8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kasia s]

witam:)mam pytanie, czy ktorys z forumowiczow mial okazje pracowac z psychologiem sportu, a jesli tak to jakie wrazenia

[budo_lagartija_rio]

to dobre pytanie. Mam teraz na studiach(AWF) wlasnie wyklady z psychologi(w tym sportu) z wykladowca ktry doprowadzil wielu ludzi po medale na Mś i na IO ale rowniez pomagal wrocic niektorym do formy. uwazam ze psychologia w sporcie to cos zajebiscie waznego. ja niestety osobiscie nie mialem z psychologiem przygotowan(niestety..)

[budo_stern]

witam:)mam pytanie, czy ktorys z forumowiczow mial okazje pracowac z psychologiem sportu, a jesli tak to jakie wrazenia

a po co?

[budo_kasia s]

najczesciej dla zrobienia wyniku, badz przy rehabilitacji

[budo_stern]

najczesciej dla zrobienia wyniku, badz przy rehabilitacji

psychologowie beda zastepowac trenerow i rehabilitantow?

[budo_kasia s]

beda miec wspolny cel, ale inny obszar oddzialywan

[budo_malta]

ja mam w planach zostać psychologiem sportu... tj jestem w trakcie szkolenia (na studiach), ale to długa droga i na razie traktuje to jako jedno z moich głównych zainteresowań i dobry dodatek do własnych treningów i startów w zawodach.

[budo_hellfire]

witam:)mam pytanie, czy ktorys z forumowiczow mial okazje pracowac z psychologiem sportu, a jesli tak to jakie wrazenia

Nie miałem okazji, ale może mnie autorka powyższego postu(Malta) weźmie na warsztat opiszę wrażenia

[budo_budoka]

Ja tak, przez pewien, dość krótki czas. Nie tyle pracowałem, co uczył mnie (i kolegów) metod wizualizacji. Byłoby dość długo wszystko opisywać, a nie mam zacięcia pisarskiego - dość powiedzieć, że wyglądało to mniej więcej tak, że w trakcie treningu najpierw wykonywaliśmy dany układ ruchowy, po czym odprężaliśmy się i dany układ ruchu musieliśmy sobie dokładnie wyobrazić, po wiele razy, jak konkretnie ja go robię, eliminując błędy i w myślach wykonując go już bezbłędnie. Następnie przystępowaliśmy do robienia tego w "realu". A potem znów, itp. aż do uzyskania satysfakcjonujących wyników. Tą prostą metodę do dziś stosuję z powodzeniem i bardzo mi pomaga w szybszej i prawidłowej nauce układów ruchowych.
Poza wizualizacją (kilka także bardziej zaawansowanych metod, ale dla mnie jakoś mniej przyswajalnych) zapoznaliśmy się także z metodami wyciszania i rozluźniania, z naciskiem na elementy oddechowe, które są bardzo przydatne np. przed zawodami oraz metodami motywowania się i pozytywnego myslenia, a także pozytywnej aktywnej akceptacji tego, co zrobiliśmy (np. występu, nawet przegranego na zawodach) jako bazy do analiz i pozytywnego wyciągania wniosków treningowych w celu modyfikacji strategii treningowych... uff, ale się rozpisałem...