Co do resorów - to spytaj się z jakiej stali jest wykonana Twoja szabla. Bo większosć współczesnych producentów broni używa stali resorowej (55, 50 HS, w Polsce, czy 50crV4 - wedle norm europejskich, czy 1055, 1045 i inne w USA czy Anglii)
Do tego, także polskie przedwojenne podręczniki kowalskie doradzają używania stali resorowej do wyrobu szabel. Przy dobrej obróbce cieplnej jest to bardzo odporna stal na uderzenia, zginanie i inne obciążenia pojawiające się w walce.
Co do działania "jak resor" to właśnie o to chodzi. Poprzez przyjęcie na płaz, jesteś w stanie odebrać części energii ataku, obronić się, nie uszkadzając swojego ostrza, które jest Ci potrzebne do skutecznego ataku. (przynajmniej tak jest w mieczu) Jeśli szabla się łamie, to znaczy że jest zbyt twarda. Obróbka cieplna musi być wykonana tak, żeby przy maksymalnym obciążeniu, stal wyginała się - trwale odkształcała, a nie pękała. (później można ją naprostować)
Techniki opierające się na kontakcie ostrze w ostrze wzięły się być może z tego, że "szabla" sportowa ma bardzo giętką głownie, uniemożliwiającą zasłonienie się płazem - jest się trafianym przez zasłonę w takiej sytuacji. Nic dziwnego więc, że uczy się obrony ostrze w ostrze.
Sam nie walczę szablą, ale Federem (miecz treningowy), więc nie bedę się wypowiadał kategorycznie, ale wystarczy sobie zadać pytanie czy chcesz żeby Twoja broń była ostra, czy stępiona, kiedy trafisz przeciwnika? (zapewniam Cię że nasza broń nie pęka i skutecznie kilkanaście osób broni się płazem kiedy trzeba)
PS
U nas w sekcji krawędziowanie jest jednym z podstawowych błędów i jest tępione z trzech powodów - brak szacunku dla broni - szybciej się zużywa zarówno moja jak i przciwnika, niewykorzystywanie walorów broni, czyli uginania się płazu ("tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła" jak to śpiewał Kaczmarski), obniżanie albo zupełne pozbawienia się możliwości skutecznego cięcia (stępiona głownia) w teoretycznej walce na ostre. Nie wspominam już o mojej wrodzonej awersji do Hollywoodzkich pojedynków ...