jj a ulica
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Praca otwarta gardą powstała za zycia Rolls'a Gracie o ile dobrze czaje - więc o zadnym odkurzaniu nie moze byc mowy 8)
A Helio w jednym z wywiadów chwalił sie , że odkrył dźwignie ej chłopaki trochę więcej krytycyzmu wobec Graciech
Napisano Ponad rok temu
grada motyla, pajecza, x, de la riva ?
A wczym pomoga Ci te techniki jesli staniesz oko w oko ze "wsieklymi piesciami weza"?
Napisano Ponad rok temu
Praca otwarta gardą powstała za zycia Rolls'a Gracie o ile dobrze czaje - więc o zadnym odkurzaniu nie moze byc mowy 8)
A Helio w jednym z wywiadów chwalił sie , że odkrył dźwignie ej chłopaki trochę więcej krytycyzmu wobec Graciech
pierdoly gadasz x-gardy, de la rivy, cross gardy, octopus guard nie znajdziesz nigdzie wczesniej
pozatym nie znajdziesz wiekszosci technik z motylej, polgardy, spider guard, czy z zolwia, tak samo jak technik przechodzenia tych gard bo nikt ich nie uczyl skoro nikt takimi pozycjami nie walczyl.
bjj ewoluuje i ciagle sa wymyslane nowe techniki, ktorych pewnie jest i z 1000 spokojnie wiec nie moga to byc ciagle stare techniki odkurzane na nowo
Napisano Ponad rok temu
pierdoly gadasz x-gardy, de la rivy, cross gardy, octopus guard nie znajdziesz nigdzie wczesniej
bjj ewoluuje i ciagle sa wymyslane nowe techniki, ktorych pewnie jest i z 1000 spokojnie wiec nie moga to byc ciagle stare techniki odkurzane na nowo
Cztery techniki juz poznaliśmy, zostało Ci jeszcze tylko 996 technik, których nie ma w Judo i Ju-Jitsu do omówienia... :wink: :wink: :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zgodnie z życzeniem prosze bardzo.
Panowie !!! Powtórze się.
Wszytko co kryją walki wręcz jest już wymyślone i nikt nic nowego nie wymyśli bo jest to już wymyślone wieki temu.
Bez względu czy ktoś przeklnie świat i zamknie sie w jakini na 50lat i będzie wymyślał żadnej nowej techniki nie wymyśli bo powtórze się ona juz jest wymyślona wieki temu.
Człowiek ma określoną-ilość stawów do złamania, ilość zębów do wybicia, ilość żeber do złamania, i również sposobów zabicia człowieka też jest określona ilość- mówie o walce wręcz. (Chyba że ktoś zacznie zabijać pierdnięciem - ale i wtedy nie będzie wiadomo czy wcześniej ktoś tego nie zrobił) A wszelkie odmiany są i tak tylko częścią jednego.
Wiara w to, tu zacytuje kolege; "...Praca otwarta gardą powstała za zycia Rolls'a Gracie o ile dobrze czaje - więc o zadnym odkurzaniu nie moze byc mowy ..." - dodam od siebie że nikt wcześniej na prace otwartą gardą nie wpadł przez 3000tyś lat. Jak by był Nobel za odkrycia sportowe .........
Co do różnorodności stylów wypowiedział się sam Bruce-Lee ( który za jakiś tam autorytet chyba uchodzi. Czy nie? ), że do puki ludzie nie będą mieć po trzy nogi i cztery ręce techniki walki pozostaną te same.
Natomiast prawdą jest że techniki są stosowane ( modyfikowane ) w zależności od potrzeb.
Jeśli jest potrzeba wyjścia z pozycji leżącej na plecach do pozycji na brzuch- bo np. za to są w zawodach punkty- to ćwiczy się te techniki (obrony, wyjścia, mostowania itd) których zastosowanie na daną okloiczność jest kończne. Ale że ktoś taką technikę dopracował ( co nie znaczy że dopracował jako pierwszy) to nie oznacza że ją wymyślił.
Mogę się zgodzić że techniki w parterze są lepiej wykonywane przez zawodników BJJ niż zawodników JJ, ponieważ jeśli się walczy tylko w parterze to i nacisk na umiejętność niezbędnych technik jest większy.
Napisano Ponad rok temu
pozatym nie znajdziesz wiekszosci technik z motylej, polgardy, spider guard, czy z zolwia,
Przepraszam - znowu wyjdzie moje niedouczenie ale ....jak jest na żółwia.
Pytam całkiem poważnie. Chce przedstawić odpowiednik( tą samą technike ) ze zwykłego JJ.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zostawmy temat różnic, a porozmawiajmy na temat (tytułowy).
Jeśli w Bjj nie ma uderzeń w ogóle to musze z przykrością stwierdzić, że Bjj w porównaniu do JJ na ulicy jest raczej o dupe.
Wiadomo że każdy, toczący przypadkową walkę na ulicy, który trenuje - nawet pływanie, ma większe szanse niż ten co nic nie trenuje.
Ale powiem szczerze że mało się widzi walk toczonych w parterze. (jak już to; jeden leży drugi kopie)
Oczywiste jest że jeżeli zawodnik z Bjj trafi na jakiegoś ciula. (co jest wysoce prawdopodobne) to poradzi sobie świetnie. Tak jak każdy trenujący boks, czy zapasy.
Natomiast co jesli nie. Weście pod uwage że na ulicy głównie się uderza. Czego w Bjj nie ma. (jak sie okazało) - także w parterze.
Pride właśnie obnaża słabości różnych sztuk walki przez to że zawiera wszytkie jej elementy. W Pride wszechstronność jest przepustką do zwycięstwa.
Widać było po Nastuli (experta od parteru) który nigdy nie uderzał i to go zgubiło.
Albo weźmy takiego Filipovica zawodnik najlepszy w stójce a parteru boi się jak ognia bo wie że jak go ktoś tam sprowadzi to ma przesrane.(choć ostatnio bardzo sie poprawił)
Także drodzy koledzy ślepo zapatrzeni w BJJ skoro nie uczycie się uderzeń, kopnięć, rzutów po ciosach, to obawiam się że w starciu z wszechstronnym zawodnikiem z JJ moglibyście mić ciężko. Tak że nie piszcie mi prosze tekstów w stylu " ...tam gdzie konczy się JJ dopiero zaczyna się BJJ .." Bo jest to że tak powiem delikatnie.............niedojżałe stwierdzenie, żeby nie powiedzieć szczeniacko głupie.
Napisano Ponad rok temu
Co ty chlopie opowiadasz? Każdego stójkowego zawodnika - tkd, boks itp po sprowadzeniu do parteru BJJ zniszczy. A na BJJ przecież tego uczą żeby jak najszybciej i najskuteczniej zejśc do parteru. Tak więc jak ktoś trenuje BJJ to już będzie wiedział co ma zrobic żeby wygrac..Ale do rzeczy.
Zostawmy temat różnic, a porozmawiajmy na temat (tytułowy).
Jeśli w Bjj nie ma uderzeń w ogóle to musze z przykrością stwierdzić, że Bjj w porównaniu do JJ na ulicy jest raczej o dupe.
Wiadomo że każdy, toczący przypadkową walkę na ulicy, który trenuje - nawet pływanie, ma większe szanse niż ten co nic nie trenuje.
Ale powiem szczerze że mało się widzi walk toczonych w parterze. (jak już to; jeden leży drugi kopie)
Oczywiste jest że jeżeli zawodnik z Bjj trafi na jakiegoś ciula. (co jest wysoce prawdopodobne) to poradzi sobie świetnie. Tak jak każdy trenujący boks, czy zapasy.
Natomiast co jesli nie. Weście pod uwage że na ulicy głównie się uderza. Czego w Bjj nie ma. (jak sie okazało) - także w parterze.
Napisano Ponad rok temu
a Bruce Lee o parterze miał marne pojęcie więc wtedy sie mylił z tym że juz niczego nie ma do nauki
Nie to żębym się do ciebie przypiepszał 8O Ale skąd drogi kolego masz taka wiedze. Ja tam se myśle że pewno miał wieksze pojęcie o parterze niż my wszyscy tutaj razem wzięci.
No ale jak mówisz że huja wie a się wymądrza to wiedz że jest to tylko twoje marne zdanie. I masz do niego pełne prawo.
Napisano Ponad rok temu
Jasne że tak. Tyle że PO sprowadzeniu.Co ty chlopie opowiadasz? Każdego stójkowego zawodnika - tkd, boks itp po sprowadzeniu do parteru BJJ zniszczy
"PO" - robi różnice.
A jak BYś zawalczył z zapaśnikiem. Na zapasach przecież tego uczą żeby jak najszybciej i najskuteczniej zejśc do parteru. A wiesz jakie zapaśnicy mają kurwsko mocne klucze zapaśnicze ? Potrafią złapać w pół i tak ścisnąć że połamią żebra wielkiemu wysportowanemu atlecie. A w parterze bez względu z kim Bjj, Judo, Ju Jitsu, stawiałbym jednak na zapaśnika.
Napisano Ponad rok temu
a Bruce Lee o parterze miał marne pojęcie więc wtedy sie mylił z tym że juz niczego nie ma do nauki
Nie to żębym się do ciebie przypiepszał 8O Ale skąd drogi kolego masz taka wiedze. Ja tam se myśle że pewno miał wieksze pojęcie o parterze niż my wszyscy tutaj razem wzięci.
No ale jak mówisz że huja wie a się wymądrza to wiedz że jest to tylko twoje marne zdanie. I masz do niego pełne prawo.
BUAHAHA - widziałem jego technike w książkach, filmach i czytałem kiedyś wiele o nim bo ciekawił mnie, więc wiem co mówie od Ciebie jestem prawie pewien że mam większą wiedze na temat parteru czytając Twoje posty , ale to akurat jest nie ważne :wink:
Napisano Ponad rok temu
Zapaśnik może bo znam kilku co serio są madafakerzy. Rzucają znacznie cieższymi "koksami" jak chcą. Ale mimo wszystko nie mów że BJJ to badziew bo poza zapaśnikiem (co też jest punktem spornym bo w parterze różnie może byc) kładą wszystkich parterem (łącznie z judo). Powiem ci że znacznie łatwiej zejśc do parteru jak ustac podczas gdy przeciwnik chce cię do niego sprowadzic.Jasne że tak. Tyle że PO sprowadzeniu.
Co ty chlopie opowiadasz? Każdego stójkowego zawodnika - tkd, boks itp po sprowadzeniu do parteru BJJ zniszczy
"PO" - robi różnice.
A jak BYś zawalczył z zapaśnikiem. Na zapasach przecież tego uczą żeby jak najszybciej i najskuteczniej zejśc do parteru. A wiesz jakie zapaśnicy mają kurwsko mocne klucze zapaśnicze ? Potrafią złapać w pół i tak ścisnąć że połamią żebra wielkiemu wysportowanemu atlecie. A w parterze bez względu z kim Bjj, Judo, Ju Jitsu, stawiałbym jednak na zapaśnika.
Mimo wszystko jednak jestem za tym żeby trenowac zarówno parter jak i stójkę. Wtedy czym cię zaskoczy?
Napisano Ponad rok temu
No to jak widizałeś w książkach techniki Bruca Lee, to już jestem spokojny o twoją widze, masz pełne prawo uważać, że nie miał pojęcia o parterze a jak miał to marne. No cóż widać wśród jego mistrzów zabrakło nauczycieli z Bjj.widziałem jego technike w książkach
A tak poza tym to nie mówił że nie ma w sztukach walki już nic do nauki ( bo to był by jakis absurd ) tylko powiedział że do puki ludzie nie będą mieć po trzy ręce i cztry nogi nie będzie innych form walki poza tymi które już są.
Napisano Ponad rok temu
Ale mimo wszystko nie mów że BJJ
Przecież ja wiem że to nie jest badziew i wcale tak nie mówie. Tylko śmieszy mnie jak, wiedzeni chyba trędem na Bjj, koledzy Chriser00 i Yoshihiro no i jeszcze paru,
wynoszą ję jako niebywałe, przełomowe, odkrycie. Myśle że wynika to z pewnej specyficzności ludzi którzy poszukują złotego śrdka w sztukach walki. I jak flaga na wietrze z której strony powieje tam lecą się zapisać. Znam kilku takich.
Po prostu mnie to bawi.
Napisano Ponad rok temu
Widać było po Nastuli (experta od parteru) który nigdy nie uderzał i to go zgubiło.
Nastule zgubilo w 2 przegranych walkach to ze nie umial walczyc w parterze bo wlasnie tam przegral
Także drodzy koledzy ślepo zapatrzeni w BJJ skoro nie uczycie się uderzeń, kopnięć, rzutów po ciosach, to obawiam się że w starciu z wszechstronnym zawodnikiem z JJ moglibyście mić ciężko. Tak że nie piszcie mi prosze tekstów w stylu " ...tam gdzie konczy się JJ dopiero zaczyna się BJJ .." Bo jest to że tak powiem delikatnie.............niedojżałe stwierdzenie, żeby nie powiedzieć szczeniacko głupie.
w zawodach jj startowalem trenujac bjj i dalem rade wiec chyba nie jest tak kompletnie bez szans
Prawda jest taka ze jj w obecnej postaci w Polsce jest do bani, formula zawodow sprawia ze jj jest bardzo daleko od przekrojowej walki mma.
A co do tego co najlepiej trenowac to: bjj plus zapasy plus kicka/mt/boks, o ile nie masz innych zajec i czas na 3 treningi dziennie
jesli nie to ja wole jedna rzecz robic dobrze ( czyt parter) niz wszystkiego po trochu i we wszystkim byc do dupy gdzyby, bo wtedy gdyby przyszlo mi startowac na zawodach full contact do w stojce mnie zleje ten co dobrze uderza, sprowadzal mnie bedzie ten co dobrze rzuca a w parterze porobi mnie ten co bedzie dobry w bjj, a ja trenujac wszystko po trochu nie bede w stanie w zadnej z tych plaszczyzn walki uzyskac takiej przewagi zeby wygrac.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Prawdziwa gradka dla milosnikow ju jitsu
- Ponad rok temu
-
Budo Pass Ju Jitsu
- Ponad rok temu
-
Wiek vs. Start
- Ponad rok temu
-
kluby-Kraków
- Ponad rok temu
-
Jiu Jitsu, ŁÓDŹ?
- Ponad rok temu
-
Judo i jiujitsu- róznice
- Ponad rok temu
-
clip jiu jitsu z poczatkow XX wieku
- Ponad rok temu
-
Mistrz Tomasz Guja
- Ponad rok temu
-
chyba nie bylo tematu ;)
- Ponad rok temu
-
Białobrzegi
- Ponad rok temu