245 odpowiedzi w tym temacie

[budo_itosu]

wszyscy ci ktorzy powtorzyli fraz ze shotokan to macanka po raz kolejny pomylili Shotokan Karate z formula WKF
to po pierwsze

po drugie
dobre sekcje shotokan karate charakteryzuja sie bardzo nowoczesnym podejsciem do treningu z zachowanie zasad biomechaniki i medycyny sportowej
u mnie w sekcji polowa treningu to skakanka tarcze i lapy

karateka itosurulez 8)

[budo_dariczek]

chodzę prawie półtora roku na treningi i nigdy nie miałem skakanki, czasem ćwiczymy na workach. Czy to źle świadczy o sekcji? :?

[budo_romanowicz]

chodzę prawie półtora roku na treningi i nigdy nie miałem skakanki, czasem ćwiczymy na workach. Czy to źle świadczy o sekcji? :?

Najtańsza skakanka kosztuje w okolicy 1,00 zł. Nie musi to być superprofesjonalny sprzęt z łożyskami. Idea jest tak prosta, że poskakac na skakance możesz równiez poza trenigiem.

[budo_romanowicz]

Generalnie treningi chyba jednak należy traktować jak mocno rozbudowane korepetycje, a praca indywidulana jest równie ważna.

[budo_kwiat]

Romanowicz jeżeli proponujesz skakankę za złotówkę to znaczy, że nie ćwiczysz na skakance.

[budo_dariczek]

Staram się tak do tego podchodzić ale czy brak skakanek na treningu nie świadczy o tym że trener ,,ogranicza" swoich uczniów?

[budo_wild_animal]

Najtańsza skakanka kosztuje w okolicy 1,00 zł. Nie musi to być superprofesjonalny sprzęt z łożyskami. Idea jest tak prosta, że poskakac na skakance możesz równiez poza trenigiem.

Mój pas sie swietnie sprawdza jako skakanka

[budo_romanowicz]

Romanowicz jeżeli proponujesz skakankę za złotówkę to znaczy, że nie ćwiczysz na skakance.

A jednak... nie w ramach treningów, ale co drugi dzień około 15 minut, oczywiscie z przerwami. Jedna seria około 100 podskoków. W ten drugi co drugi dzień 15 minut intesywnego "pedałowania" na orbitreku pozwala mi na fajny rozruch.

Staram się tak do tego podchodzić ale czy brak skakanek na treningu nie świadczy o tym że trener ,,ogranicza" swoich uczniów?

Upomnij sie o skakankę, tylko czy to skakanie koniecznie musi byc elementem treningu?

[budo_.:pitman:.]

Odtamtej pory pamiętam , że CHWYTACZOWI DUżO łATWIEJ JEST NAUCZYĆ SIĘ UDERZANIA NIŻ UDERZACZOWI OPANOWAĆ CHWYTANIE

a ja uwazam, ze zupelnie odwrotnie :wink:

to nie do końca tak że chwytaczowi łatwiejm jest nauczyć się uderzeń ...tak na dobra sprawe jak chwytacz ma dla siebie dogodną pozycje to nie musi za bardzo umiec uderzać- wali proste cepy-kilka pod rząd w to samo miejsce daje zawsze skutek, a w miedzyczasie próbuje skonczyc po swojemu...w większosci uderzacz w tym czasie jest bierny bo nie ma pojecia jak uciec z parteru...wydaje mi sie ze duzo latwiej nawet po ciosie chwytaczowi sprowadzic walke do parteru niz uderzaczowi wstać do stójki

[budo_romanowicz]

z punktu widzenia stylu Kyokushin shotokan to taka macanka, no, czasami ktos krzyknie,
osu

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


A po obejrzeniu tych linków nadal tak myślisz?

[budo_macp]

dla mnie rewelacja >> zamiescilem je juz wczoraj w dziale filmiki

[budo_gyaku tsuki]

To znaczy, że nie rozumiesz idei kata a co za tym idzie idei karate. Chcesz się poprostu lać. OK są wśród nas i tacy.

Zdziwiłbys się jak wiele sekcji Shotokan używa w treningu worków, łapek, tarcz.

U nas się używa. I bardzo dobrze. Ale bez kata to nie jest żadne karate. To wyłącznie napierdzielanie się w karate gi okręconym pasem, co ma wizualnie przypominać właśnie karate. Ja z tego powodu niegdyś w zamierzchłej przeszłości zostawiłem kyokushin po mniej więcej 2 latach treningów. Nie wyzwoliło to we mnie emocji jakich w karate poszukiwałem i czego od tej SZTUKI WALKI oczekiwałem. Powiedzmy sobie szczerze. Dochodzimy w czasach nowo powstających sportów (właśnie sportów a nie sztuk) walki do pewnych przewartościowań. Jednym z nich powinno być odejście kyokushinu i stylów pochodnych od nazwy karate. Wiem, że niejednemu palce zacisną się w piąchę, żeby rypnąć w stół albo w moją mordę :twisted: , ale do takiego wniosku dochodzę już od jakiegoś czasu i dyskusje na tym forum tylko mnie w tym utwierdzają.

[budo_shalom]

a jeśli wolno wiedzieć, to co czyni twój Fudokan bardziej karate od Kyoka itp?
inne zasady walki? inne kata? inna metodyka treningu?

[budo_gyaku tsuki]

a jeśli wolno wiedzieć, to co czyni twój Fudokan bardziej karate od Kyoka itp?
inne zasady walki? inne kata? inna metodyka treningu?

Zasady walki na pewno. W kyokushinkai brakuje mi tego co jest duszą karate, a więc timing. Jest on kanwą shotokanu (fudokanu), na nim opiera się cała strategia i koncepcja walki. Odnosi sie to zarówno do ataku jak i obrony. W walce chodzi więc o perfekcję. W kyokushikai nie ma to takiego znaczenia, dlatego ze adepci uczą się przyjmować ciosy. Skuteczny blok lub unik (odejście poza dystans) nie jest już tak istotny. W końcu można przyjąć cios, wytrzymać go i kontratakować jeszcze mocniej. Moim zdaniem to nie jest zbieżne z ideą karate. Karate to nie mordobicie pod kioskiem z piwem. Chyba wiesz co mam na myśli. Po prostu Mistrz Funakoshi nie tak widział tę sztukę (w końcu przez całe swoje życie nie stoczył walki "na ulicy" Chyba nie jest godzien pogardy ?). Do mnie trafia takie widzenie karate. Nie mam nic przeciwko kyokushinkai jako metodzie walki, ale nie potrafię dostrzec w tym prawdziwego karate.
Jeśli chodzi o kata to mam wrażenie, że (m. in. po wypowiedziach forumowiczów) formy są bardzo często niechcianym dzieckiem w sekcjach kyokushinu. Taki jest jeszcze wymóg na egzaminie. I trzeba przełknąć tę żabę i jak najszybciej powrócić do tego, za czym przepadają adepci tego sportu, a więc do kumite. Mam wrażenie, że już w niedługim czasie Kyokushin porzuci kata. Może się mylę. A przecież kata to tradycja. To zapis i historia karate. Tam znajduje się cała koncepcja i przekaz twórców systemu. To tak jak w chińskim kung fu. Bez tego karate jest jak wydmuszka. Jeżeli widzisz to inaczej to podziel się ze mną swoimi przemyśleniami.
Co do metodyki treningu to się nie wypowiadam. Trenowałem kyokushin jak miałem kilkanaście lat. Nie pamiętam. Zresztą teraz mogło się duzo zmienić. Pozdrawiam.

[budo_kselos]

A po obejrzeniu tych linków....

Bardzo nisko trzymają ręce, plecy proste, głowę chroni chyba tylko odejście na dystans...

Czy tak niskie trzymanie rąk ma jakieś zalety w stosunku do gardy (typu bokserskiego) czy też jest to już teraz przeżytek??

[budo_lassensei]

z punktu widzenia stylu Kyokushin shotokan to taka macanka, no, czasami ktos krzyknie,
osu

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


A po obejrzeniu tych linków nadal tak myślisz?

ale jaja normalnie, obejrzalem pierwszy filmik, na reszte szkoda mi bylo czasu, goscie caly czas sie trzesa i w ogole nie trzymaja gardy, czy oni maja jakies neurotyczne problemy ?
naprawde ogladne zaraz jeszcze raz, porzadne kakato-geri rozwiazalo by ich problemy

[budo_lassensei]

z punktu widzenia stylu Kyokushin shotokan to taka macanka, no, czasami ktos krzyknie,
osu

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


A po obejrzeniu tych linków nadal tak myślisz?

ech, ten mniej owlosiony to styl a'la Monthy Payton

[budo_kselos]

W walkach w systemie knock-down, zwłaszcza podczas wymiany tsuki na korpus, zawodnicy często też mają zupełnie nie chronione głowy, pociągnięte przypadkowo trochę wyżej uderzenie wchodzi w twarz jak w masło, no i pretensje, pretensje...

[budo_gyaku tsuki]

ale jaja normalnie, obejrzalem pierwszy filmik, na reszte szkoda mi bylo czasu, goscie caly czas sie trzesa i w ogole nie trzymaja gardy, czy oni maja jakies neurotyczne problemy ?
naprawde ogladne zaraz jeszcze raz, porzadne kakato-geri rozwiazalo by ich problemy

Umówmy się: na pewno nie od ciebie mistrzu :? Zanim bys podniósł noge do kakato juz byś leżał na glebie. Więcej pokory full kontaktowcy :roll:

[budo_genesius]

ale jaja normalnie, obejrzalem pierwszy filmik, na reszte szkoda mi bylo czasu, goscie caly czas sie trzesa i w ogole nie trzymaja gardy, czy oni maja jakies neurotyczne problemy ?
naprawde ogladne zaraz jeszcze raz, porzadne kakato-geri rozwiazalo by ich problemy

Jakbys wiedzial co to timing, to raczej szybko bys stwierdzil, ze reka jest szybsza niz noga...

Trzeba byc idiota, zeby w shiai kumite walczyc z zawodnikiem o podobnych umiejetnosciach uzywajac wysokich kopniec...
Shotokan = prosto i skutecznie

A garde trzymaja nisko, bo ciezko w takim dystansie zdazyc z blokiem. Chodzi wlasnie o to, aby oponenta wyprzedzic...

A te "neurotyczne problemy" to forma zmylek...od ciaglego poruszania mecza sie przeciwnikowi oczy, ciagle napiecie miesni tez meczy, co w rezultacie zmniejsza szybkosc reakcji.