76 odpowiedzi w tym temacie

[budo_evans]

Witam :-) Przymierzam sie do kupna gi takiego lepsiejszego.Dotychczas mialem zwykle bushindo ale juz mnie denerwuje poniewaz co chwila musze poprawiac góre i spodnie mi spadają...w ogóle jest do kitu całe sie rozwala.Teraz prośba.Chcialbym abyscie mi doradzili te lepsze karategi i ktore warto kupic.Dodam ze mam 16 lat 195 cm wzrostu trenuje karate shotokan zaczynam 4 rok i bardzo lubie chodzic na treningi cena do 240-250 zł ale wiecie..wolał bym troszke taniej

[budo_gaweł]

ja używam Victory już od kilku lat i nie zamierzam tego zmieniać

[budo_itosu]

ja uzywam Sochina i tez nie zamierzam zmieniac
dla mnie jest swietne a zaplacilem za nie 1,5 roku temu 230 PLN

proste mocne wytrzymale... i takie byc powinno

pozdro 8)

[budo_karnol]

Mały opis kimon w twojej kategorii cenowej

zgadzam się... sochin jest bardzo dobry.

Ale jedno pytanie do czego kimono?? kata? kumite?

kumite - polecam sochin [ kimono typ kumite - lekkie z cieńkiego rozciągliwego materiału] - bardzo dobra relacja jakości do ceny.

kata - sochin standard - 14oz, victory silver 12oz lub hunter [master standard/orient - te nadają się tylko do kata - mają źle skrojone spodnie utrudniające kopanie :/ ]


Jeżeli szukasz kimona uniwersalnego to sochinalbo victory w zupełności wystarczy

[budo_meikyoan]

hunter [master standard/orient - te nadają się tylko do kata - mają źle skrojone spodnie utrudniające kopanie ]

Skąd taka ocena? Używam tego modelu od dawna i jakoś mi nie przeszkadzają. Wszyty klin zapewnia szeroki zakres ruchów, gumka w połączeniu ze sznurkiem zapobiega opadaniu, nogawki dość szerokie, więc noga się nie blokuje. Już bardziej mi w kopaniu zawsze przeszkadzało Kaminari.

Fakt, że Master Orienty są z bardzo grubego płótna, co niezwyczajnym może przeszkadzać no i powoduje, że po 3-4 latach w miarę intensywnego treningu zaczyna się przecierać, ale żeby w treningu przeszkadzało???

[budo_gaweł]

najlepiej jak mądry o napisane tu opinie pójdziesz do sklepu i przymierzysz
inaczej nie da rady...

[budo_karnol]

hunter [master standard/orient - te nadają się tylko do kata - mają źle skrojone spodnie utrudniające kopanie ]

Skąd taka ocena? Używam tego modelu od dawna i jakoś mi nie przeszkadzają. Wszyty klin zapewnia szeroki zakres ruchów, gumka w połączeniu ze sznurkiem zapobiega opadaniu, nogawki dość szerokie, więc noga się nie blokuje. Już bardziej mi w kopaniu zawsze przeszkadzało Kaminari.

Fakt, że Master Orienty są z bardzo grubego płótna, co niezwyczajnym może przeszkadzać no i powoduje, że po 3-4 latach w miarę intensywnego treningu zaczyna się przecierać, ale żeby w treningu przeszkadzało???

nie chodzi mi o gamature kimona... zawsze lubiłem ćwiczyć w grubych [14-16oz], ale hunter ma źle skrojone nogawki - krok jest zbyt nisko, a długość od kroku do kostki jest troche zbyt krótka. OK spodnie są szerokie, ale jak chce kopać na jodan przy wzroście 190cm musiałbym kupić kimono huntera na ok 210 :>

[budo_dime]

wybaczcie moje debilne pytanie, ale do czego służy w karate gi? nie można w spodenkach trenować? pełni funkcję tylko tradycyjną czy jakąś inną też?

[budo_meikyoan]

hunter ma źle skrojone nogawki - krok jest zbyt nisko, a długość od kroku do kostki jest troche zbyt krótka. OK spodnie są szerokie, ale jak chce kopać na jodan przy wzroście 190cm musiałbym kupić kimono huntera na ok 210 :>

Z tym trudno się nie zgodzić, ja też noszę 2 rozmiary w górę. Chociaż głównie ze względu na kurczenie się hunterów. No i nogawki zdecydowanie wysoko nad kostkę (co akurat jest wygodne :wink: )

[budo_kwiat]

"wybaczcie moje debilne pytanie, ale do czego służy w karate gi? nie można w spodenkach trenować? pełni funkcję tylko tradycyjną czy jakąś inną też?"

Dime ja zauważam trzy powody noszenia karategi:
- pozwala na wyeksponowanie pasa o odpowiednim kolorze (pochwalenie się swoimi umiejętnościami potwierdzonymi zdanym egzaminem),
- po rozgrzewce fajnie trzyma ciepło i (ja mam takie wrażenie) znacznie opóźnia stygnięcie organizmu,
- w przypadku formuły pozwalającej na walkę uderzenia/chwyty/rzuty jest za co złapać (np. chwycić za bluzę i trzasnąć kolanem),

[budo_meikyoan]

Ćwiczyć można we wszystkim, oststecznie to co my nazywamy karate-gi, czy ogólnie keiko-gi było kiedyś najzwyklejszym ubiorem roboczym. Oni się po prostu nie przebierali na treningi, lecz ćwiczyli w czym przyszli. Szum wokół tradycji, wydumanych znaczeń itp powstał później, jako element egzotyki i reklamy.

Niedowiarkom polecam "Akahige" Kurosawy. Film nie jest o MA ale problem ubioru jest tam łatwy do wychwycenia.

Trzeba jednak przyznać, że w karate-gi ćwiczy się dużo lepiej niż np. w dresie czy spodenkach.
1. nie wystudza się organizmu jak w spodenkach i koszulce - okryte ramiona i uda.
2. krój jest zoptymalizowany do tego co ćwiczymy, dobre gi nie przeszkadza tak jak dres, który się ciągnie i czepia. Właściwie powinienem powiedzieć odwrotnie - to co ćwiczymy jest optymalizowane do tego stroju. Ostatecznie w nim się to wszystko zaczęło i nikt nie chciał sobie życia utrudniać walką nie tylko z przeciwnikiem ale i z ciuchami.
3. jest zdecydowanie trwalsze niż inne ubiory, wytrzymuje również szarpania, duszenia itp.

Tak, że moim zdaniem powinno się jednak ćwiczyć w gi. No co najmniej w spodniach (zubon).

[budo_czarna]

ja mam plecionke i cholernie drażnią mnie spodenki.....

[budo_meikyoan]

A czemu, jeśli można

[budo_karnol]

ja mam plecionke i cholernie drażnią mnie spodenki.....

a ja zawsze myślałem, że plecionka ma tylko grubszą [plecioną górę] a spodnie niczym się nie różnią [albo mają tylko np. wzmocnione kolana :/ ]

ale fakt przez lata mojego trenowania nigdy nie miałem plecionki :>

[budo_czarna]

no fakt jeśli chodzi o góre to poporostu poce sie bardzije niż w karate gi .........a o dół mam spodnie które nie są skrojone do kopnięc na jodan.........strasznie mi spadają.....ale ogolnie na judo czy aikido to sie fajosko w plecionce ćwiczy ale nie na karate.......

[budo_shabu]

ale ogolnie na judo czy aikido to sie fajosko w plecionce ćwiczy ale nie na karate.......

Ja na początku ćwiczyłem karate w plecionce. Potem kupiłem sobie karategi, ale teraz zastanawiam się nad powrotem do plecionki (spodnie zostawiłbym od obecnego stroju). Powód? Całkiem przepocone plecy gi już w połowie treningu. Chłodzi się toto szybciej, niż ciało, potem przykleja, ogólnie nieprzyjemnie, a i przy padach się czasem ślizgam przez to. W plecionce tak nie miałem.

[budo_czarna]

Kurcze jakby sie tak zastanowić to u kumpla faktycznie moge to zauważyć, spocony i wogóle....

Moje kimonko sie nie klei i do padów jest poprostu uszyte

[budo_karnol]

Żeby kimono było porządne trzeba wydać troche kasy

Wtedy karate-gi się nie klei i nie traci ciepła. Jak się oszczędza to się ćwiczy w klejącym shicie :>

[budo_shabu]

Jak się oszczędza to się ćwiczy w klejącym shicie :>

Jak się nie ma, to się siłą rzeczy oszczędza. Ciekawe natomiast, czemu ćwiczę w najtańszych plecionkach od ponad roku i nie mam najmniejszych zastrzeżeń.

[budo_czarna]

no ja mimo wszystko mam zastrzeżenia do mojego kimona , cholerstwo jest jak zbroja .....ale przyzwyczaiłam siem.