Szacunek
Napisano Ponad rok temu
Dzisiaj tak jakos filozoficznie, chociaz mysle, ze dosyc na czasie i bardzo bolesnie dotykajac rzeczywistosci...
Jak to jest z tym szacunkiem? Czy mamy go dla innych? Czy szanujemy tylko tych ktorzy sa silniejsi/maja wieksza wladze/sa naszymi zwierzchnikami czy w jakikolwiek inny sposob sa ponad nami? Co z szacunkiem dla ludzi zupelnie zwyklych, slabszych, czy tez takich, o ktorych wiemy, ze chociaz by mogli nam w jakis sposob zaszkodzic, to jednak tego nie zrobia, tylko zamkna sie i skromnie usuna z drogi? Jak to jest, ze zeby byc szanowanym, trzeba miec (argument w postaci jakiejs sily), a nie byc? Dlaczego coraz czesciej ludzie maja siebie nawzajem w dupie? Kupczy sie wszystkim, czlowiek jest uprzedmiotowiany, kazdy idzie po trupach, uzywajac innych jako odskoczni...
Jak to jest u was? Szanujecie sie? Co w waszych kregach wzbudza szacunek? Jak go utrzymujecie?
Czy juz nie mozna go inaczej zdobyc, niz spuszczajac komus po prostu wpierdol?
Tak mnie jakos naszlo w zwiazku z ostatnimi wydarzeniami w moim zyciu...
Z pozdrowieniami
Liczmistrz
Napisano Ponad rok temu
Pozdr
Napisano Ponad rok temu
mnie uczono szanowac wszystkich
nie zawsze mi sie to udaje ale to z tego powodu, ze mam nature przesmiewcy i czesto nie moge wytrzymac by komus jakiejs szpili nie wcisnac
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szacunek – co to jest? Ja kojarzę szacunek z podziwem i życzliwością. Jeżeli odczuwam wobec kogoś te dwa uczucia to uważam, że go szanuję.
Napisano Ponad rok temu
Szacunek – co to jest? Ja kojarzę szacunek z podziwem i życzliwością. Jeżeli odczuwam wobec kogoś te dwa uczucia to uważam, że go szanuję.
A ja trochę inaczej. Nie muszę kogoś podziwiać, żeby go szanować. Nie podziwiam np. ludzi z którymi się nie zgadzam w jakiejś kwestii, ale ich szanuję - wiem, że mają takie same prawa jak ja i ja te prawa respektuje.
Czyli moim zdaniem szacunek to uznanie czyichś praw i przestrzeganie ich.
Napisano Ponad rok temu
Ale na poważne.. najpierw to trzeba napisać co to jest ten szacunek, bo dla mnie to nie jest takie oczywiste, np respekt niby to samo co szacunek ale nie... ja rozumie respekt jako akceptacje czegoś (kogoś) z powodu tego, że ma pałkę i nie boi się jej użyć.... :wink:
Dobrze prawi Of10 ze szacunek bierze się z pokory.. Jest taki japońskie (chińskie?) 'przysłowie' mówiące o tym żeby wchodząc po drabinie wszystkim się kłaniać bo kiedyś będzie trzeba z niej zejść..
Wiec ja nie wyobrażam sobie aby szacunek można było uzyskać siłą - strach, respekt, posłuch - to tak ale nie szacunek..
W moim środowisko (niedawno je zmieniłem-studia) szacunku nie ma, każdy się uśmiecha do innych, mówi Ci jaki jesteś wspaniały, ale tylko się odwróć to Cie z błotem zmieszają - i jak takich szanować ??
Czemu tak jest ?? Nie będę oryginalny i powiem że przykład płynie z góry...Polityka - szambo; media - też, szkoła uczy nie wychowuje.. wiec szacunek powinien być wzięty pod ochronę bo niedługo wyginie..
Z wyrazami szacunku Alwer :-)
Napisano Ponad rok temu
Czyli moim zdaniem szacunek to uznanie czyichś praw i przestrzeganie ich.”
Uznanie czyichś praw i przestrzeganie ich powinno być czymś normalnym w kontaktach międzyludzkich. Powinno dotyczyć nawet zbrodniarzy wojennych, ale czy im również należy się szacunek?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"Pokora jest cnotą, dzięki której człowiek, poznawszy się dokładnie, widzi swą marność."
Konfucjusz:
"Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. "
"Jeśli coś wiesz, przyznaj, że wiesz. Gdy zaś czegoś nie wiesz, przyznaj, że nie wiesz."
i jeszcze cos kiedys czytalem ze konfucjusz powiedzial jak spotka 3 ludzi to znajdzie wsrod nich przynajmniej 1 osobe od ktorej bedzie sie mial czego nauczyc
to jest wlasnie pokora
smiem podtrzymywac nadal moje zdanie ze z pokory rowniez bierze sie szacunek
Napisano Ponad rok temu
"Pokora jest cnotą, dzięki której człowiek, poznawszy się dokładnie, widzi swą marność."
Z poczucia niskiej wartości nie bierze się szacunek. Jeżeli nie szanuje się siebie to nie szanuje się innych. Ten cytat to kierunkowskaz jak wpędzić się w kompleksy.
"Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. "
Pierwsze zdanie dotyczy motywacji a nie pokory. A co znaczy drugie zdanie to przyznaje się, że nie wiem. W oderwaniu od konkretnej sytuacji życiowej do jakiej może się odnosić dla mnie brzmi ono zupełnie bez sensu.
"Jeśli coś wiesz, przyznaj, że wiesz. Gdy zaś czegoś nie wiesz, przyznaj, że nie wiesz."
Taki sposób postępowania charakteryzuje odwagę, a nie pokorę. Stąd to już całkiem blisko do szacunku.
„i jeszcze cos kiedys czytalem ze konfucjusz powiedzial jak spotka 3 ludzi to znajdzie wsrod nich przynajmniej 1 osobe od ktorej bedzie sie mial czego nauczyc”
Może się zdarzyć, że nawet wszyscy trzej będą mieli więcej wiedzy ode mnie w dziedzinach, na których się znają. Ale to wcale nie znaczy że ich wiedza będzie mi do czegokolwiek potrzebna. No i wolę się uczyć od uznanych autorytetów niż od przypadkowych ludzi, których kwalifikacje są trudne do zweryfikowania.
Of10 na podstawie Twoich wypowiedzi pokora jawi mi się jako poczucie niskiej wartości poparte lękami i obawami. To asekuracja i brak odwagi do podejmowania wyzwań.
Napisano Ponad rok temu
to kwestia IMO wychowania jakie wynosi sie z domu
mnie uczono szanowac wszystkich
Eee jak to tak szanować wszystkich ?? Na szacunek trzeba zapracować on nie bierze sie z powietrza i nigdy nie zgodze sie z takim twierdzeniem że każdemu sie należy bo tak poprostu nie jest .
Napisano Ponad rok temu
Szanuję komentarze kwiata do cytatów - bo są mi bliskie, zrozumiałe a piszący je nadaje się (kierując się NA RAZIE tym jednym postem) do fajnej wymiany zdań, nie na zasadzie 'moje zdanie jest takie i już'.
Szacunek ma dwie pozycje, jak w psychologii. Jeśli jest osobowość demokratyczna, szanuje ona (dla przykładu) czyjeś zdanie, opinię, działania - nie wtrąca się w ich przebieg, nie komentuje. Jest jeszcze drugi typ osobowości, kurna, zapomniałam jak się nazywał. Niemniej jednak człowiek z tej drugiej grupy rispektuje kogoś, kto jest wyższy stopniem społecznym, ma większy prestiż w jakiejś sprawie, jest rządzącym... Ten typ człowieka zaś nie szanuje ludzi, którzy są od niego niżsi, biedniejsi, słabsi...
Był taki cytat w filmie Tarantinowskim, chyba najbardziej znanym. Kill Bill (widziałam setki razy) Rozmowa Elle Driver z leżącą na łóżku szpitalnym Panną Młodą, w śpiączce.
-Wiesz... Nigdy Cię nie lubiłam. Szczerze mówiąc - gardzę Tobą. Ale to nie znaczy, że Cię nie szanuję...
Napisano Ponad rok temu
czyli jesli spotkasz kogos kogo widzisz pierwszy raz w zyciu, to nie bedziesz takiej osobie okazywal szacunku bo jeszcze nie udowodnila, ze na niego zasluguje ?hÓdy napisał :
to kwestia IMO wychowania jakie wynosi sie z domu
mnie uczono szanowac wszystkich
Eee jak to tak szanować wszystkich ?? Na szacunek trzeba zapracować on nie bierze sie z powietrza i nigdy nie zgodze sie z takim twierdzeniem że każdemu sie należy bo tak poprostu nie jest .
jak dla mnie jest dokladnie na odwrot
kazdej osobie nalezy sie kredyt szacunku
poprzez swoje dzialania moze taka osoba szacunek stracic
ja nawet wystrzegam sie braku szacunku w stosunku do takich osob jak narkomani
nigdy nie wiesz, czy nie spotkalo takiej osoba takie nieszczescie, ze sam bys mu nie podolal
nie zawsze jest tak, ze ludzie upadlaja sie z wyboru
Napisano Ponad rok temu
ps dziekuje za slowa uznania dla Gouge :wink:
Napisano Ponad rok temu
hÓdy może słowo szacunek znaczy co innego dla Famasa niż dla Ciebie i dlatego się nie zgadzacie? Może w jego zbiorze pojęć istnieje inne określenie na to co Ty nazywasz szacunkiem?
Gouge mile łechcesz moją ambicję.
Napisano Ponad rok temu
Brigitte Beil
do tego dodam ze wlasnie pokora idzie w parze z szacunkiem
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem jak wy ludzie ale ja nie czuje jakiegos szacunku do wszystkich za to ze poprostu są ale nie znaczy to ze mieszam kazdego z gnojem .
Z wyrazami szacunku :-)
Famas
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Maze Bag
- Ponad rok temu
-
ROZUMNY trening dla 40+ latka
- Ponad rok temu
-
Zasada 3xI (WTF?!)
- Ponad rok temu
-
Gabaryty i wybór.
- Ponad rok temu
-
Co z kopnięciem bocznym ?
- Ponad rok temu
-
"nowy"bruce lee ;)
- Ponad rok temu
-
Piłka lekarska
- Ponad rok temu
-
Trening na siłowni i MT, plan proszeo o recenzje !
- Ponad rok temu
-
Maty TATAMI
- Ponad rok temu
-
BARDZO PROSZE O POMOC!!!!!!!!!
- Ponad rok temu