Skocz do zawartości


Zdjęcie

Po sylwestrowe przemyślenia ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

budo_jedker
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zgorzelec/Bolesławiec/Żagań

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
No to ak jak ja :) . Z tym ze, potrafie sobie wkrecic babe bez picia( gdybym byl pijany w ten sylwester moj kumpel mialby naprawde fatalny nowy rok na intensywnej :evil: ) i bawie sie tak samo jak moi pijani koledzy. No oczywiscie to daje jeszcze jeden plus. Non stop mam mozliwosc na blyskawiczna reakcje( i trzezwosc umyslu ) na jakas wyjatkowa sytuacje. Wiadomo , lampka szampana byla w ten sylwek ale mowie wam, na trzezwo tez mozna sie swietnie bawic :) :)
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
ja akurat spędziłem spokojnego sylwestra, w znajomym towarzystwie. Wracam z rodzinką do domu autobusem, siedziało przed nami dwóch chlopaków z dziewczyną, gadali coś o rozróbie, jaką mieli, tak urkowali trochę w gadce, ale sami się dziwili komuś tam, że zadymia w sylwestra. W domu zarzuciłem sobie onet, tam info o "nożownikach" i dziewczynce zamordowanej. Jak ktoś czyta czasami forum na onecie, to widział pewnie charakter komentarzy forumowiczów. Od kilku dni kreuje się w mediach (chyba wszystkich) Saddama na bohatera, nakręca Dżihad, grozi zemstą Islamu itp. Były oczekiwania kolejnego tsunami, choc tamto spred 2 (?) lat to był epizod (jesli chodzi o skalę); jednak ktoś założył, że w tym roku możemy się spodziewać kolejnego...przykładów można szukać codziennie w serwisach z wiadomościami - liczba zabitych na drogach w swieta itp. itd.- owe Newsy mają głównie taki charakter. Dziś patrzę na to przez pryzmat celów, jakie media mają. Nie mniej, na ludzi to działa. W niczym to nie pomaga. Działa, szczególnie na młodych (oraz psychicznych). Zawsze działy siętakie rzeczy, kiedys o nich się mniej mówiło.
  • 0

budo_of10
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
noi ja tez nie pije i jest git ale wiem jak alkohol smakuje i to rozny i wiem ze nei zaluje i ze bez niego da sie dobrze bawic a jak juz wczesniej koledzy wspominali mozna uniknac niebezpiecznych sytuacji :) :wink:

co do przemyslen no coz dla mnie w ogole alkohol jest wkurzajaca sprawa bo on dziala agresywnie na ludzi nie tlyko w sylwestra i nie tylko na imprezach .. :roll:
  • 0

budo_ramirez
  • Użytkownik
  • Pip
  • 16 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
Nie wszyscy nasi krajanie źle się bawią. ja byłem na impezie na której było ok 200 osób nas było 18 twarzy i nikt nie szukał dymu, było extra :) w życiu się tak dobrze nie bawiłem :)
  • 0

budo_paweł_gdańsk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kickboxing "DUET" Gdańsk
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
heh a myslalem, ze naleze do nielicznych, co to zawsze musza byc trzezwi, fakt, czasem popije, ale zawsze staram sie kontrolowac sytuacje i miec pewnosc, ze w razie czego sobie poradze, poza tym kac jest straszny, a ze mna chcial sie moj znajomy w sylwestra bic ;)
  • 0

budo_lauferr
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 285 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
Dołączona grafika
Dołączona grafika

fotki z imprezy sylwestrowej 2 lata temu z ktorej kumpel ledwo wyszedl, a to tylko dzieki gabarytom i sile niedzwiedzia... Podobno młyn był niemiłosierny. Sylwester cos takiego do siebie, że zawsze ktoś uszkodzony wraca.

rok temu na imprezie jeden kumpel dostal pare strzalow od dresow, jak wyszedl na papierosa przed dom. Drugi wyladowal na pogotowiu, bo mu jacys idioci strzelili rakietą w oko. Na szczescie skonczylo sie na kilku szwach i bliźnie.
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

Stary to ty jesteś taki mały madafaka! Ja w twoim wieku ani nie paliłem, ani nie piłem. Ba! teraz tez nie pale i nie mam zamiaru zaczynać!
Ty widze, ze masz z tego faktu powody do dumy. Gratuluje! Czym się jeszcze pochwalisz?


ja sie z reguly w nieswoje spory nie wtracam ale to jest jakas pomylka czubku. nie lubisz Batoniarza czy po prostu miales okres?? Batoniarz wyraznie napisal ze zamiast picia woli sobie czasem spalic, TO WSZYSTKO....... JEGO SPRAWA. masz jakies kompleksy z tego powodu? chyba tak, bo inaczej bys nie wpieprzal sie w to kto co lubi. myslisz ze jak jestes pare lat starszy to masz prawo robic z siebie jakiegos mentora, pouczac go i mowic co ma robic? a offtopowac na tym forum chyba bardzo lubicie.

do tematu
sylwester minal calkiem spokojnie, moze z racji tego ze bylem tylko przy Zamku (Poznan) gdzie grali m.in Leszcze :) i gadal Grobelny a potem pojechalismy do dziewczyny, takze specjalnych wrazen niedoswiadczylem (w sensie jakis negatywnych :) )

pozdrawiam
  • 0

budo_batoniarz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 399 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kalisz

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
:) zaorish dzieki za obrone.a co do sylwestra do jakis gosciu chcial sie bic z drugim ale ich dziewczyna rozdzielala i sie dogadali a pozniej kumpela mowila ze koldze ktos nozem grozil ale stal machal nozem i jeszcze sie chwalil ze ma gaz w kieszeni wiec nie bylo zadnych bojek z tego co wiem.
  • 0

budo_czarny_tygrys
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 620 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

ja sie z reguly w nieswoje spory nie wtracam ale to jest jakas pomylka czubku. nie lubisz Batoniarza czy po prostu miales okres?? Batoniarz wyraznie napisal ze zamiast picia woli sobie czasem spalic, TO WSZYSTKO....... JEGO SPRAWA. masz jakies kompleksy z tego powodu? chyba tak, bo inaczej bys nie wpieprzal sie w to kto co lubi. myslisz ze jak jestes pare lat starszy to masz prawo robic z siebie jakiegos mentora, pouczac go i mowic co ma robic? a offtopowac na tym forum chyba bardzo lubicie.

A co powiesz na to, ze przeglądałem to forum z pewnym kuratorem, który zwrócił uwagę, ze chłopaczek pisze o ćpaniu i że może zrobić przysługę jakiemuś glinie, który liczy na awans i go podkablowac... Pewnie nikomu by się nie chciało tego sprawdzac... ale kto wie. Poza tym ja tez licze w przyszlosci na fuche kuratora sadowego (lub gliniarza), wiec jestem wyczulony... Coś jeszcze mądrego chcesz dodać?
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

ja sie z reguly w nieswoje spory nie wtracam ale to jest jakas pomylka czubku. nie lubisz Batoniarza czy po prostu miales okres?? Batoniarz wyraznie napisal ze zamiast picia woli sobie czasem spalic, TO WSZYSTKO....... JEGO SPRAWA. masz jakies kompleksy z tego powodu? chyba tak, bo inaczej bys nie wpieprzal sie w to kto co lubi. myslisz ze jak jestes pare lat starszy to masz prawo robic z siebie jakiegos mentora, pouczac go i mowic co ma robic? a offtopowac na tym forum chyba bardzo lubicie.

A co powiesz na to, ze przeglądałem to forum z pewnym kuratorem, który zwrócił uwagę, ze chłopaczek pisze o ćpaniu i że może zrobić przysługę jakiemuś glinie, który liczy na awans i go podkablowac... Pewnie nikomu by się nie chciało tego sprawdzac... ale kto wie. Poza tym ja tez licze w przyszlosci na fuche kuratora sadowego (lub gliniarza), wiec jestem wyczulony... Coś jeszcze mądrego chcesz dodać?


:roll:
ja moge cos madrego dodac:) zamilczcie wszyscy, a tym tekstem rozbawiles mnie po pachy ;)
zdr.
  • 0

budo_unforgiven
  • Użytkownik
  • Pip
  • 47 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

na trzezwo tez mozna sie swietnie bawic


Wogóle nie rozumiem jak to można się bawić na trzeźwo. Jak to można wogóle nie wypić sobie co jakiś czas. Nie potrafie sobie tego wyobrazić.
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

Wogóle nie rozumiem jak to można się bawić na trzeźwo. Jak to można wogóle nie wypić sobie co jakiś czas. Nie potrafie sobie tego wyobrazić.

a to przecież takie proste, więc lepiej się tą niekumatością za nadto nie chwal...



Ja już od dawna z zasady unikam przebywania w miejscach, gdzie znajdują się nieznani mi ludzie będący pod wpływem alkoholu (i/lub dragów), jak również ludzie znani mi, o których wiem, że w ww. stanie bywają agresywni. Nie biorę pod uwagę opcji, że sam mógłbym w takim miejscu sam dać sobie w szyję. Tak już mam i z całą pewnością można to nazwać przewrażliwieniem zakrawającym na paranoję. Wyjątkiem bywa np. dotrzymywanie towarzystwa mojej Lejdi, co rzecz jasna nie jest po mojej myśli. Staram się tam nie bywać, gdyż zbyt dużo w życiu widziałem krzywych akcji sprowokowanych przez ludzi, którym pod wpływem wódy puszczają hamulce i kilka razy trzeźwość na rozmaitych towarzyskich spędach uratowała mi zdrowie, a co najmniej integralność facjaty, czy wydatki na protetyka. Poza tym widok pijanego człowieka ogólnie działa mi nerwy i nic na to nie poradzę, choć [co może wydawać się dziwne w kontekście mojej całej wypowiedzi] od czasu do czasu schlać się lubię. Tym niemniej liczba okazji jakie ku temu zostają siłą rzeczy znacznie się kurczy, więc piję tylko w małym gronie dobrych znajomych.

PS.
Aha, nigdy też nie wracam z buta, lub busem sam przez miasto po pijaku. To zwyczajne proszenie się o kłopoty, przyciąga skurwysynów różnej maści, a więc jest takie.. takie całkiem nietaktyczne :lol:
  • 0

budo_remy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
W sylwestra ale tak około 15 przez okno widziałem jak z przeciwka szło po 3leszczy i w konsekwencji doszło do zaczepki i pobicia jednego z nich. Jakieś ciosy zamachowe te sprawy, jak jeden się wywrócił to drugi przytrzymał się barierki i prawie zrobił mu stampa na głowę (Prawie jak Vanderlei Silva). Szybko się rozeszli.

Co do palenia syfu to słyszałem że ludzie po tym są raczej weseli i nie skorzy do bijaktyk. Ale już lepiej jak się ktoś napije niż najara- tak szybko nie wpada się w nałóg.

Wracać do domu po imprezach lepiej taxą. No chyba że idzie się grupą i ma się coś pod ręką innego niż nóż.

Koleś przesłał mi linka z gazety:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Szczególnie ten fragment artykułu:

Do najpoważniejszego incydentu doszło krótko po północy na ulicy Szerokiej. Dwóch młodych (22 lata) mężczyzn zabawiało się rzucaniem butelkami w tłum. Dostrzegli to ubrani po cywilnemu policjanci z patrolu operacyjnego.

Kiedy zatrzymywali jednego z chuliganów, drugi wyciągnął nóż. Na szczęście, policjanci szybko unieszkodliwili napastnika.


  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

A co powiesz na to, ze przeglądałem to forum z pewnym kuratorem, który zwrócił uwagę, ze chłopaczek pisze o ćpaniu i że może zrobić przysługę jakiemuś glinie, który liczy na awans i go podkablowac... Pewnie nikomu by się nie chciało tego sprawdzac... ale kto wie. Poza tym ja tez licze w przyszlosci na fuche kuratora sadowego (lub gliniarza), wiec jestem wyczulony


:) :) :) :!:
to mnie zagiales
pozdrow pAnA kUrAtOrA ode mnie, musicie sie bardzo nudzic. moze zamiast "scigac" ( :) ) przez internet "cpunow" (jak to nazwales kogos kto pali czasem ziele - analogicznie, kazdy kto pije jest alkoholikiem), wyjdzcie przed klatke na swoje osiedle albo nawet wybierzcie sie na dworzec........ jakby co to alkohol i papierosy sa dozwolone od 18 roku zycia wiec niczego nie przeoczcie.
Tobie zycze podobnej posady - wrazliwych wladz nigdy za wiele, tylko bylebys byl dobry w tym i nie zajmowal sie pierdami :wink: :roll:

A jeszcze kwestie uzaleznien pozostawcie w spokoju, to jest temat do "Rozmow w Toku" , wszystko od osoby zalezy. Uzaleznic sie mozna od wszystkiego. Jak czlowiek slaby i glupi to od trawy zacznie i nie poprzestanie na okazjonalnym paleniu tylko albo zamieni sie w zombi albo siegnie po cos mocniejszego. Ja od czekolady jestem uzalezniony, ale walcze z tym :)

ja moge cos madrego dodac:) zamilczcie wszyscy


racja, sorry za OT, ja sie juz zamykam :roll:

pozdrawiam
  • 0

budo_batoniarz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 399 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kalisz

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

ja sie z reguly w nieswoje spory nie wtracam ale to jest jakas pomylka czubku. nie lubisz Batoniarza czy po prostu miales okres?? Batoniarz wyraznie napisal ze zamiast picia woli sobie czasem spalic, TO WSZYSTKO....... JEGO SPRAWA. masz jakies kompleksy z tego powodu? chyba tak, bo inaczej bys nie wpieprzal sie w to kto co lubi. myslisz ze jak jestes pare lat starszy to masz prawo robic z siebie jakiegos mentora, pouczac go i mowic co ma robic? a offtopowac na tym forum chyba bardzo lubicie.

A co powiesz na to, ze przeglądałem to forum z pewnym kuratorem, który zwrócił uwagę, ze chłopaczek pisze o ćpaniu i że może zrobić przysługę jakiemuś glinie, który liczy na awans i go podkablowac... Pewnie nikomu by się nie chciało tego sprawdzac... ale kto wie. Poza tym ja tez licze w przyszlosci na fuche kuratora sadowego (lub gliniarza), wiec jestem wyczulony... Coś jeszcze mądrego chcesz dodać?



a ja ogladalem je z biskupem i prezydentem argentyny.tez licze na fuche gliniarza.i odczep sie czlowieku piszcie o sylwku waszym
  • 0

budo_grabek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
W mojej dzielnicy w tym roku podczas sylwesta na rynku ludziom kolo 2 cos odwaliło.
Praktycznie połowa obecnyh tam osób sie lała a co najciekawsze nikt z bijoncyh sie niema pojencia oco poszło:/.
  • 0

budo_zły chłopak
  • Użytkownik
  • Pip
  • 42 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Combat

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
Ehh... praktycznie w kazdym miescie sa jakies zamieszki w sylwestra. Jak co roku u mnie w miescie kolo 01:00, pare lepkow zaczelo rzucac w tlum butelkami (szklanymi) i tak sie zaczelo... ktos dostal w glowe, to byl kumpel tego ktory zna tamtego i tak sie wszystko zaczelo, a skonczylo sie nad ranem :?
  • 0

budo_zły chłopak
  • Użytkownik
  • Pip
  • 42 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Combat

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
Sorry za dwa posty... ale ten blad stylistyczny zwiazany z wyrazem "zaczelo" to nie moja wina... poprostu przypadkiem mi sie ten wyraz kopiowal :roll:
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...
Batoniarz jak nie piszesz na temat to silencjum kurwa...


ps. moj koles jutro wychodzi ze szpitala :)
  • 0

budo_batoniarz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 399 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kalisz

Napisano Ponad rok temu

Re: Po sylwestrowe przemyślenia ...

Batoniarz jak nie piszesz na temat to silencjum kurwa...


ps. moj koles jutro wychodzi ze szpitala :)



to dobrze ze wychodzi a ty nie sap.jak tu pisac na temat jak kazdy sie dojebuje do mnie.

na sylwku praktycznie najczesciej sie na butelki leja bo pod reka
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024