wiem jedno, że znalazłem informacje o mieczach katowskich , wydrązonych w srodku w pewnym stopniu i wypełnionych rtęcią, dla lepszego wywazenia. Ale czy to na pewno prawda....
Z teoretycznego punktu widzenia, żeżeli rtęć (dużo ok 1/4 kg) byłaby wlana do środka brzeszczota takiego miecza, to kat podnosząc go wkładałby mniejszy wysiłek (bo rtęć by zlała sie do części bliżej rękojeści, a przy uderzaniu przelałaby się na koniec brzeszczota, co by wzmocniło siłę tnącą. Teoretycznie oczywiscie.
Odnosnie noży do rzucania również słyszałem o tym i mam swoją teorię na ten temat:
1. Nóż rtęciowy, mający swoje odium świetnego wyważenia, socjalistycznego high tech, tajnej broni układu warszawskiego, itp .... podnosi morale ogłupionego żołnierza. i tyle.
2. bazując na młotkach bezodrzutowych (stosowanych np w warsztatach samochodowych - młotej jest wydrążony w środku i wewnątrz w żelu i na sprężynie znajduje się ciężarek - uderzenie młotkiem składa się więć z dwóch impulsów siły - BYĆ MOŻE rtęć działa podobnie) Jakaś firma stosuje też wkład z kulek stalowych lub śrutu ołowiowego. są to młotki montażowe do precyzyjnych prac ) Efekt tego podwójnego impulsu jest taki że uderzenie stosunkowo lekkiego młotka bezodrzutowego daje taki sam efekt jak młotka zwykłego ale cięższego, przy jednoczesnym mniejszym odkształceniu powierzchni (mniejsza siła ale przyłozona dwukrotnie daje taki sam efekt jak wieksza przyłozona jednokrotnie) Być może ta rtęć wewnątrz noża działa tak samo przy uderzaniu (dźganie) i przy rzucaniu. ale to tyloko teoria