37 odpowiedzi w tym temacie

[budo_romanowicz]

Tak sobie jeszcze raz poczytałem o + i - Shotokan oraz + i - Kyokushin i tak sobie myślę, czy po latach nie spróbowac sowich sił w Kyokushin, od którego zresztą długie lata temu zaczynałem.

Jest ktoś wśród nas który wykonał taki ruch?

Jeśli tak to co was do tego skłoniło?

Przekonajcie mnie, że warto lub nie?

[budo_sandman1976]

8O 8O 8O 8O 8O
Jestem conajmniej zaskoczony...
Sam ćwiczę Kyokushin i osobiście moge polecić go każdemu. Tylko nie wiem, czy z Twoim zaawansowaniem w Tradycyjnym będzie Ci łatwo sobie przyswoić "naszą interpretację karate"...

Ale... Jak nie będziesz wykluczał tego, czego nauczyłeś się przez długie lata w tradycyjnym i uzupełnisz to o kyokushin ( z Twoją wagą) to będzie chyba nieźle

[budo_budoka]

Widzę, że lubisz wymyślać tematy (to kolejny), które mają prowokować na budo dyskusję, ale chyba musisz znaleźć coś bardziej kontrowersyjnego, bardziej zagrać na emocjach... I fajnie - to nie jest zarzut pod Twoim adresem.
Ja akurat zrobiłem odwrotnie - kiedyś kyok, a teraz tradycyjne. Ponieważ jest to ruch odwrotny do tego, o który pytasz - nie będę tego uzasadniał ani Ciebie przekonywał. Chcę tylko zaznaczyć, że w "drugą stronę" także, z zadowoleniem, można.

[budo_romanowicz]

Widzę, że lubisz wymyślać tematy (to kolejny), które mają prowokować na budo dyskusję, ale chyba musisz znaleźć coś bardziej kontrowersyjnego, bardziej zagrać na emocjach...

A jesli to nie jest prowokacja tylko zwyczajny dylemat...

A forum jest właśnie od prowadzenia dyskusji...

[budo_lassensei]

Widzę, że lubisz wymyślać tematy (to kolejny), które mają prowokować na budo dyskusję, ale chyba musisz znaleźć coś bardziej kontrowersyjnego, bardziej zagrać na emocjach...

A jesli to nie jest prowokacja tylko zwyczajny dylemat...

A forum jest właśnie od prowadzenia dyskusji...

juz dawno ci o tym pisalem, zakoncz te zabawe z samoobrona i klepanie sie
poznaj prawdziwe karate

[budo_mrozek]

Mimo znacznie młodszego wieku i stażu w karate, mam zamiar wykonać podobny ruch. Ćwiczyłem 2 lata Shotokan, teraz chcę spróbować swoich sił w Kyokushin.

[budo_gaweł]

A ja też onegdaj zmieniłem styl, ale nie na Kyoka...Zresztą to bez znaczenia.Jeżeli jesteś zdecydowany,tzn w ćwiczonym stylu nie znajdujesz tego czego szukasz, to dlaczego nie?
Jeżeli zaś zmieniasz styl, bo coś tam, albo, bo tak sobie chcesz,to nie wiem czy warto.Mniemam, że Shotokan został dość dobrze poznany i zmianie decyduje tutaj Wiedza, a nie wyobrażenia.
Pozdrawiam

[budo_biceps]

Zaproponowałbym Ci przerzucić sie z karate na MMA ale nie wiem czy młodych ludzi w Twoim wieku jeszcze to kręci

[budo_nightwolf]

a moze tak najpierw doczytasz co to znaczy MMA?

[budo_mrozek]

a moze tak najpierw doczytasz co to znaczy MMA?

Mógłbyś jaśniej wyrazić swoją myśl/zarzut ? Wobec odpowiedzi Bicepsa ?

[budo_romanowicz]

MMA - Morze Martwych Adeptów

[budo_itosu]

MMA - Morze Martwych Adeptów

jest dokladnie tak jak piszesz Romanowicz

[budo_biceps]

E tam... w sumie fajna sprawa. Ćwiczy sie zarówno stójke jak i parter...

No i przecież na treningach nikt nikogo nie wbija w ziemie poprzez swoje G&P.
Przesadzacie

[budo_kwiat]

Uważam, że jedyną trudnością przy zamianie shotokan na kyokushin mogą być przepisy walki sportowej. No i raczej nie uznają ci w kyokushin stopni zdobytych w shotokan.

[budo_sandman1976]

Uważam, że jedyną trudnością przy zamianie shotokan na kyokushin mogą być przepisy walki sportowej. No i raczej nie uznają ci w kyokushin stopni zdobytych w shotokan.

a odwrotnie?

[budo_kwiat]

kwiat napisał:
Uważam, że jedyną trudnością przy zamianie shotokan na kyokushin mogą być przepisy walki sportowej. No i raczej nie uznają ci w kyokushin stopni zdobytych w shotokan.


a odwrotnie?

Z mojego punktu widzenia zmiana z karate knockdown na karate shotokan jest bardzo trudna i frustrująca. W październiku wybrałem się na treningi shotokan do senseia mojego synka. Obejrzałem sobie wcześniej jak prowadzi treningi, spodobało mi się i poszedłem na trening do grupy dla dorosłych. Pierwszych kilka treningów było super: fajna atmosfera inna ale również interesująco prowadzona rozgrzewka, różnice w technice zauważalne ale nie jakoś szczególnie inny sposób wykonywania technik. Wszystko mi się podobało do dnia, w którym odbyły się sparingi wg przepisów shotokan (taki semi kontakt). Te walki były dla mnie bardzo ale to bardzo frustrujące i denerwujące. Trudno mi było wypracować sytuację techniczną do wykonania ataku, wykonać atak i równocześnie pamiętać o ograniczonym kontakcie i jeszcze do tego bronić się przed bardzo szybko chodzącymi na nogach karatekami shotokan. Bardzo utrudniała mi walkę konieczność pamiętania o ograniczonym kontakcie w trakcie sparingu i uważania aby przypadkiem nie kopnąć low kicka. Krótko podsumowując różnice w przepisach walki sportowej to dla mnie olbrzymia przeszkoda w zmianie stylu na shotokan i zrezygnowałem z dalszego eksperymentowania z tym stylem.
Nie uważam karate shotokan za jakiś gorszy sport walki, ale jestem przekonany, że nie byłbym w stanie poradzić sobie ze zmianą sposobu prowadzenia walki w trakcie sparingu.
Moje doświadczenie w sportach walki to około 17 lat niezbyt regularnego treningu w tym: kick boxing około 5 lat, karate oyama około 5 lat, karate kyokushin około3 lat, karate shidokan 2 lata oraz w tym czasie w sumie około dwóch lat przerwy związanych z pobytami w szpitalu (w sumie prawie 7 miesięcy) i rekonwalescencją. Obecnie znowu biegam na Oyama Karate.

[budo_itosu]

kwiat wiem co czujesz
przejscie z wiekszego na lekki kontakt to baaarzo trudna sprawa
wiem bo doswiadczylem

[budo_rzaiel17]

Uważam, że jedyną trudnością przy zamianie shotokan na kyokushin mogą być przepisy walki sportowej. No i raczej nie uznają ci w kyokushin stopni zdobytych w shotokan.

Raczej??Napewno

[budo_whitenoise]

Uważam, że jedyną trudnością przy zamianie shotokan na kyokushin mogą być przepisy walki sportowej.

no i właśnie dobrze, bo w końcu ile można machać te ciosy w powietrze
żeby nie było, sam jestem wieloletnim shotokanowcem, ale przeszedłem się po różnych szkołach walki i uznałem, że zmiana stylu na bardziej kontaktowy to bardzo dobre ciekawe doświadczenie. już pierwsze kilka sparingów pokazuje iluzję walki bezkontaktowej

[budo_ar2r]

zaczynałem trenować shotokan dwa lata temu we wrześniu, w tym roku na wiosne zmieniłem na mma i jestem bardzo zadowolony.
dwaj kumple, ktorzy zaczynali ze mna na shotokanie jakies dwa miesiace temu przeniesli sie wlasnie na kyokushin i sa baaardzo zadowoleni. ja nie widzialem ich treningu wiec nie bede sie wypowiadal, ale wydaje mi sie jednak ze zmiana na mma byl lepszym pomyslem przynajmniej w moim przypadku, bo w koncu każdy lubi co innego.
warto experymentowac i byc otwartym na nowe rzeczy.
pozdrawiam