RAT 3 jako EDC
Napisano Ponad rok temu
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Noszę RAT3 prawie na codzień zamiennie z CRKT Polkowski Kasper - oba w pozycji rękojeścią w dół sorawdzają się wyśmienicie. RAT3 ma jeszcze tę zaletę, że pewniej tkwi w pochwie (jeden CRKT juz udało mi się zgubić - na szczęście nie są koszmarnie drogie ;-) ). brgds
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pytanie nie jest, czy masz wystarczająco duży nóż. Pytanie, czy masz wystarczająco silną psychikę... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Ja bym mógł nawet MT-SS'a nosić jako EDC...szczerze, ja używam Strider MFS jako mojego EDC. Na początku w pracy wywoływał mały szok, bo mimo iż malutki, to bliżej mu stalowego mamuta na sterydach niż finezyjnego narzędzia. Niemniej nic tak nie tnie taśm na paczkach, kabli sieciowych (skrętek) czy (hehe) otwiera kartonów mleka niż on. Niemniej żonie kupiłem Benchmade nimravus-a, i mówi, że bardziej jej pasuje niż mój mfs, którego pożyczyła na kilka dni. Wychodzę stąd do wniosku, że EDC to sprawa gustu. Może poza jedną ich częścią wspólną - ostrze maksymalnie do 4 cali.
Napisano Ponad rok temu
ps. Darkness: śmierdziul chyba nie jest dużo mniejszy od niego, prawda?
Napisano Ponad rok temu
a wogole to wpierdole się z odpowiedzia :wink:
Smierdziul troszke wiekszym potworem od MFSa jest ... Z tego co pamietam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Śmierdziul jest za duży na EDC. (9. 1/3" całość, 4" ostrze)
Polecałbym coś mniejszego- MFS, Shrapnel, RAT3 i multum innych noży.
Tak naprawdę, to nie znalazłem jeszcze w mieście nic, czego by się nie dało pociąć powiedzmy 3"-3.5" nożem o grubości ostrza ~3mm, acz spora masa Śmierdziula pomaga przy rąbaniu patyków.
nie warto się w rozbudowane gardy i choile pakować, warto mieć pełny płaski szlif. Przy długości całkowitej powyżej 20-22cm, ciężko się nosi nóż poziomo na plecach.
Fajnie, gdyby nóż był dość płaski, ale musi zapewniać dobry, pewny chwyt w każdych warunkach i w każdej pozycji.
IMHO Najwygodniejszymi patentami na noszenie noża EDC są:
* na biodrze ostrzem do góry (teklok)
* na szelkach (mogą być typu mercharness, wtedy ich nie widać prawie)
* z tyłu na pasku (jak nóż będzie zbyt pękaty/za długi -będzie odstawał, a to nie jest fajne w tłumie- można komuś po gołym brzuchu, lub ramieniu przejechać skull crusherem :twisted: )
Co do stali: każda się nada, zależy, ile macie kasy i jak bardzo lubicie ostrzyć nóż, ale polecałbym raczej coś bardziej nierdzewnego (ATS-34, 154CM, n690, S30V, rwl-32 itd. D2 też się nada)
materiał rękojeści- ja lubię śnurek, ale przy częstym moczeniu noża, zwłaszcza w soku z warzyw, mięcha itp.może pośmiardywać. Niemniej jednak grip ma niezrównany.
Micarta i g-10 są ładne i wygodne, nie chłoną za mocno wody (micarta trochę ssie), trwałe i łatwe w utrzymaniu
Drewienka- nie lubię, ale ładnie wyglądają.
Podpowiedź dla macających i projektujących: dwa najważniejsze chwyty, to floretowy i chock-up. no i icepick do abusingu lodówek :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rolling lock
- Ponad rok temu
-
Cheness Cuterly Shura vs Hanwei PPK
- Ponad rok temu
-
Noże Schrade X-Timer
- Ponad rok temu
-
Dla Vickomaniaków
- Ponad rok temu
-
Tani multitool?Mammut???
- Ponad rok temu
-
Co to za nóż??
- Ponad rok temu
-
Zmiany u Leathermana
- Ponad rok temu
-
kershaw E.T
- Ponad rok temu
-
No i zrób tu komuś dobrze...
- Ponad rok temu
-
Laminowana stal
- Ponad rok temu