25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lassensei]

wszedzie chca efektywnosci w sportach walki, treningu kombinacji, KT daje nam wielosc kata, ale brak realnego kumite, kto jeszcze chodzi na te treningi ? grupa cwiczacych kurczy sie z roku na rok, czy naprawde jeszcze warto ?

[budo_mcz-kt]

ja, choć sam nie wiem co mnie jeszcze tam trzyma chyba to zeby kiedys pobawić sie w instruktora... :wink:

[budo_wojtas25]

wszedzie chca efektywnosci w sportach walki, treningu kombinacji, KT daje nam wielosc kata, ale brak realnego kumite, kto jeszcze chodzi na te treningi ? grupa cwiczacych kurczy sie z roku na rok, czy naprawde jeszcze warto ?

przeciez nei trenujesz KT? to po kij zakladasz taki temat. zapisz sie na kick albo valetudo i nie rob glupich prowokacji bo tylko p oto zalzyles ten temat.mam racje prawda?

[budo_wojtas25]

ja, choć sam nie wiem co mnie jeszcze tam trzyma chyba to zeby kiedys pobawić sie w instruktora... :wink:

to zart prawda?

[budo_dagger]

Jasne, że jest potrzebne! Nie wszyscy lubią pełny kontakt i nie wszyscy chcą wymiatać na ulicy. Po prostu każdemu pasuje co innego. Chodź co do jednego to się zgadzam, coraz mniej osób chodzi na karate . Niektórzy traktują karate jako wstęp (jak ja) przed innymi sztukami walki. A jak trochę doświadczenia nabiorą to idą na coś twardszego (z full kontaktem). I jeszcze jedno apropo skuteczności. Na ulicy nic się może nie sprawdzić.

[budo_mcz-kt]

a czemu sądzisz ze to zart
no moze jeszcze dlatego zostałem ze robie to już z przyzwyczajenia... a pozatym coś ostatnio ciągnie mnie do fudokanu...

[budo_itosu]

a czemu sądzisz ze to zart

a mozna byc dobrym instruktorem jesli uczy sie czegos czego sie nie lubi

[budo_budoka]

W temacie jest pytanie: czy KT jest jeszcze komuś potrzebne?
Zgadzam się z Wojtas25, że takie postawienie tematu to tylko granie na emocjach, żeby ludzie pisali. Ale co tam, odpowiem. Bez emocji.
Jest. Mnie jest potrzebne i tysiącom ćwiczących. Przy tym trzeba pamiętać, że KT to nie tylko "tradycyjne japońskie" (np. PZKT, Fudokan itp) ale również "tradycyjne okinawskie".
W Warszawie, w dojo, w którym trenuję, nie widzę, żeby w ciągu ostatnich 6-7 lat mniej osób chodziło. Do sekcji początkującej od 2 lat przychodzi więcej dzieci, niż kiedyś. W Atenach, gdzie również trenuję (część roku tam spędzam) również nie ubywa trenujących, a przybywa (jest to klub przy wyższej uczelni). Zainteresowanie studentów nie maleje.
Dlatego moje obserwacje są inne - nie widzę, aby KT "kurczyło się".
A może ktoś ma dostęp do jakiś danych statystycznych na temat ilości trenujących różne style w Polsce czy w Europie w poszczególnych latach? To by pokazało tendencje.

[budo_mcz-kt]

nie to ze sie nie lubi, tyle ze widzi sie kilka żeczy które nie są zbyt logiczne... oraz politykę PZKT... :?

[budo_wojtas25]

a czemu sądzisz ze to zart
no moze jeszcze dlatego zostałem ze robie to już z przyzwyczajenia... a pozatym coś ostatnio ciągnie mnie do fudokanu...

Swietne podejscie robic cos z przywyczajenia musisz byc w tym zajebisty a fudokan jako czlonek ITKF to nie tradycyjne?w sumie to pewnie nie wiesz do czego cie ciagnie,chce wierzyc ze ne ijetes instruktorem

[budo_itosu]

nie to ze sie nie lubi, tyle ze widzi sie kilka żeczy które nie są zbyt logiczne... oraz politykę PZKT... :?

jak zmenisz podejscie moze bedzie z Ciebie dobry instruktor czego Ci zycze jesli nie to sorki ale nie chcialbym byc Twoim uczniem
trzeba kochac to co sie robi...

jesli chodzi o polityke w calym srodowisku polskiego karate to nie ruszajmy tematu bo jak znam zycie znowu sie poklocimy na forum a na koncu kazdy i tak zostanie ze swoimi argumentami

pozdro 8)

[budo_mcz-kt]

wojtas25 wyraznie napisałem zeby KIEDYS MOZE BYC INSTRUKTOREM
a fudokan ma teraz własną federacje... WTSFKF :wink:

[budo_dan]

Fudokan nigdy jako organizacja międzynarodowa nie był w ITKF-ie, podczas jednej ze swoich wypowiedzi o stylach karate tradycyjnego H.Nishiyama zaliczył go do tzw. styli rozwijających się i na tej podstawie zaliczano go w Polsce do styli tradycyjnych.

Inaczej ma się sprawa w narodowymi organizacjami Fudokanu. Tutaj panuje juz pełna dowolność. W Rumunii np. całe karate tradycyjne to karate fudokan, które jako organizacja Fudokan należy do ITKF. W Polsce było podobnie. Federacja Karate Tradycyjnego Fudokan w Polsce należała do ITKF-u, ale później po przekształceniu jej w Polską Federację Karate Tradycyjnego a następnie w Polski Związek Karate Tradycyjnego zerwała kontakty z Fudokanem wyłącznie na rzecz ITKF /nieliczne starty polskich karateków na zawodach Fudokanu w tamtym przejściowym okresie miały dać I.Jordze iluzję, że w Polsce Fudokan nadal działa/. Rzeczywistośc była jednak taka, że od 1993 roku organizacyjnie i formalno-prawnie Fudokan w Polsce nie działał.

Fudokan w Polsce reaktywowany został w 1999 roku. Rozwijał się dynamicznie do 2001 roku. Wtedy pewien sympatycznego pan podący sie za biznesmena chciał pokazać wszystkim, że on potrafi lepiej. Niestety mylił się i to bardzo. Obecnie w 2006 roku próbę reaktywacji Fudokanu w Polsce podjął się D.Bajkowski i M.Grubski, którzy odeszli z PZKT.
Niestety wszelkie znaki na niebie /a przede wszystkim w ministerstwie sportu/ pokazują, że to się nie może udać. Nie będzie 3-ego Polskiego Związku w karate...

[budo_dan]

Byłbym zapomniał !
Na pytanie zawarte w tytule topicu nie odpowiem ponieważ sam fakt, iż są osoby zajmujące się takim karate stanowi wystarczającą odpowiedź.
Dla mnie lassensei zakładając ten topic zachowałeś się jak flamer... :wink:

PS. Za błędy stylistyczne w poprzednim poście.

[budo_mcz-kt]

a niektóre to i fudokan i tradycyjne... np litwa...

[budo_gaweł]

A już myślałem, że pisząc o Karate Tradycyjnym będzie na uwadze Karate z Okinawy...
Znowu pomyłka, bo tu przecież Fudokan i podobne...
Czyli dla określenia Tradycyjnych styli Karate z Okinawy trzeba użyć określenia OKINAWA KARATE.
A czy są potrzebne? Pewnie, trzeba je tylko mądrze ćwiczyć.

[budo_lassensei]

Byłbym zapomniał !
Na pytanie zawarte w tytule topicu nie odpowiem ponieważ sam fakt, iż są osoby zajmujące się takim karate stanowi wystarczającą odpowiedź.
Dla mnie lassensei zakładając ten topic zachowałeś się jak flamer... :wink:

PS. Za błędy stylistyczne w poprzednim poście.

mialem nadzieje ze ktos odpowie ze adepci Karate Tradycyjnego sa pozywka dla cwiczacych style kontaktowe, no ale nikt sie oczywistych rzeczy nie podjal wyartykuowac
osu

[budo_wojtas25]

mialem nadzieje ze ktos odpowie ze adepci Karate Tradycyjnego sa pozywka dla cwiczacych style kontaktowe, no ale nikt sie oczywistych rzeczy nie podjal wyartykuowac
osu[/quote]


i pewnei sie posikales z radosci jak to dogryzles tradycyjnym tym postem,zakompleksiony cwok

[budo_itosu]

mialem nadzieje ze ktos odpowie ze adepci Karate Tradycyjnego sa pozywka dla cwiczacych style kontaktowe, no ale nikt sie oczywistych rzeczy nie podjal wyartykuowac
osu

ech podpuszczas tradycyjnych lassensei
zwroc uwage ze tradycyjne sztuki walki przyciagaja zazwyczaj ludzi ktorzy chca sie poruszac dla zdrowia a kontaktowe fighterow, wysportowanych, dobrze zbudowanych mlodych ludzi
przejdz sie po sekcjach tradyjnych sztuk walki
ze swieczka szukac tam wojownikow
to sa zazwyczaj ludzie ktorzy w karate-do klada duzy nacisk na do
nie mozesz stawiac ich na ringu obok dwudziestokilkuletnich thai fighterow
inne cele i inne wyniki
ni kazdy musi cwiczyc po to zeby byc killerem
to po pierwsze

a po drugie
pomysl na chklopski rozum
sztuki walki takie jak okinawa karate czy kung-fu sluzyly do obrony zycia przez setki lat
nie przetrwalyby one gdyby nie byly skuteczne
to ze ich przedstawiciele dzisiaj przegrywaja z mixed martial artistami wynika z tego ze zmienily sie realia
kiedys w czasach kiedy dominowala bron biala sztuki walki wrecz byly z nia bardzo spokrewnione
nawet muay thai wygladalo wtedy jak szermierka bo napastnicy mieli na piesciach chad kuek
dzisiaj dominuje gladiatoryzm bo w czasach odzywek bialkowych i sterydow nie sposob najlepszym tradycjonalista trenujacym w zgodzi i harmonii z natura dorownac przerosnietym gladiatorom ktorzy de facto maja wspolczynniki niemal przekraczajace ludzkie granice

poza tym w przypadku samoobrony przed nozem swietny specjalista ma wieksze (choc i tak nieiwelkie) szanse niz mma'owiec

na koniec zapytaj sam siebie gdzie sa przedstawiciele mma w wieku lat np. 60
tego jeszcze nie widac ale te formuly tak wyniszczaja ze np. taikyoku kubota zrobilby mielone z kazdego pride'owca w wieku lat 60

sztuka walki ma sluzyc Twojemu zyciu a nie Ty masz poswiecac wlasne zdrowie dla dobrowolnej walki
kazdy ma swj cel i swoja droge i ja to szanuje

uff ale sie rozpisalem

pozdro 8)

[budo_gaweł]

Jeżeli poprzez TRADYCYJNE karate rozumiemy nie tylko wyidealizowany ruch, czy "poszukiwanie" DO, ale także :
- odpowiednie zahartowanie ciała do wykonywania technik Karate
- tradycyjny trening na sunatawara i makiwara
- Kata w ujęciu tradycyjnym czyli dużo, dużo rozmaitego Bunkai
- nie obwarowane przepisami, ale bardzo przyjacielskie Dojo Kumite
to czy taki "tradycyjny" będzie tylko i wyłącznie mięsem dla kogoś tam?
A tradycyjne Karate to nie tylko uderzenia i kopnięcia ale także duszenia, rzuty, dźwignie i wcale nie takie rzadkie "brudne techniki" jak chociażby "z Zidana".
A że ktoś nie lubi napier.... się dla pucharków, dyplomów czy medalików?