co do refleksu. wlasnie w tym problem, ze moj kolega jest wlasnie tak szybki, ze jak ci wladuje lowkicka - zakladam, ze sie przed nim normalnie wybronisz - to pozniej tak szybk przechodzi do ataku na glowe, ze robi to wyskoku przeciwna noga co lowkick - tak szybko to robi, ze obrona rekami nic nie daje.
ale wlasnie o to chodzi - jesli trzymasz poprawnie garde, to lowkicka przyjmujesz na blok/udo, a rece ciagle masz przy glowie, i nie wazne jak szybko kopie, to w garde cie kopnie (co nie zmienia faktu, ze przez garde zawsze mozna sie przebic)
w kazdym innym wypadku obrywasz ten drugi cios na 100%. wchodzi tu element szybkosci i zaskoczenia. wiekszosc przy tej kombinacji (cokolwiek efektownej) zalicza glebe i po zawodach
. jemu sie udaje.
sam w jedynej walce amatorskiej na klubowych zawodach jaka stoczylem to robilem kombinacje lowkick-prosty-sierp, bo koles opuszczal rece po moim loku i dostawal po glowie.
ale kilka razy udalo mu sie wlasnie tym numerem zaskoczyc przeciwnika bo to ostatnia rzecz ktorej sie spodziewa - w zwarciu w leb oberwac
ale o czym ty do mnie rozmawiasz? bo pilem do twojego kolegi kopiacego w zwarciu "u nas jest taki jeden na dojo co spokonie wklada gosciowi w potylice noga w pelnym zwarciu". jak w pelnym zwarciu, to juz dostaje kolana na korpus, glowa kolo glowy i za chwile parter. po prostu nie widze tu miejsca na jakiekolwiek kopniecie w glowe. ale moze sie myle.
MT sie sprawdza, bo jest najlepsze 8)
a co do walki z wieloma przeciwnikami, to ja uzywalbym sprintu-do.