Nóż rtęciowy-UFO-litości co za bzdura!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do botow zakladanych odwrotnie to samo zalozenie ich graniczy z cudem ale dawniej byly stosowane buty z wymiennymi podeszfami, znajdowaly sie tam miedzyinnymi podeszfy ktore sprawialy wrazenie ze osoba zostawiajace slady na miekkim gruncie idzie w przeciwnym kierunku. Jednak zostaly one wycofane poniewaz osoba znajaca sie na tropieniu byla w stanie rozpoznac kiedynek marszu po nacisku jaki stopa pozostawiala na gruncie.
Napisano Ponad rok temu
Wybacz ale trafnie to ujales.Nic o tym nie wiesz....Pewnie to paru rozsmieszy ale noze rteciowe istnialy teraz nie sa juz produkowane a raczej nic o tym nie wiem.
Rzucanie czymkolwiek to przede wszystkim technika i trening.I kazdy kuchenniak bedzie sie wbijal na 100% .Rtec w srodku powodowalaby nieprzewidziane zaburzenia rozkladu masy ostrza.
Stosowanie takiego patentu nie ma wogole uzasadnienia z punktu widzenia celnosci , powtarzalnosci trafienia ( tu niestety tylko trening) czy sily uderzeniowej (bo po co ? ).Zwiekszenie masy noza jako argument podawany przez niektorych jest raczej malo przekonywujacy poniewaz zwykly noz ma mase wystarczajaca do przebicia ciala a chyba nie chodzi o to zeby przeciwnika powalic z nog masa bo do tego lepszy bylby kilkukilogramowy mlot a nie noz.
Napisano Ponad rok temu
Wybaczam bo sam masz najwyrazniej malo pojecia. Noz mial wlasnie za zadanie eliminacje trening i mial byc skuteczna bronia nawet u zolnierza nieszkolonego w technice zucania nozem aby sie wbijal. Poznaj wlasiwosci rteci i pewne prawa fiziki, a dopiero sie wypowiadaj przeciwko. Pozatym rtec w nozy dzialala jako stabilizator jak w rakietach zyroskop, na zasadzie rotacji.Nic o tym nie wiesz....
Rzucanie czymkolwiek to przede wszystkim technika i trening.I kazdy kuchenniak bedzie sie wbijal na 100% .Rtec w srodku powodowalaby nieprzewidziane zaburzenia rozkladu masy ostrza.
Napisano Ponad rok temu
Wybaczam bo sam masz najwyrazniej malo pojecia. Noz mial wlasnie za zadanie eliminacje trening i mial byc skuteczna bronia nawet u zolnierza nieszkolonego w technice zucania nozem aby sie wbijal. Poznaj wlasiwosci rteci i pewne prawa fiziki, a dopiero sie wypowiadaj przeciwko. Pozatym rtec w nozy dzialala jako stabilizator jak w rakietach zyroskop, na zasadzie rotacji.Nic o tym nie wiesz....
Rzucanie czymkolwiek to przede wszystkim technika i trening.I kazdy kuchenniak bedzie sie wbijal na 100% .Rtec w srodku powodowalaby nieprzewidziane zaburzenia rozkladu masy ostrza.
Napisano Ponad rok temu
jasne? A teraz przeczytaj to co napisałeś i wyjaśnij o co Ci chodziło
Napisano Ponad rok temu
I niechce mi sie wiecej wyjasniac bo i tak ja swoje a ty i paru innych swoje i tak mozna do zasr... smierci Niechcesz wierzyc bo nie widziales i nie dotkanles, ok twoja sprawa mnie to ani ziebie ani grzeje. Chociaz smieszy mnie to ze musial byc prawdopodobnie nim dostac midzy oczy zebys uwierzyl ze jednak jest. 8)
Napisano Ponad rok temu
"... jako stabilizator jak w rakietach zyroskop, na zasadzie rotacji."
żyroskop służy w rakietach jedynie jako pomoc nawigacyjna, pozwala określić zmiany położenia rakiety względem jej osi [tzn. czy skręca, pochyla się itp.], taki ulepszony kompas
jeśli sądzisz , że mały, leciutki kawałek wirujący we wnętrzu rakiety wpływa bezpośrednio na jej stabilizację to musisz być ... niedouczony (pomijam już fakt, że od niektórych rakiet oczekuje się maksymalnej zwrotności - co by wtedy miały robić z takim żyroskopem, zatrzymywac go??)
rakietę stabilizują płetwy stabilizacyjne, do sterowania rakietą zwykle służą płetwy sterowe /stery [chociaż możliwe jest też używanie strumienia gazów]
jedyne co zbliża się do twojego toku myślenia to chyba pocisk wystrzelony z gwintowanej lufy
natomiast to jak rtęć w nożu miała by być wprawiona w szybki ruch wirowy [skoro ma działać jak żyroskop] w dodatku wokół osi podłużnej noza [bo przecież tylko tak mogłaby go ewentualnie stabilizować] , no i powinna wirować wokół czegoś czyli nie znajdować się w osi noża a raczej w pewnej odległości od niej to pozostanie już chyba Twoją tajemnicą bo raczej nikomu racjonalnie myślącemu tego nie przetłumaczysz
to tyle
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co do noża rtęciowego to mam taką pewną teorię (o ile rzeczywiście coś takiego istniało), że to mogło polegać na przesunięciu środka ciężkośći , a przez to osi wokół której kręci się nóż do tyłu , co powodowałoby zwiększenie prawdopodobieństwa trafienia ostrzem , a nie rękojeścią w cel.
Napisano Ponad rok temu
uznajmy to jednak za wyjątek, ślepą uliczkę w rozwoju broni rakietowej, pojawiła się taka konstrukcja, jakoś działała [w sumie koncepcja podobna do pocisku - ciekawe jak z celnością] , ale najwyraźniej nikt nie uznał za stosowne rozwijania tego typu broni
Napisano Ponad rok temu
ad rakiety i stabilizacji. żyroskop ma za zadanie nie obracania się względem ziemi ma prawo zmienić wyłącznie wysokość (nota bene pojawia się wówczas problem siła coriolisa). Dzięki temu że żyrokskop nie obraca się względem ziemi tylko względem rakiety i ten rych jest mierzony układ sterujacy rakiety (analogowy lub cyfrowy) za pomocą wspomagania (mechanicznego lub hydraulicznego lub sprężonego powietrza) reguluje tor ruchu rakiety (albo za pomocą lotek / skrzydeł albo dysz albo i tego i tego).
ad porównania z nożem w tym jest daleka analogia. chociaż łatwiej to można by wytłumaczyć innym zjawiskiem. załóżmy, że istnieje nóż z wudrążoną klingą w którą ktoś wlał rtęć - jest to ciecz o masie ok2 x cięższej niż stal - to ważne. Przy rzucie (zwykle wówczas pacjent trzyma nóż za klingę) rtęć przepłynie w kierunku rękojeści. jednak zaraz po tym rtęć na skutek siłu odśrodkowej (nóż się obraca) przesunie się w kierunku końca klingi - ostrza.
I tu się zatrzymajmy. Jeżeli masz: 1.krzesło obrotowe 2 2 ciężarki to: 1 usiądź na krześlei trzymając ciężarki na piersiach (im cięższe tym lepiej) zacznij się obracać. a następnie gwałtownie wyprosuj ręce oddalając ciężarki od siebie (proszę Cię tylko ich nie wypuść )
Efektem tego doswiadczenia będzie nagłe zwolnienie prędkości obracani się na krześle.
Nóż z rtęcią zrobi to samo - po tym jak rtęć gwałtownie odsunie się od rękojesci na zewnątrz, nóż natychmiast zacznie się wolniej obracać.
I teraz najlepsze - odpowiedni dobór parametrów (ilość tręci i długość noża) spowodują, że odległość od ok 5 m do 10 m (efektywny zasięg rażenia noża) nóż będzie lecieć z ostrzem do przodu...
I to jest to panie i panowie - ja wiem, że taki nóż jest grożny sam w sobie bo nawet bez przygotowania miotacza może się okazać groźny...
Pozdrawiam Zenobee.[/b]
Napisano Ponad rok temu
ad rakiety i stabilizacji. żyroskop ma za zadanie nie obracania się względem ziemi ma prawo zmienić wyłącznie wysokość (nota bene pojawia się wówczas problem siła coriolisa). Dzięki temu że żyrokskop nie obraca się względem ziemi tylko względem rakiety i ten rych jest mierzony układ sterujacy rakiety (analogowy lub cyfrowy) za pomocą wspomagania (mechanicznego lub hydraulicznego lub sprężonego powietrza) reguluje tor ruchu rakiety (albo za pomocą lotek / skrzydeł albo dysz albo i tego i tego).
ad porównania z nożem w tym jest daleka analogia. chociaż łatwiej to można by wytłumaczyć innym zjawiskiem. załóżmy, że istnieje nóż z wudrążoną klingą w którą ktoś wlał rtęć - jest to ciecz o masie ok2 x cięższej niż stal - to ważne. Przy rzucie (zwykle wówczas pacjent trzyma nóż za klingę) rtęć przepłynie w kierunku rękojeści. jednak zaraz po tym rtęć na skutek siłu odśrodkowej (nóż się obraca) przesunie się w kierunku końca klingi - ostrza.
I tu się zatrzymajmy. Jeżeli masz: 1.krzesło obrotowe 2 2 ciężarki to: 1 usiądź na krześlei trzymając ciężarki na piersiach (im cięższe tym lepiej) zacznij się obracać. a następnie gwałtownie wyprosuj ręce oddalając ciężarki od siebie (proszę Cię tylko ich nie wypuść )
Efektem tego doswiadczenia będzie nagłe zwolnienie prędkości obracani się na krześle.
Nóż z rtęcią zrobi to samo - po tym jak rtęć gwałtownie odsunie się od rękojesci na zewnątrz, nóż natychmiast zacznie się wolniej obracać.
I teraz najlepsze - odpowiedni dobór parametrów (ilość tręci i długość noża) spowodują, że odległość od ok 5 m do 10 m (efektywny zasięg rażenia noża) nóż będzie lecieć z ostrzem do przodu...
I to jest to panie i panowie - ja wiem, że taki nóż jest grożny sam w sobie bo nawet bez przygotowania miotacza może się okazać groźny...
Pozdrawiam Zenobee.
Napisano Ponad rok temu
żyroskop (składający się z czesći wirujących i powiedzmy obudowy ) ma za zadanie mówiąc prostym językiem "pamiętać" jaki był pierwotny kierunek pomimo zmian kierunku obudowy, więc pomimo tego czy obudowa [statek, rakieta,samolot] przyspiesza, zwalnia, skręca, wznosi się i opada żyroskop ma ciągle dawać dokładne dane na temat tego jak zmienia się kierunek ruchu w stosunku do początkowego kierunku ruchu i wykorzystuje do tego właśnie siłę Coriolisa [to ta siła która powoduje, że trudno skręcić szybkoobracającym się kołem czyli że utrzymuje ono kierunek]
(przykład - lecimy prosto, włączamy żyroskop, wykonujemy ciąg ewolucji i żyroskop ma nam dać odpowiedź jaki był pierwotny kierunek ruchu, w połączeniu z danymi o prędkości można wtedy wyliczyć mniej lub bardziej dokładnie położenie obiektu po wykonaniu ciągu tych ewolucji)
sens mojej wypowiedzi był taki, że żyroskop w rakiecie to wyłącznie urządzenie pomiarowe, w żaden sposób siły na jakich się opiera zasada jego działania nie stabilizują lotu rakiety
dlatego jakiekolwiek analogie z nożem z rtęcią przelewającą się w środku nie mają sensu - żyroskop musi być oczywiście dokładnie wyważony - nie ma mowy o zmianach środka ciężkości obracających się elementów
nóż by ustabilizował ruch obrotowy względem jego osi podłużnej
co do reszty nie mam teraz czasu myśleć :wink: może inni się ustosunkują
Napisano Ponad rok temu
Po drugie z rakietami mam do czynienia codzienie poniewaz pracuje w zbrojeniowce.
ok - starałem się być miły ale jeśli wolisz inaczej :
"... jako stabilizator jak w rakietach zyroskop, na zasadzie rotacji."
żyroskop służy w rakietach jedynie jako pomoc nawigacyjna, pozwala określić zmiany położenia rakiety względem jej osi [tzn. czy skręca, pochyla się itp.], taki ulepszony kompas
jeśli sądzisz , że mały, leciutki kawałek wirujący we wnętrzu rakiety wpływa bezpośrednio na jej stabilizację to musisz być ... niedouczony (pomijam już fakt, że od niektórych rakiet oczekuje się maksymalnej zwrotności - co by wtedy miały robić z takim żyroskopem, zatrzymywac go??)
Jak juz wchodzisz na niedouszcznei to moze dowiedz sie douczony czlowieku co jeszcze rakiety posiadaja poza zyroskopem i z czego jeszcze korzystaja jako porownanie swojego polozenia lecac do celu.
jedyne co zbliża się do twojego toku myślenia to chyba pocisk wystrzelony z gwintowanej lufy
teraz to zes wypalil lufa jet gwintowana po to zeby pocisk zachowal w locie obrot wokol wlasnej osi, nie koziolkowal czy lecial bokiem i dzieki temu zachowal skupienie przy trafianiu w cel. panie douszczony
natomiast to jak rtęć w nożu miała by być wprawiona w szybki ruch wirowy [skoro ma działać jak żyroskop] w dodatku wokół osi podłużnej noza [bo przecież tylko tak mogłaby go ewentualnie stabilizować] , no i powinna wirować wokół czegoś czyli nie znajdować się w osi noża a raczej w pewnej odległości od niej to pozostanie już chyba Twoją tajemnicą bo raczej nikomu racjonalnie myślącemu tego nie przetłumaczysz
Zgubilem sie gdzies w Twoich prubach wyjasnienia czegos na swoj sposob i pewnie nie tylko ja i odnosze wrazenie ze twoje myslenie jest naprawde wyjatkowe no i moze nim nawet cos wynajdziesz za bedziesz bardzo bogaty.
Szczere pozdrowienia i zyj nadal bardzo szczesliwy
Napisano Ponad rok temu
gkozi, sorry ale nie łapiesz w moim pojęciu sedna.
ad rakiety i stabilizacji. żyroskop ma za zadanie nie obracania się względem ziemi ma prawo zmienić wyłącznie wysokość (nota bene pojawia się wówczas problem siła coriolisa). Dzięki temu że żyrokskop nie obraca się względem ziemi tylko względem rakiety i ten rych jest mierzony układ sterujacy rakiety (analogowy lub cyfrowy) za pomocą wspomagania (mechanicznego lub hydraulicznego lub sprężonego powietrza) reguluje tor ruchu rakiety (albo za pomocą lotek / skrzydeł albo dysz albo i tego i tego).
ad porównania z nożem w tym jest daleka analogia. chociaż łatwiej to można by wytłumaczyć innym zjawiskiem. załóżmy, że istnieje nóż z wudrążoną klingą w którą ktoś wlał rtęć - jest to ciecz o masie ok2 x cięższej niż stal - to ważne. Przy rzucie (zwykle wówczas pacjent trzyma nóż za klingę) rtęć przepłynie w kierunku rękojeści. jednak zaraz po tym rtęć na skutek siłu odśrodkowej (nóż się obraca) przesunie się w kierunku końca klingi - ostrza.
I tu się zatrzymajmy. Jeżeli masz: 1.krzesło obrotowe 2 2 ciężarki to: 1 usiądź na krześlei trzymając ciężarki na piersiach (im cięższe tym lepiej) zacznij się obracać. a następnie gwałtownie wyprosuj ręce oddalając ciężarki od siebie (proszę Cię tylko ich nie wypuść )
Efektem tego doswiadczenia będzie nagłe zwolnienie prędkości obracani się na krześle.
Nóż z rtęcią zrobi to samo - po tym jak rtęć gwałtownie odsunie się od rękojesci na zewnątrz, nóż natychmiast zacznie się wolniej obracać.
I teraz najlepsze - odpowiedni dobór parametrów (ilość tręci i długość noża) spowodują, że odległość od ok 5 m do 10 m (efektywny zasięg rażenia noża) nóż będzie lecieć z ostrzem do przodu...
I to jest to panie i panowie - ja wiem, że taki nóż jest grożny sam w sobie bo nawet bez przygotowania miotacza może się okazać groźny...
Pozdrawiam Zenobee.[/b]
I wlasnie tego mi brakowalo, wiekie dzieki za przybicie wielkiej kropki nad I Uwazam ze sprawa noza rteciowego zostala wyjasniona.
Napisano Ponad rok temu
I wlasnie tego mi brakowalo, wiekie dzieki za przybicie wielkiej kropki nad I Uwazam ze sprawa noza rteciowego zostala wyjasniona.
jeszcze nie wszystko.
pisales wczesniej, ze taki nóż był produkowany. Wiesz moze, kto tego używał?
tak z ciekawosci.
Napisano Ponad rok temu
nic w tym wątku nie wskazuje, żebyś pracował w zbrojeniówce, a nawet jeśli to wkręcenie śrubki A w element B nie robi z Ciebie autorytetu w dziedzinie rakiet (BTW - Polska - potentat w produkcji rakiet )
zresztą to nawet nie znajomość rakiet tylko elementarna fizyka - w sumie nawet nie oczekiwałem od Ciebie wyjaśnienia jak malutki żyroskop schowany we wnętrzu rakiety może stabilizować jej lot ale brak nawet "pruby" z Twojej strony też o czymś świadczy, Panie "Inżynierze"
co do pocisku podałem przykład kiedy ruch obrotowy stabilizuje jego lot, od biedy można by znaleźć jakąś analogię z żyroskopem ale kompletnie żadnego związku z nożem, tylko że tu obraca się cały pocisk, cała masa a nie tylko mały fragment
(dla Twojej informacji : gwinty w lufie dopiero NADAJĄ pociskowi ruch obrotowy a nie służą jego ZACHOWANIU jak zdajesz się sądzić, bo po inicjacji i spaleniu ładunku miotającego [zabłysnąłem fachową terminologią :D ] pocisk wylatując z komory nabojowej nie obraca się ... Panie ciągle niedouczony .... a może po prostu czepiam się słówek jeśli tak to sorki)
a wszystko dlatego, że użyłeś terminu żyroskop odnośnie stabilizowania noża w locie - nijak to do siebie nie pasuje
co do samego noża nie jestem pewien - warto by chyba zrobić jakiś eksperyment ale wydaje się, że masa poruszająca się musiałaby być spora w porównaniu z masą noża żeby w ogóle wpływała w jakiś znaczący sposób na jego lot
PS systemy sterowania/naprowadzania rakietami są tak różne jak różne sa rodzaje rakiet, za dużo by wyjaśniać : GPS/GLONAS , radar, poczerwień, kamera, operator na druciku/światłowodzie , laser, komendy radiowe, żyrokompas i zapis trasy oczywiście też,
dla pewnych rakiet żyroskop wydaje się zbędny np. dla takich które kierują się bezpośrednio na cel ale z drugiej strony gdyby zdarzyło się, że chybią, to (o ile czujniki zbliżeniowe nie zdetonują głowicy) powinny zawrócić i ponownie poszukać celu, a do tego zyroskop jest już potrzebny
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie uwazam sie za autorytet, a co do polski i rakiet to moze dowiedz sie gdzie produkowane sa "grom" i "spike"nic w tym wątku nie wskazuje, żebyś pracował w zbrojeniówce, a nawet jeśli to wkręcenie śrubki A w element B nie robi z Ciebie autorytetu w dziedzinie rakiet (BTW - Polska - potentat w produkcji rakiet )
I tyle na temat rozmowy z toba bo mi juz rece opadaja odnosnie twoich wypowiedzi. A moje porownanie zyroskopu i rteci mialo za zadanie pokazac ze to i to dziala stabilizujaco tyle ze w rakiecie zyroskop jest tylko czescia wedlug ktorej dokonywane sa korekty lotu i bez niej caly uklad stabilizujacy mozna sobie wsadzic w du... I nie jest inzynierem panie wszystko wiedzacy Sorki uwazajacy raczej sie za takiego 8)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dobry nóż na prezent - co radzicie?
- Ponad rok temu
-
Zlot Śwolezierów - W-wa
- Ponad rok temu
-
The Best of ...
- Ponad rok temu
-
Letherman z allegro.
- Ponad rok temu
-
Jeżeli Gerber to jaki?
- Ponad rok temu
-
tak sobie myślę...
- Ponad rok temu
-
shrade multitool
- Ponad rok temu
-
Dobry nóż kuchenny
- Ponad rok temu
-
noże sprzed 16 lat
- Ponad rok temu
-
Proszę o komentarzy podanych noży
- Ponad rok temu