Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie

Wszystko mi się podobało do dnia, w którym odbyły się sparingi wg przepisów shotokan (taki semi kontakt). Te walki były dla mnie bardzo ale to bardzo frustrujące i denerwujące. Trudno mi było wypracować sytuację techniczną do wykonania ataku, wykonać atak i równocześnie pamiętać o ograniczonym kontakcie i jeszcze do tego bronić się przed bardzo szybko chodzącymi na nogach karatekami shotokan. Bardzo utrudniała mi walkę konieczność pamiętania o ograniczonym kontakcie w trakcie sparingu i uważania aby przypadkiem nie kopnąć low kicka.


Kwiat, piszesz o o szybko chodzących na nogach karateka shotokan, czy to znaczy masz nawyk "pchania się" i walki siłowej. Co do ograniczonego kontaktu to chyba nie chcesz powiedzieć, że na treningach na Oyama Karate w ramach sparingów uzywacie pełnej siły?
Czy brak niskich kopnięć oznacza to, że wcześniej była umowa o niestosowaniu gedan-mawashi-geri?
W zaprzyjaźnionej sekcji Kyokushin trening szybkiego poruszania się na nogach jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie.

Walka sportowa? - mnie nie dotyczy, a randori jest OK. Generalnie fajnie jest się pobijać.

Czy chłopakom z Kyokushin "leży" moje podejście walki czy nie, nie wiem? Mnie nie przeszkadzały od początku "loły" i troszkę inną pozycja walki. Na pewno na początku daleka "shotokanowska" garda była chyba jakąś innowacją. Była oczywiście dość dziurawa w pewnych sytuacjach związanych z krótkim dystansem, ale jednocześnie trudniejsza do przejścia dłuższym dystansie, bo pozwalała np. wcześniejsze blokowanie technik. Jednak uległa drobnym korektom w kierunku załatania dziur w krótkim dystansie.

Stopnie? - Co prawda to prawda. Nie spodziewam sie uznania stopnia a zaczynanie "od początku" zabawy w egzaminy to już chyba nie dla mnie.

Przecież, chyba tak naprawdę moge czerpać nadal z ich wiedzy uczestnicząc w zajęciach i w jakimś stopniu rozwijać się.

Pozdrowienia dla wszystkich karateka nie zapatrzonych w swój jedynie słuszny styl.
  • 0

budo_spawacz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
To ja mam bardziej radykalną zmianę, gdyż prawdopodobnie zmienię KT na kung-fu. Ktoś czegoś takiego próbował?
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Romanowicz powiedział: „Kwiat, piszesz o o szybko chodzących na nogach karateka shotokan, czy to znaczy masz nawyk "pchania się" i walki siłowej. Co do ograniczonego kontaktu to chyba nie chcesz powiedzieć, że na treningach na Oyama Karate w ramach sparingów uzywacie pełnej siły?
Czy brak niskich kopnięć oznacza to, że wcześniej była umowa o niestosowaniu gedan-mawashi-geri?
W zaprzyjaźnionej sekcji Kyokushin trening szybkiego poruszania się na nogach jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie.”

Widzisz Romanowicz walka typu semi kontakt różni się znacznie od walki prowadzonej w sposób ciągły. Inny jest sposób poruszania się, inna postawa walki, inna garda, co chyba dla każdego kto ma już jakieś doświadczenie w sportach walki jest oczywiste. Oczywiste są również różnice w sile kontaktu w czasie sparingu semi kontakt i sparingu prowadzonego w sposób ciągły. Zupełnie inny jest również sposób poruszania się i trzymania gardy w czasie walki knockdown. Znacznie różni się od walki z kontaktem na twarz.
Pchanie i walka siłowa- uważasz, że nie sparuję a się napier…. ? Nie chcę wcale powiedzieć że na treningu Oyama Karate w czasie sparingu używamy pełnej siły. Czyżbyś próbował mnie na czymś złapać?
Nie bardzo wiem o co chodzi z tą umową o nie stosowaniu gedan mawashi geri. Opisałem swoje wrażenia z treningu i sparingów w karate shotokan. Sparingi w sportach walki są ściśle związane z rywalizacją sportową, mają swoje ściśle określone przepisy i należy je stosować. Zostałem z nimi zapoznany, a że jestem praworządnym obywatelem to przestrzegam przepisów. Na ten trening nie poszedłem po to aby coś komuś udowadniać. Jestem już na to za stary. Czy Ty próbujesz coś narzucić prowadzącemu zajęcia w trakcie uczestnictwa w treningach kyokushin?
Niewątpliwie w Twojej zaprzyjaźnionej sekcji karate kyokushinkai karatecy wiedzą jak się poruszać na nogach, ale żeby zobaczyć poruszanie się na naprawdę wysokim poziomie to wybierz się do sekcji boksu lub kick boxingu (takiej, gdzie ćwiczą light, full lub inne formy walki ciągłej). Takie doświadczenie może również zmienić Twój pogląd na trzymanie gardy.
Walka knockdown znacznie różni się od walki z kontaktem na twarz i może być konieczne dalsze jej modyfikowanie.

„Zmieniać styl czy nie zmieniać……. Oto jest pytanie”.
Czyżbyś się wypalił po zdobyciu czarnego pasa?
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Nie kwiat nie chcę Cię na nic złapać. Może tak to zabrzmiało ale tak nie jest. Wiem jak mogą wyglądac walki w stylach Kyokushinopodobnych i wiem jak w stylach Shotokanopodobnych. Do pewnego czasu KK interpretowałem jako (przepraszam za ogólnienie) styl obijający klaty i kolana. Aż wpadłem do sekcji prowadzonej przez mojego starego znajomego o którym od zawsze wiedziałm, że trenuje KK. Cóż za miłe zaskoczenie było, gdy sposób prowadzenia walki był inny niż w moich interpretacjach, a podejście do "innowierców" było otwarte... inne.

Co do poruszania się to właśnie w tej sekcji jeden z trenigów prowadzi trener boksu i to jest to co miałem na mysli o nacisku na poruszanie się.

Co do umowy o lołach to widziałem w życiu sytuacje, kiedy podałao nagle hasło, "dobra lejemy się ale ostrożnie z kolanami" i wszyscy wiedzieli o co chodzi.

Co do gardy to właśnie ta forma walki ciągłej zmieniła moja gardę.
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
cechy ktore wymieniacie w duzej mierze zaleza od jednostki, chociazby to poruszanie sie na nogach, zalezne od preferowanego sposobu walki danej osoby - niektorzy praktykuja bezsensowna mlocke, inni dostrzegaja wady tego i walcza na dystans, swietnie poruszajac sie na nogach i wyprowadzajac skuteczne kontry , jeszcze inni mieszaja oba sposoby, starajac sie znalezc optymalna strategie walki - Kyokushin nie narzuca sposobu walki, gdy ma sie checi, jest sie w stanie wypracowac poruszanie sie, dzialanie i wyprowadzanie ciosow niewiele ustepujace kickboxerom czy thai boxerom - dlatego zalecam trzezwe spojrzenie na ogol nauczanych rzeczy i nie poleganie na schematach

pozdrawiam
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Nightwolf jeżeli chodzi o mnie to nie musisz bronić kyokushinu.
Masz racje twierdząc, że każdy wypracowuje sobie sposób poruszania się w walce. Zależy on jednak w dużej mierze od warunków fizycznych, umiejętności technicznych, uprawianego sportu walki (a także tych uprawianych wcześniej), oraz od przepisów sportowych według których odbywa się walka.
  • 0

budo_.danielsan.
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Mam pytanko do znawców tematu.

Ćwicze karate Kyokusin, szybciej Oyama.

I tak się zastanawiam by przejść do shotokan. Porównując te dwa style to który jest bardziej przydatny na drodze?

I który jest mniej kontuzyjny. Bo po pewnym czasie, ma sie dość poubijanych nóg, klatki piersiowej i przedramion??? A wątpie by służyło to zdrowiu.

Jestem z okolic jarosławia , przeworska. leżańska, sieniawy?

Który styl możecie polecić, jeśli miałby być skuteczny, i mało kontuzyjny, który równocześnie zachowywałby to wszystko co w karate najleprze???

Help
  • 0

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Brazylijskie Jiu Jitsu - skuteczne, mało kontuzyjne i zachowuje to co w karate najlepsze - GI i pasy


:wink:
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
tak to Ci tylko w erze dopasuja

Bez sparingow, obicia, kontaktow, wpierdolu, czasem kontuzji zapomnij o skutecznosci.
Mozesz pojsc do shotokanu, znikna kontuzje, bolace konczyny, wiecej ladnych dziewczyn zobaczysz na treningach :lol:

gdyby zalezalo mi na jak najmniejszych obrazeniach, to poszedlbym na jakis chwytany styl np judo czy bjj

napisz jeszcze u kogo cwiczysz i w ktorym z tych miast, bo sam mieszkam w tych okolicach
  • 0

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie

wiecej ladnych dziewczyn zobaczysz na treningach


Prawda, oj prawda :!:
  • 0

budo_.danielsan.
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Hej.

Nightwolf , hm. Ciekawie by było , gdyby się okazało ,że razem kiedyś ćwiczyliśmy.

Obecnie w Przeworsku.

Przez ten czas bardzo dużo się nauczyłem. Trener jest super.
  • 0

budo_.danielsan.
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
aha, i jeszcze jedno , jakie sporty walki poza, aikido, judo, karate -kyokushin, można ćwiczyć w naszych okolicach,

byłeś na treningach Krav magi? w Jarosławiu

szukałem klubów taekwondo, i nic- ehm, tak samo z kung-fu,
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie

wiecej ladnych dziewczyn zobaczysz na treningach :lol:


bo one przychodzą popatrzeć na prawdziwych facetów... :D

to oczywiście żart, żeby nie było linczu
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie

Porównując te dwa style to który jest bardziej przydatny na drodze?


Żaden. Wszystko bedzie zalezało tylko od Ciebie.
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie

Mam pytanko do znawców tematu.

Ćwicze karate Kyokusin, szybciej Oyama.


:!: :?: :!: :?:

I tak się zastanawiam by przejść do shotokan. Porównując te dwa style to który jest bardziej przydatny na drodze?


Żaden. Na drodze jest przydatny dobry samochód i prawo jazdy.
:) :)

I który jest mniej kontuzyjny. Bo po pewnym czasie, ma sie dość poubijanych nóg, klatki piersiowej i przedramion??? A wątpie by służyło to zdrowiu.


Najmniej kontuzyjne jest picie piwa przed telewizorem. To są sztuki walki.

Który styl możecie polecić, jeśli miałby być skuteczny, i mało kontuzyjny, który równocześnie zachowywałby to wszystko co w karate najlepsze???


Każdy styl karate jest kontuzyjny, w jednych kontuzje polegają na poobijanych mięśniach i kościach, w innych wyśrubowane wymagania techniczne prowadzą do przesilania stawów i ścięgien, które również są mocno dokuczliwe.

Sorry, za wypowiedź, ale maksymalnie mnie dobijają tego typu pytania. Jeżeli chcesz zmienić styl czy sztukę walki, po prostu przejdź się po klubach i zobacz sam co oferują. często jest tak że sama SW jest ok, tylko że instruktor jest kiepski, albo traktuje ludzi, jak manekiny do napędzania gotówki. Zobacz - poczuj - zdecyduj. Nikt nie udzieli Tobie gotowej odpowiedzi. Nawet jeśli, to często odpowiedzi będą podyktowane szowinizmem stylowym, które to zjawisko jest bardzo powszechne w Polsce. Najlepiej przekonać się samemu.
  • 0

budo_bestia
  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Polecam dobry film na video i bezpieczny wygodny fotel - 100% bez kontuzji :wink:
  • 0

budo_.danielsan.
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
Hm. Rozumiem.
  • 0

budo_.danielsan.
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmieniać styl czy nie zmieniać.... o to jest pytanie
ps. Nightwolf - coś mi się zdaje ,że sie znamy? Tylko nie moge Cie skojarzyć. Widziałem ,że dałeś reklame naszego klubu.

http://budo.net.pl/v...light=przeworsk
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024