Dla kickboksera startującego w full contact czy w low karate kyokushin to dobre rozwiązanie sęk w tym że po co to komu jak takie same kopnięcia sa w kicku. Za to startującemu w light czy w semi bardziej przyda sie TKD bo i tu i tu kopią w miarę podobnie. Tez pytanie tylko po co. Sam trenowałem troche (na szczęscie) taekwondo ITF i jeszcze krócej kick pod formuły light i semi i zauważyłem ze kopniecia sa dosyc podobne. Za to boks przyda się kazdemu bo jak juz kiedys Tae Tad napisał "każda SW warto uzupełnić boksem".W sumie taekwondo dla kickboxera to średnio pasuje bo w taekwondo inaczej się kopie niż w kickboxingu, jeśli chciał by polepszyć kopanie to lepiej karate kyokushin.
Zdarzają sie kickbokserzy którzy mają problemy z boksem zaś o takim który słabo by kopał jeszcze nie słyszałem... Tak w ogóle uważam że boks jest w kicku ważniejszy niż kopnięcia. Dość powiedzieć ze Marek Piotrowski sam sparował z bokserami na same ręce.a gdzie tak jest?