, na to, co tam się robi i jak się to robi i samodzielnie ocenić, czy jesteś w stanie podjąć takie wyzwanie. :-)
Napisano Ponad rok temu
W moim byłym dojo ćwiczy (lub ćwiczył, nie wiem, nie mam kontaktu) z powodzeniem koleś bez obydwu dłoni.
Chyba nie za długo był na macie. Miałem z nim okazję poćwiczyć. Z tym że chwytałem go za poły rękawa. Kolega powiedział żebym się nie krępował i mogę go chwytać za kikut, na co zwuważyłem że w tym miejscu - czyli tam gdzie powinny być nadgarstki nie mam pewnego trzymania. Trzba by mieć imadło w dłoni żeby utrzymać chwyt w tak wąskim miejscu.
Natomiast u Romana rozwija z powodzeniem swoje Aikido Krzysztof 1 kyu - chłopak, który dzięki treniengowi i woli przezwycięża swoje problemy motoryczne.
Tak że do dzieła.
Napisano Ponad rok temu
Ale można złapać troszkę wyżej, w połowie drogi do łokcia, i wcale nie trzeba do tego mieć imadła. Wiem, bo nie mam imadła, a z powodzeniem tak właśnie robiłem, kiedy z nim ćwiczyłem te trzy czy cztery razy.Chyba nie za długo był na macie. Miałem z nim okazję poćwiczyć. Z tym że chwytałem go za poły rękawa. Kolega powiedział żebym się nie krępował i mogę go chwytać za kikut, na co zwuważyłem że w tym miejscu - czyli tam gdzie powinny być nadgarstki nie mam pewnego trzymania. Trzba by mieć imadło w dłoni żeby utrzymać chwyt w tak wąskim miejscu.
Na śmierć zapomniałem o Krzyśku! Pomimo wielu trudności (w tym w rozumieniu tego, co mówi) w miarę regularnie i z wielkim zapałem trenuje i biorąc wszystko pod uwagę, niesamowicie mu to wychodzi. Do tego jest ogromną inspiracją do cięższego treningu. A skoro już mowa o inspiracji, to proponuję również zerknąć tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. A więc tak jak mówi AvBert: do dzieła!Natomiast u Romana rozwija z powodzeniem swoje Aikido Krzysztof 1 kyu - chłopak, który dzięki treniengowi i woli przezwycięża swoje problemy motoryczne.
Tak że do dzieła.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pamiętam że na którymś z pokazów w Bercy był też niewidomy aikidoka.
Napisano Ponad rok temu
Wyrazy szacunku dla każdego kto przełamuje swoje własne ograniczenia....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czy karykaturalnie wygląda człowiek, który nie mając rąk, je zupę trzymając łyżkę palcami stopy? Albo maluje obraz pędzelkiem trzymanym w ustach? Czy karykaturalnie wyglądają chłopaki grający w kosza czy tenisa na wózkach? Może karykaturalnie wg Ciebie wygląda sensei Savegnago rozpoczynający trening Aikido w klęku, nie mogąc usiąść w seiza?mozna, ale jest pewna granica, po przekroczeniu ktorej traci to sens. kiedys cwiczylem przez pewien czas z ludzmi z ki-aikido, ktorzy mieli ze soba cwiczacego na wozku. to jest po prostu karykatura. zdrowy rozsadek powinien wyznaczac pole dla takich eksperymentow.
Ciesz się chłopie, że jesteś zdrowy i nie mów o sensie spraw, o których nie masz pojęcia…
h-k
Napisano Ponad rok temu
mozna, ale jest pewna granica, po przekroczeniu ktorej traci to sens. kiedys cwiczylem przez pewien czas z ludzmi z ki-aikido, ktorzy mieli ze soba cwiczacego na wozku. to jest po prostu karykatura. zdrowy rozsadek powinien wyznaczac pole dla takich eksperymentow.
Widzisz...może nie z premedytacją ale stawiasz właśnie granicę ludziom którzy z całych sił starają się takie właśnie granice łamać. Te granice które przed nimi się pojawiły są granicami z przyczyn "losu"(tak to nazwijmy) i jako takie są dla nas tajemnicą, ale mamy wpływ na to aby nie stawiać nikomu naszych małych, zwykłych ludzkich, egoistycznych ograniczeń. Idąc dalej warto takim ludziom pomagać w przełamywaniu problemów, dlaczego...? odpowiedz sobie sam.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dziś pytanie, dziś odpowiedź...
- Ponad rok temu
-
GALA 30 lat na DVD!
- Ponad rok temu
-
Bokken im cięższy tym..... ?
- Ponad rok temu
-
Dalsze dywagacje o zwiazkach Daito ryu i Aikido
- Ponad rok temu
-
Ubiór w Aikido
- Ponad rok temu
-
Górnośląska Sekcja Aikido ma zaszczyt zaprosic na Seminarium
- Ponad rok temu
-
Aikido,a filozofia sztuk walki w konekscie zachowań ćwiczacy
- Ponad rok temu
-
Aikido Tomiki i nie tylko
- Ponad rok temu
-
Starca pytanie tendencyjne
- Ponad rok temu
-
Sezon szkoleniowy 2007 Isoyama, Fujimoto, Shimamoto, Tissier
- Ponad rok temu