Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nirvana inaczej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

budo_walkar
  • Użytkownik
  • Pip
  • 38 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Nirvana inaczej
Interesuje mnie pewna kwestia.
Jak chyba każdy wie z teorii stan nirwany/wyciszenia/objawienia/olśnienia etc. etc. (jak zwał tak zwał) uzyskują adepci w wyniku jakiegoś totalnego bezruchu, wyciszenia, medytacji czy innych czynności towarzyszących raczej długotrwałej bierności ciała (w sensie ruchu).
A czy możliwe jest dojście do takiego doznania (lub czegoś podobnego,lub czy takie coś w ogóle występuje) poprzez katorżniczą pracę, trening czy uczestniczenie w innych cielesnych obciążeniach (taka ekstaza z wysiłku)? Niekoniecznie chodzi mi o to że padamy bezładni z wycieńczenia po jakimś nadludzkim obciążeniu podpięci do kropłówki błogo wsłuchujemy się w odgłos karetki pogotowia.
Raczej chodzi mi o coś bardziej kontrolowanego. Odczuwalnego i kontemplowanego.
Miał ktoś coś takiego na treningu gdy ciało wiło się z bólu a twarz wykrzywiał uśmiech spełnienia?
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej
Capoeira. Kiedy gra się w roda, wokół ludzie śpiewają i klaszczą, generuje się niesamowita energia, która sprawia że osoby w środku są niejako w transie, nie czują bólu ani zmęczenia, a poruszają się dużo szybciej i sprawniej niż zazwyczaj. Ból i zmęczenie odczuwa się dopiero po zakończeniu roda. Osobiście ten "trans" , to przepełnienie energią uważam za jedno z najwspanialszych uczuć jakich człowiek może doświadczyć, właśnie TO daje mi kopa, chęć i energię do życia na resztę tygodnia ;)
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej
Tak czytam co przed chwilą napisałem, i w sumie przestaję się dziwić dlaczego niektórzy biorą nas za jakąś sektę :) ale cóż poradzić :)
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej
orgazm? :)
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej
zaloze sie, ze wydzielane neuroprzekazniki nie bede sie znaczaco roznic :P
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej

Capoeira. Kiedy gra się w roda, wokół ludzie śpiewają i klaszczą, generuje się niesamowita energia, która sprawia że osoby w środku są niejako w transie, nie czują bólu ani zmęczenia, a poruszają się dużo szybciej i sprawniej niż zazwyczaj. Ból i zmęczenie odczuwa się dopiero po zakończeniu roda. Osobiście ten "trans" , to przepełnienie energią uważam za jedno z najwspanialszych uczuć jakich człowiek może doświadczyć, właśnie TO daje mi kopa, chęć i energię do życia na resztę tygodnia ;)

Ja jak porzadnie sparuje(czy sam box czy kickboxing) nie potrzebuje bebenkow i klaskania a czuje sie tak samo :wink:
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej

Ja jak porzadnie sparuje(czy sam box czy kickboxing) nie potrzebuje bebenkow i klaskania a czuje sie tak samo :wink:


To sie nazywa K.O. :)
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej

Ja jak porzadnie sparuje(czy sam box czy kickboxing) nie potrzebuje bebenkow i klaskania a czuje sie tak samo :wink:


zanim wziąłem się za capo trenowałem trochę MT i zaręczam że to zupełnie inne odczucia ;) (i bynajmniej nie twierdzę że inne sztuki walki dają mniej satysfakcji ;) ) chodzi mi o to że przy sparingach jest to powodowane kopem adrenalinowym, natomiast w capo działa to bardziej transowo, momentami wręcz hipnotycznie :)
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej

Jak chyba każdy wie z teorii stan nirwany/wyciszenia/objawienia/olśnienia etc. etc. (jak zwał tak zwał) uzyskują adepci w wyniku jakiegoś totalnego bezruchu, wyciszenia, medytacji czy innych czynności towarzyszących raczej długotrwałej bierności ciała (w sensie ruchu).

obawiam sie ze jak chcesz osiagnac stan totalnego wyciszenia i bezruchu to postaw sobie cegle na biurku i ucz sie od niej - gwarantuje ci nie da sie bardziej wyciszyc i nie ruszac :D
Tak naprawde jak zwykle na poczatku musisz zdefiniowac o co ci chodzi, relaks? nie podazanie za myslami? proste doznanie wyjscia poza czas mozesz miec jak machasz duzo kata np. ale czy to jest przydatne do czegos to nie sadze - tyle ze smieszne uczucie.
  • 0

budo_dime
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej
jeżeli chodzi o to piękne uczucie po morderczym treningu to chodzi o endorfiny, którze wydzielają się w wtedy organiźmie.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

trening to dla mnie najbardziej relaksująca forma odpoczynku i rzeczywiście po nim pojawia się spokój, zadowolenie i wyciszenie. chyba się od tego uzależniłem, bo jak nie trenuję to mam po prostu doła, nic mi się nie chce i jestem podenerwowany.
  • 0

budo_ady_4
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jestem z miasta
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nirvana inaczej

Miał ktoś coś takiego na treningu gdy ciało wiło się z bólu a twarz wykrzywiał uśmiech spełnienia?


Zawsze podczas długiego i morderczego(ale takiego co dosłownie powala z nóg) treningu, gdy wiem, że jestem dopiero w połowie. Myśl, że jak dotrwam do końca, to osiągne "everest", powoduje ze ledwo utrzymuje sie na nogach, ale rogal na twarzy widnieje :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024