76 odpowiedzi w tym temacie

[budo_s.o.s.]

to dobrze ze wychodzi a ty nie sap.jak tu pisac na temat jak kazdy sie dojebuje do mnie.

na sylwku praktycznie najczesciej sie na butelki leja bo pod reka

a myslisz ze dlaczego sie dojebuja??
pisz z szacunkiem i krytyke przyjmuj jak czlowiek nie jak leszcz to nikt nie bedzie

maly apel do moda:
prosz ogarnac tego chlopaka

[budo_singlaub]

Właśnie chciałem napisać żebyście już dali se buzi.

[budo_s.o.s.]

nie se tylko sobie

[budo_chrystianek]

ja takze spokojny sylwek
2 male whicskacze i szampan
w malym pzyjaznym gronie

a na komentaze czarnego tygrysa najlepiej dziala panel ignoruj (dziala niezawodnie wiem z doswiadczenia)

[budo_novocaine]

Nie ma kultury picia w polsce - to fakt .
No i oczywiscie duzo mozna by napisać o pojawianiu sie agresora u rodaków . Chyba nie ma zadnej innej nacji ktora po spożyciu garnie sie do lania po ryjach jak polacy .

zartujesz sobie?
nie wiem co wy tu tak z tym "polacy nie potrafia sie bawic". wiecie, ze policja w londynie przyjmowala ponad 400 telefonow na godzine miedzy 10pm a 4am? ze w areszcie zabraklo im miejsca? ze szpitale nie wyrabialy z przyjmowaniem rannych w bijatykach? ze bylo kilka strzelanin w klubach, kilkanascie uzyc nozy a bojek to chyba juz nikt nie liczy?
idioci z i bez alkoholu znajda sie zawsze i wszedzie.

Wogóle nie rozumiem jak to można się bawić na trzeźwo. Jak to można wogóle nie wypić sobie co jakiś czas. Nie potrafie sobie tego wyobrazić.

a takie cos jest po prostu smutne. zal mi takich osob, ktore musza otepiac swoj mozg by sie dobrze bawic. nie rozumiem, jak mozna sie bawic po pijaku.

[budo_batoniarz]

Właśnie chciałem napisać żebyście już dali se buzi.

buzi sobie nie damy bo nie jestem pedziem.apropo sylwestra to duzo osob mowi ze polacy nie potrafia sie bawic itd ale to przez to ze zawsze znajda sie jakies penery co wywolaja bojke albo cos a moze ktos z was slyszal o jakichs wydarzeniach typu gubalowka ale za granica??

[budo_email]

zdaje się post nad tobą - Novocaine'a, właśnie o tym mówi. Jset juz 06 stycznia. Temat chyba traci na świeżości? S.O.S., napisz, jak twój ziomek, czy doszedł do siebie, bo poza tym wątkiem to o czym tu pisać? O sfrustrowanych debilach po %%-ach? Większosćz nich z tego wyrośnie.

[budo_grand12]

no miejmy nadzieje~~!!!

[budo_kempex]

ja na sylwka bylem nad morze pod wplywem alkoholu udalo nam sie wejsc do pasa do wody hehehe

[budo_grand12]

hehe co wchodziliscie do rusalki czy co? ogolnie dziwny pomysl

[budo_hódy]

jacys strasznie zakompleksieni jestescie
jak troche pojezdzicie po swiecie to dopiero zaczniecie doceniac Polakow

a co do zabawy to oczywiscie wypic mozna lecz jaki jest sens pic tyle, ze na drugi dzien sie nie pamieta co sie dzialo ?
ja osobiscie pije bardzo malo i rzadko kiedy
w sylwka wypilem tylko kieliszek szampana i bawilem sie doskonale
co do rozrob to zadnych nie widzialem

[budo_kempex]

Nie do bałtyku bo byłem w Łebie ta woda byla ziomna w chu.... ale ogolnie poztywnie Tylko kumpel potem latał po plazy i krzyczał ze u sie skurzyl od tego i o byl chory pomysł ubaw po pachy

[budo_kempex]

tam miało być skurczył POzdro

[budo_grand12]

hehe no ladnie

[budo_s.o.s.]

zdaje się post nad tobą - Novocaine'a, właśnie o tym mówi. Jset juz 06 stycznia. Temat chyba traci na świeżości? S.O.S., napisz, jak twój ziomek, czy doszedł do siebie, bo poza tym wątkiem to o czym tu pisać? O sfrustrowanych debilach po %%-ach? Większosćz nich z tego wyrośnie.

wyszedl juz i ma sie dobrze

[budo_icq]

U nas w małej miescinie pod Warszawą w sumie bardzo spokojnie, po 12 była jedna bójka, ale to tylko 2 kolesi uczestniczylo, szybko z kumplami załagodzilismy sytuacje, choc było cieżko(wiecie jak jest - "mojego kumpla z podstawówki bedą bić?!" ) Jak sie ma dobry humor to można i bez alkoholu sie bawic, ale ja w sylwestra musiałem sie napic pozdrawiam

[budo_garret]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I powiedzcie mi że sylwester jest kurna bezpieczną imprezą...