13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_przemek]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - to tak w celach edikacyjno-poznawczych... :wink:
pozdro

[budo_szczepan]

Ten trening to akurat nie jest dokladnie w NY aikikai

[budo_przemek]

a gdzie

[budo_szczepan]

To ty myslales ze NYAikikai to taki wielkii hangar?? 8O Wiesz ile taka powierzchnia by kosztowala w srodku Manhatanu? nieeeeeee.........zdjecie jest na pewno z Summer camp, wtedy wynajmuja komplex sportowy....
Same dojo jest niezwykle male, dlugie jak jamnik, szerokosc moze z 6 metrow , dlugosc z 20, jedno okno po przeciwnej stronie od kamizy. Chyba sobie wyobrazasz co sie dzieje tam w lato

[budo_pmasz]

a ćwiczą generalnie zawsze w tłumie i prawie zawsze w kakari geiko... jest dzies w sieci filmik z takiego treningu

[budo_przemek]

To ty myslales ze NYAikikai to taki wielkii hangar?? 8O Wiesz ile taka powierzchnia by kosztowala w srodku Manhatanu? nieeeeeee.........zdjecie jest na pewno z Summer camp, wtedy wynajmuja komplex sportowy....
Same dojo jest niezwykle male, dlugie jak jamnik, szerokosc moze z 6 metrow , dlugosc z 20, jedno okno po przeciwnej stronie od kamizy. Chyba sobie wyobrazasz co sie dzieje tam w lato

Ja przypuszczalem ze to z tego obozu...ale organizowanego przez NY Aikikai...wiec to tak jakby w NY Aikikai...
zreszta podalem to za osoba ktora to tam umiescila.... :wink:

[budo_przemek]

a jesli chodzi o cwiczenie..to przeciez sa obozy latem na lazurowym wybrzezu...gdzie pomimo przeciagow jest taka temperatura ze mozna ducha wyzionac...hehe

[budo_omasz]

to jest filmik z 40-lecia nyaikikai, ktore mialo miejsce w 2004 roku
mozna nawet cale dvd sobie zamowic...

[budo_szczepan]

a jesli chodzi o cwiczenie..to przeciez sa obozy latem na lazurowym wybrzezu...gdzie pomimo przeciagow jest taka temperatura ze mozna ducha wyzionac...hehe

Na Lazurowym Wybrzezu to sa obozy .............mhmh.......jakby tu powiedziec...............wakacyjno-wypoczynkowe Nikomu nawet nie przyjdzie na mysl zeby upasc na tatami, takie prosze pana lenistwo. Juz nie mowie zeby sie ktos zaraz spocil...........Po czym ty chcesz wyzionac ducha, po wyginaniu sie nieco do tylu? :wink: Bylem, doswiadczylem, chyba wiecej nie pojade

[budo_przemek]

a jesli chodzi o cwiczenie..to przeciez sa obozy latem na lazurowym wybrzezu...gdzie pomimo przeciagow jest taka temperatura ze mozna ducha wyzionac...hehe

Na Lazurowym Wybrzezu to sa obozy .............mhmh.......jakby tu powiedziec...............wakacyjno-wypoczynkowe Nikomu nawet nie przyjdzie na mysl zeby upasc na tatami, takie prosze pana lenistwo. Juz nie mowie zeby sie ktos zaraz spocil...........Po czym ty chcesz wyzionac ducha, po wyginaniu sie nieco do tylu? :wink: Bylem, doswiadczylem, chyba wiecej nie pojade

to zalezy z kim i jak cwiczysz.... orientowac sie trzeba... zadnego wyginania...masz nieaktualne doswiadczenia...

[budo_pmasz]

ja sobie przypominam conajmniej dwie letnie szkoły z Chiba Sensei w Prowansji - gdzie pot skraplał sie na scianach blaszanego baroku w ktorym ćwiczyl;iśmy....

[budo_szczepan]

to zalezy z kim i jak cwiczysz.... orientowac sie trzeba... zadnego wyginania...masz nieaktualne doswiadczenia...

Pewnie, po 2 dniach znalazlem moze 2 ludzi z Francji i 2 z Hiszpanii na ........400 osob obecnych 8O To ja mam w swoim malym dojo wiecej ludzi do wyboru....
ja bardzo przepraszam, ale jak zobaczylem ze 6 dany zamiast cwiczyc to przybieraja na wadze i przechadzaja sie po macie pouczajac z dobrotliwym ojcowskim usmiechem, pelnym nieukrywanej wyzszosci wszystkich dookola, to mi sie scyzoryk w kieszeni otworzyl.
Zaden z nich nie przyszedl mnie pouczac a szkoda, bardzo szkoda!!!!! :twisted:

ja sobie przypominam conajmniej dwie letnie szkoły z Chiba Sensei w Prowansji - gdzie pot skraplał sie na scianach blaszanego baroku w ktorym ćwiczyl;iśmy....

W tej waszej sekcie macie inne rytualy, to sie nie liczy

[budo_omasz]

ja bardzo przepraszam, ale jak zobaczylem ze 6 dany zamiast cwiczyc to przybieraja na wadze i przechadzaja sie po macie pouczajac z dobrotliwym ojcowskim usmiechem, pelnym nieukrywanej wyzszosci wszystkich dookola, to mi sie scyzoryk w kieszeni otworzyl.

to chyba taka europejska tradycja. brzuchacze z minimum 5 danem przechadzajacy sie dostojnie i pouczajacy. najczesciej pouczajacy tylko tych bez hakamy, bo taki to polozy uszy po sobie i bedzie przynajmniej udawal ze slucha, zeby sie odczepili.
tego typu osobnikow widzialem zawsze na stazach zarowno w pl, jak i w innych krajach (nl, be, lu, uk).

[budo_przemek]

to zalezy z kim i jak cwiczysz.... orientowac sie trzeba... zadnego wyginania...masz nieaktualne doswiadczenia...

Pewnie, po 2 dniach znalazlem moze 2 ludzi z Francji i 2 z Hiszpanii na ........400 osob obecnych 8O To ja mam w swoim malym dojo wiecej ludzi do wyboru....
ja bardzo przepraszam, ale jak zobaczylem ze 6 dany zamiast cwiczyc to przybieraja na wadze i przechadzaja sie po macie pouczajac z dobrotliwym ojcowskim usmiechem, pelnym nieukrywanej wyzszosci wszystkich dookola, to mi sie scyzoryk w kieszeni otworzyl.
Zaden z nich nie przyszedl mnie pouczac a szkoda, bardzo szkoda!!!!! :twisted:

Szczepus..
bardzo mi przykro ale na stazu nie mam za bardzo czasu zeby spogladac kto sie przechadza po tatami i "pouczaja..itp.."...nie mam do tego czasu i glowy....szkoda na to czasu.. przynajmniej dla mnie..skoro tak daleko jade i wydaje tyle kasiory..
dosc slabo sie rozgladasz albo nie wiesz z kim cwiczyc..bo na kazdym stazu jest tak ze jest grupa osob cwiczacych w sposob "wakacyjno-rozrywkowy"..takie takze a nawet zwlaszcza w pl....i najczesciej w czasie siarczystej zimy...
wszystko zalezy zatem od Ciebie samego.... jak cwiczysz, z kim, jakie sobie narzucisz tempo i poziom...
ale chyba doskonale o tym wiesz...i mnie ladujesz pod wlos.....