kanku dai
Napisano Ponad rok temu
Na ta chwilę to mi najbardziej przypomina obronę przed wejściem zapaśniczym. Macie inne pomysły?
Napisano Ponad rok temu
1. Po uderzeniu w twarz zejście do nóg partnera i sprowadzenie do parteru.
2. Zejście z linii kopnięci, mawashi, z wyskoku itp.
Napisano Ponad rok temu
Z tym wywróceniem jest tak jak z moją obroną, może być, ale ciekawi mnie co by powiedzieli ludzie z okinawskich styli
Napisano Ponad rok temu
Jak tak daleki "nurkujący" ruch, wypad, może być obroną na wejście w nogi?
Przecież tori wchodząc w nogi też wykonuje wypad - więc gdyby taka była obrona musielibyście przejść jeden przez drugiego ...
Napisano Ponad rok temu
W heian nidam masz na początku ruch do przodu, a w interpretacji okinawskiej jest on do tyłu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Okinawskie są sensowniejsze.
Na egzaminie nie mamy bunkai.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
atak - hidari-mae-geri, jun-zuki
obrona - mamy tu zasłonięcie nogą, nieżle się sprawdzające jako obrona przed mae-geri, i zbicie uderzenia ręką. Zakładając, że udało ci się zsunąć silne kopnięcie i uderzenie, przeciwnik będzie miał tendencję "przelecieć". Wchodzisz głęboko niszcząc mu wsparcie na nodze zakrocznej, a ręce wymuszają utratę równowagi przez wychylenie ciała. Trochę to przypomina manewry Okuyamy, kiedy to Bogusiem Ryszewskim matę wycierał.
Napisano Ponad rok temu
tak, uniesienie nogi to alb prze mae geri albo lowkickiem. Ręce to blok lub rodzaj podwójnenj gardy.
Natomiast to "przykucnięcie " faktycznei pasuje na obalenie z głębokim wejsciem.
Ps. Sprawdz Maila
Napisano Ponad rok temu
Czy możesz w jakiś sposób pokazać (może link jakiś) , albo dokładnie opisać o co dokładnie Ci chodzi,
u nas jak wiesz nie ma takiego kata.
Za to rzeczywiście bunkaje w Ryu-te różnią się czasem diametralnie od innych stylów.
np. uderzenie łokciem w innych stylach u nas jest dźwignią w stójce na nadgarstek. :roll:
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Poza tym samo ryu te nie dla mnie, lubię powalczyć, a tam, zanim miałbym okazję to bym musiał długo podstwy obrabiać
Niemniej pozostaje waszym sympatykiem:)
Napisano Ponad rok temu
filmik z shorin-ryu na ktorym jest fragment z podskokami bunkai do kushanku dai
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
sadze ze to kata z Gosoku jest raczej podobne do wersji z shorin niz do Ryu-Te wiec lepiej popatrz na ten filmik
Napisano Ponad rok temu
W Ryu-te istnieje kata zwane Kusanku w wersji podstawowej, które przypomina kata Kanku Dai Shotokanu.
Przypomina, ale tylko zarysem, niby ruchy te same, a w zupełności inne.
Dużo by mówić, ale pokrótce jeżeli chodzi o "przykucnięcie" to:
1) jest kilka interpretacji tego ruchu, jeden to np. obrona przed wejściem w nogi ale nie po to by uciec, ale by znokałtować - mocny atak na szyję, a już napewno nie obrona przed żadną bronią. Opiszę, albo naprowadzę Cię na trochę inną.
2) Zwróć uwagę na ruch, najpier kolano do góry z rękami w bloku, wycofanie dalekie nogi prawej z opadem i uderzeniem dłońmi w podłogę. Po coś są przecież te ruchy nie po to by kata ładnie wyglądało. :roll:
a) Wyobraź sobie, że to stoisz za przeciwnikiem (jaka kolwiek akcja kiedy znalazłeś się za plecami przeciwnika. Blok podwójny może byc chwytem, kolano naciągnięciem kręgosłupa, przy wycofaniu nogi następuje ściągnięcie pacjenta w dół.
stoisz przodem do przeciwnika, a to on trzyma Cię za chabety dwoma rękami wchodzisz rękami do wewnątrz łapiąc za szyję, podnosząc kolano, wywołujesz odruch cofnięcia bioder, lub podniesienia nogi celem obrony. Prostujesz nogę, ale w kierunku nadkolana przeciwnika, jego lewej nogi jeżeli cofa biodra, lub nogi tej stojącej na ziemi w przypadku kiedy podnosi nogę.Kopnięcio-odepchnięcie powoduje utratę równowagi tori i jego gwałtowne opadanie do przodu, w czym mu pomagamy "kucając" i dobijając do podłogi.
Ciężko to opisać, ale technika jest bardzo bolesna i zaskakująca.
W Ryu-te bloki- nie muszą być blokami, uderzenia -uderzeniami, kopniecia kopnięciami.
Pamiętajmy, że kata było po to aby szyfrować wiedzę, a nie po to by się chwalić techinikami.
To są tylko przykłady, bunkaje w Ryu-te różnią się tym , że nie wszystko traktujemy dosłownie. np. dwa kopnięcia yoko na początku u nas są wykonywane niżej i nie całkiem jak yoko, ale służą jako podcięcie, lub dźwignia na nogę. 8)
W tym kata na początku występuje, również uderzenie prostą ręką z prostymi palcami na wysokości splotu, mam nadzieję ,że nie ćwiczycie tego jako uderzenie na brzuch
Na koniec chciałem podkreślić, że są to podstawowe bunkaje z podstawowej wersji kata.
Napisano Ponad rok temu
Laser,- gratuluję dzidzi.
A dlaTwojej wiadomości, obecnie pierwszą częśc treningu prowadzi zawodnik MMA, gdzie możemy sie poobijać i w stójce i w parterze, aby w drugiej części treningu stosować Ryu-te w odpowiedzi na standardowe ataki powyższych.
Napisano Ponad rok temu
no to dobrze wykombinowałem1) ....
2) ....
no jasne
a) Wyobraź sobie, że to stoisz za przeciwnikiem (jaka kolwiek akcja kiedy znalazłeś się za plecami przeciwnika. Blok podwójny może byc chwytem, kolano naciągnięciem kręgosłupa, przy wycofaniu nogi następuje ściągnięcie pacjenta w dół.
tak, dokładnie, jest tu masa możliwości, miałem dylemat tylko co do tego kucnięcia ;
W tym kata na początku występuje, również uderzenie prostą ręką z prostymi palcami na wysokości splotu, mam nadzieję ,że nie ćwiczycie tego jako uderzenie na brzuch
hehehe, no włąsnie w shotokanie tak się to ćwiczy heheheheh
To mi się wydaje oczywoste że to dzwignia
Napisano Ponad rok temu
stoisz przodem do przeciwnika, a to on trzyma Cię za chabety dwoma rękami wchodzisz rękami do wewnątrz łapiąc za szyję, podnosząc kolano, wywołujesz odruch cofnięcia bioder, lub podniesienia nogi celem obrony. Prostujesz nogę, ale w kierunku nadkolana przeciwnika, jego lewej nogi jeżeli cofa biodra, lub nogi tej stojącej na ziemi w przypadku kiedy podnosi nogę.Kopnięcio-odepchnięcie powoduje utratę równowagi tori i jego gwałtowne opadanie do przodu, w czym mu pomagamy "kucając" i dobijając do podłogi.
Ciężko to opisać, ale technika jest bardzo bolesna i zaskakująca.
To chyba w sumie podobne do tego co opisywałem, choć sytuacja początkowa jest nieco inna. Natomiast zastanawia mnie coś innego piszesz w innym fragmencie o uniesieniu a następnie wycofaniu prawej nogi. W kanku idzie ona do przodu - błąd w twoim opisie, czy na tyle duża różnica kata?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Waldemar Nogalski nasz samuraj narodowy
- Ponad rok temu
-
Techniki prowadzenia treningu w karate - wymiana doświadczeń
- Ponad rok temu
-
Umiejętnności niezbędne w walce
- Ponad rok temu
-
+ i - Shotokan :)
- Ponad rok temu
-
Ksywki i Przezwiska
- Ponad rok temu
-
uprawnienia instruktorskie karate
- Ponad rok temu
-
Pranie KarateGi
- Ponad rok temu
-
Karatega problem...
- Ponad rok temu
-
Karatega problem...
- Ponad rok temu
-
Bracia Gordeau na aucie?
- Ponad rok temu