RyMoWaNkO!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Ale z kim je robić? Same cipy wszędzie!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Poematu o MM fragment kolejny:
>Natenczas Marian chwycił za obi wsunięty
swój miecz - legendę: ostry, ręcznie kuty, zgięty
lekko w górę; oburącz rękojeść pochwycił
uniósł w górę jak piórko, przez chwilę się sycił
tym uczuciem potęgi, które ostrze daje.
Prawda to, że człowiek się wszechmocnym staje
w wyobraźni swojej gdy miecz nim zawładnie -
tak to umysłem słabi ginąć zwykli snadnie.
Mistrz źrenice zawężył, do cięcia się złożył,
machnął z gracją po dwakroć, nazad w saya włożył
i zastygł w bezruchu. Wszystkim się zdawało,
że miecz wciąż furczy jeszcze - to echo furczało.
Ciął znowu; myślałbyś, że miecz kształt swój zmieniał
i że w rękach mistrzowych to grubiał, to cieniał
w siedmiocalowe pniaki niczym w masło wchodząc,
krojąc, siekąc, szatkując, tnąc i w drzazgach brodząc.
Mistrz zastygł w bezruchu. Wszystkim się zdawało,
że miecz wciąż furczy jeszcze - to echo furczało...
Napisano Ponad rok temu
AvBert - Myśli Nieuczesane? :wink:
Poematu o MM fragment kolejny:>Natenczas Marian chwycił za obi wsunięty
swój miecz - legendę: ostry, ręcznie kuty, zgięty
lekko w górę; oburącz rękojeść pochwycił
uniósł w górę jak piórko, przez chwilę się sycił
tym uczuciem potęgi, które ostrze daje.
Prawda to, że człowiek się wszechmocnym staje
w wyobraźni swojej gdy miecz nim zawładnie -
tak to umysłem słabi ginąć zwykli snadnie.
Mistrz źrenice zawężył, do cięcia się złożył,
machnął z gracją po dwakroć, nazad w saya włożył
i zastygł w bezruchu. Wszystkim się zdawało,
że miecz wciąż furczy jeszcze - to echo furczało.
Ciął znowu; myślałbyś, że miecz kształt swój zmieniał
i że w rękach mistrzowych to grubiał, to cieniał
w siedmiocalowe pniaki niczym w masło wchodząc,
krojąc, siekąc, szatkując, tnąc i w drzazgach brodząc.
Mistrz zastygł w bezruchu. Wszystkim się zdawało,
że miecz wciąż furczy jeszcze - to echo furczało...
poklon
Napisano Ponad rok temu
AvBert - Myśli Nieuczesane? :wink:
A, lubie tak czasami grzywą o parapet :peace: 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chociaż raz wierszem był rzucił dwa słowa
a nie do lekarza
wysyłał. Wyrażam
żal swój, gdyż bliska poetów mi mowa.
:wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Fundacja Twardziele
- Ponad rok temu
-
Aikido, gdzie i jak?
- Ponad rok temu
-
Kadra na UMK w Toruniu
- Ponad rok temu
-
Koichi Tohei - Authentic Aikido
- Ponad rok temu
-
Tybetańskie rytuały
- Ponad rok temu
-
aikido częstochowa - proszę o opinię
- Ponad rok temu
-
Budo dzisiaj
- Ponad rok temu
-
Utrata gibkości
- Ponad rok temu
-
Mocna technika
- Ponad rok temu
-
Staz z Sugano sensei w Woodstock, NY
- Ponad rok temu