13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dymoman]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Polecam. Dluuuugie, ale niezle. Zasady pojedynku crazy, ale rzeba miec jaja, zeby do tego stanac, nawet przy takich regulach i zabezpieczeniach.
I moze u nas zaczac by taka tradycje? Wskrzesic pojecie honoru, odwagi, szlachetnosci?

[budo_warhead]

Bionic .... nie wypowiadam sie ale to co napisales to pozywka dla pismakow
Ja jestem przeciwny wszelkim "fight klubom". Zdrowie jest tylko jedno.


Pozdrawiam

[budo_dymoman]

Bionic .... nie wypowiadam sie ale to co napisales to pozywka dla pismakow
Ja jestem przeciwny wszelkim "fight klubom". Zdrowie jest tylko jedno.

Warhead - powiem ci jedno - sram na pismakow Tez sie brzydze przemoca fizyczna i nie lubie "fight klubow", bo glownie mi sie z grupa 20 dresow kojarzy, ktorzy chca wpierd...c wszystkiemu co sie rusza, ale do czegos takiego bym wstapil. Chociazby po to, zeby sprobowac i ..... zesrac sie ze strachu przy pierszym pojedynku, gdzie jak wiadomo, pojedynek nie jest najwazniejszy :wink:

[budo_schtruntz]

jeżeli są:
- dorośli
- w pełni władz umysłowych
- robią to dobrowolnie
- będą się w razie czego kurować za własne pieniądze
to czemu nie? Ich sprawa...mi tam to zwisa...

tym niemniej w mojej opinii nie ma to nic wspólnego z pojęciem

honoru, odwagi, szlachetnosci

Byćmoże komuś się zwyczajnie baaardzo nudzi i brak mu w życiu wystarczająco silnych bodźców. Za to na pewno czuje się dowartościowany, lepszy od innych bo słusznie skadinąd uważa, że reszta populacji nigdy by się na coś takiego nie zdobyła. Tyle.

[budo_warhead]

Uwierz mi ze zesrac sie ze strachu mozesz nawet w walce z minimalna liczba ochraniaczy na palki drewniane wystarczy ze zarobisz KO atrapa soft zeby wiedziec jak to boli i podnosi adrenaline- a jakby to bylo drewno ?. Uzywanie stali i to w dodatku ostrej (!!!!!) to proszenie sie o tragedie.


Pozdrawiam

[budo_schtruntz]

Wyczuwam analogię do huligańskich ustawek, z tą tylko różnicą, że Fritze chcą być bardziej hardcoreowi - stąd takie narzędzia, jak również chca się dzięki całej tej oprawie i tradycji odróżniac od plebsu. wszystko inne podobne.

[budo_warhead]

Przeczytajcie caly tekst zanim zaczniecie komentowac. Nie porownywalbym tego do ustawek. Zastrzezenia mam tylko do formy pojedynku a nie idei.

[budo_warhead]

Nie mozna unikac, nie mozna zwodzic tylko czysty szal naparzania w dodatku ostra stala - tutaj mam zastrzezenia.

[budo_przedwieczny]

Mam bliznę po operacji wyrostka... [1] 22.09.2006 09:27

... czy ona uczyniła mnie mężczyzną? ~Tomek

Wiecie nie mam nic do pojedynkow o ile sa dobrowolne ale podzielam zastrzezenia Warheada co do braku technicznej i psychologicznej gry zwiazanej z pojedynkami wydaje mi sie pojsciem na latwizne. Wiem ze inaczej by bylo ciezko. Wiele lat treningow i tylko po to zeby sobie w koncu po brzuszku przejechac i pojsc do piachu bo tego nawet szpital nie odratuje. Ale to jest wlasnie elita. Bo nie ma jej duzo :twisted: . A takie pojscie na skroty zeby sobie zrobic szrame? Niech sie chlopaki zabiora za robienie porzadku w Somalii albo w Czadzie czy niech by sie chociaz do kaukaskich bojownikow/czeczenskich terrorystow przylaczyli( blizn nie zabraknie a przynajmniej moze bedzie jakis z tego pozytek). Dla mnie pomysl utopijny i co najmniej kiepsko wykonany.
Pozdrawiam
Przybysz

[budo_paproch]

Ową "tradycje" opisuje Grzegorz Zabłocki w książce "Polskie sztuki walki".
Autor prowadził seminaria dla Niemcó biorących w tym udział.
Pomijając szczegóły moja refleksja jest następuyjąca:
- to rytuał wprowadzający do ekskluzywnego grona "elity"
- nie ma to wiele wspólnego z walką rozumianą jako: sport, sztuka, samoobrona

[budo_gambit]

Z prawdziwych tradycji korporacyjnych autor wyjął jedynie to co najbardziej ciekawe - dla spragnionej krwi gawiedzi. Dno i trzy metry mułu.

[budo_kriss]

Może kontynuowałbym studia gdybym był w takiej uczelni

Swoją drogą sprawa ciekawa też dla socjo i psychologów

[budo_gwyn]

Na początku wieku XX taką sznytę można też było zamówić u golibrody Coby panny rwać i wrażenie robić, rzecz jasna. Pozdrawiam
Gwyn

[budo_kriss]

ps. przypomniałem sobie, ze koledzy z grupy "Gladius" dostali zaproszenie do Niemiec na pojedynek na ostre. Mnie tez chcieli wziąć. Pomysł odrzucilismy po namyśle, ale mozliwość zaistniała.

Albo szukają miesa armatniego, albo się u nich moda stała na takowe zabawy

To było jakieś 5 lat wstecz.