Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koichi Tohei - Authentic Aikido


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

To, że rozumienie "ki" przez japończyków jest bardzo specyficzne i nie opiera się na czarach w stylu "Dragonball Z" czy innych hadoukenach. :lol: (jak sądzi wielu zarówno przeciwników jak i zwolenników aikido).

Osobiście zawsze byłem zdania, że tak wiele nieporozumień wynika ze złego "językowego" zrozumienia niektórych terminów. I to, czy dane zjawisko nazwiemy "ki" czy "manifestacją energii powstałej z koordynacji oddechu, rozluźnienia fizycznego i psychicznego oraz odpowiednio ukierunkowanego wektora siły" naprawdę nie ma żadnego znaczenia. :wink:

Zdecydowanie polecam to...: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_jaded
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 169 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Vegas

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

a skąd wziąłeś te 25 lat?


Nie pamiętam. Znalazłem kiedyś na necie pierwszą płytę Black Sabbath (1969) i koleś pisał, że umieszczanie tych mp3 jest legalne, bo ochrona prawami autorskimi wygasa po x latach. Te x to było 20 albo 25.
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

Witam.

Jestem właśnie świeżo po obejrzeniu filmu z Koichi Tohei sensei pt. "Authentic Aikido" (nakręcony bodajże w latach 50tych), gdzie wspomniany mistrz prezentuje podstawowe ćwiczenia, następnie techniki i ich zastosowania. Całość prezentuje się dość sensownie, jak na większości filmików z Tohei Sensei widać dobrą technikę, sensei kładł duży nacisk na ćwiczenia typu kokyu ho, kokyu dosa, wykonywanie technik z mocnych uchwytów.

W związku z tym mam pytanie. Po tym i innych filmach odnoszę dość pozytywne wrażenie zarówno jeśli chodzi o technikę jak i podejście do ćwiczeń tego mistrza. Ale z drugiej strony, po przeczytaniu kilku opinii oraz wywiadu z Koichi Tohei (któryś numer "Dojo", gdzie Tohei zachowuje się dość dziecinnie, mówi, że obraził się na Dziadka, bo ten nie tylko jemu nadał 10 dana, potem nazywa Ueshibę zdziecinniałym starcem etc. ) . Jak to w końcu było? Czy Toheiowi odbiło na starość (Szczepan kiedyś pisał o Ki aikido oraz jakieś masowej sprzedaży "naładowanych energetycznie" kamieni przez Tohei' a)? Ktoś ma dostęp do bliższych źródeł, np. wypowiedzi mistrzów znających senseia?

Pozdrawiam.

No, czytam, czytam i nie wierze...
Pozwole sobie, z dosc wiarygodnego zrodla, jako komentarz zacytowac...:

...Co to znaczy aktywny? Od wielu lat porusza sie na wozku inwalidzkim po upadku z drugiego pietra, czy moze po amerykansku - trzeciego, na Hawajach. Byl na rauszu, co sie mu bardzo czesto zdarzalo w tamtych czasach. Kiedy bylem w Japonii 3 lata temu, to mialem jeszcze okazje uscisnac mu reke. Nawet wstawal podparty z wozka i towarzyszyl nam przy codziennym obiedzie. Mial tez wyklad, ktory pewnie niczym sie nie roznil od wykladow Ueshiby, tak byl przepelniony jednoczeniem sie ze Wszechswiatem, czego jednak nikt mu nie mial za zle. W zeszlym roku jednak, juz sie miedzy nami nie pokazal. Stan zdrowia sie pogorszyl, bo doszedl dodatkowo wylew krwii do mozgu co spowodowalo paraliz lewej reki i organow wymowy. Jednakze, ostatnio jego syn, a obecny Doshu, przekazal nam emailem dobra wiadomosc, ze mogl z nim zamienic pare sensownych slow.

Oczywiscie Koichi Tohei zadnych magicznych kamieni nie sprzedawal. Skad ludzie biora takie bzdury? Rozstanie z aikikai mialo faktycznie podloze emocjonalne i wcale nie z winy Koichi Tohei. Doshu po prostu go ponizal, gdzie tylko mogl aby wyforsowac swoja hegemonie. Najpierw zarzadal pisemnie, by w amerykanskim dojo na scianie byl tylko portret jego ojca. W Ameryce, za Hawajami, przyjal sie zwyczaj wieszac oba portrety: O-Sensei i jego pierwszego instruktora. To przeciez Tohei wprowadzil i rozpowszechnil tu aikido. Nastepnie mialo miejsce zdarzenie, ktore zdecydowanie rozdzielilo tych ludzi, badz co badz, bardzo ze soba zwiazanych. Obaj przeciez posiadali za zony siostry. Otoz na bardzo waznym spotkaniu, ktore mialo miejsce na Hawajach, Doshu odmowil siedzenia z Tohei przy stole prezydialnym. Tohei opuscil sale i tak sie faktycznie rozstali. Pierwszego wywiadu udzielil Tohei, bodajze Praninowi, dopiero w 20 lat pozniej.

Po rozejsciu, przez pierwsze 10 lat Tohei nie zajmowal sie aikido tylko energia Ki, ktora zaimplementowal w swojej szkole Shin Shin Toitsu (koordynacja ciala i umyslu) podobnie jak igly czy nacisk w akupunkturze i kiatsu. Zaobserwowal on mianowicie, ze poprzez delikatny kontakt w miejscach stanowiacych wezly przeplywu energii (dokladnie jak we wspomnianych dyscyplinach) jest mozliwe oddzialywanie wlasnej energii. Trudno mi powiedziec, czy to jest skuteczne, czy tez nie, ale sa ludzie ktorzy sa przekonani, ze zostali uleczeni ta metoda, podobnie jak poprzez kiatsu i akupunkture. Instytut zlokalizowany przy jego szkole (w poblizu HeadQuarter) cieszy sie olbrzymim powodzeniem w Japonii, zas Tohei osobiscie utrzymywal siebie i swoja rodzine z wykladow na ten temat i jako konsultant wielu znanych zawodowych sportowcow. W tym przypadku, jego metodyka testowania koordynacji Ciala i umyslu, stala sie bardzo popularna i podobnie, nie ja jestem osoba, ktora potwierdzila ja w praktyce. Dopiero po jakims czasie techniki aikido zaczely stanowic baze w jego szkole, za czym poszlo Taigi Competition. Tu wlasnie chodzi o piekno, harmonie zespolenia sie obu partnerow w okreslonym regulaminowym czasie. Ale z samoobrona to nie ma raczej wiele wspolnego.... To Koichi Tohei (jeszcze jako pierwszy instruktor, kiedy to Ueshiba juz sie nie udzielal) wlasnie zadecydowal o tym, ze aikido dzisiaj jest takie jakie jest.
Ni pies, ni wydra...

  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

To, że rozumienie "ki" przez japończyków jest bardzo specyficzne i nie opiera się na czarach w stylu "Dragonball Z" czy innych hadoukenach. :lol: (jak sądzi wielu zarówno przeciwników jak i zwolenników aikido).

Osobiście zawsze byłem zdania, że tak wiele nieporozumień wynika ze złego "językowego" zrozumienia niektórych terminów. I to, czy dane zjawisko nazwiemy "ki" czy "manifestacją energii powstałej z koordynacji oddechu, rozluźnienia fizycznego i psychicznego oraz odpowiednio ukierunkowanego wektora siły" naprawdę nie ma żadnego znaczenia. :wink:

Natknąłem się w sieci na taki oto wzór, który może pomoże znaleźć pomost pomiędzy europejskim a dalekowschodnim rozumieniem KI ;-)
Dołączona grafika
Pozdrawiam :-)
h-k
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido
Ouu! To sprawa się raczej komplikuje. Bo wzór w "czystej postaci europejskiej" każdy zna, ale niewiela go rozumi. :wink: :)
  • 0

budo_zanshin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk Dolny i Górny

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

No, czytam, czytam i nie wierze...
Pozwole sobie, z dosc wiarygodnego zrodla, jako komentarz zacytowac...


Voivod, nie kwestionuję wiarygodności Twoich źródeł, ale skoro takie są, to mógłbyś je podać. Ja swoje podałem. A o kamieniach wiem z postów Szczepana, więc może on rozwinie temat.
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

No, czytam, czytam i nie wierze...
Pozwole sobie, z dosc wiarygodnego zrodla, jako komentarz zacytowac...


Voivod, nie kwestionuję wiarygodności Twoich źródeł, ale skoro takie są, to mógłbyś je podać. Ja swoje podałem. A o kamieniach wiem z postów Szczepana, więc może on rozwinie temat.

Alez, oczywiscie, ze moge - to Wielki Nieobecny naszego Forum, vide: watek pt. "Jak Dziadek rozumial swoj trening".
A to, co Szczepan wypisuje, nie zawsze mozna brac powaznie...
V
PS. Chodzilo, oczywiscie, o shiatsu, a nie kiatsu... :oops:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

A to, co Szczepan wypisuje, nie zawsze mozna brac powaznie...
V
PS. Chodzilo, oczywiscie, o shiatsu, a nie kiatsu... :oops:

To prawda, kogo w dzisiejszych czasach mozna brac powaznie? :roll:
Wyjasnij przy okazji co to takiego to Kiatsu -- i czy to mozna tez brac na powaznie? :wink: :lol:

Naprawde nie mam czasu szukac, to byly stare czasy. Jak jeszcze K.Tohei kwatere glowna budowal i kase sciagal jak sie dalo. Sprzedawal jeszcze taki zestaw chyba 5 kaset video za okolo 800 czy 900 us$ 8O jesli dobrze pamietam. Jak ktos chce sie przekopac przez archiva starej listy aikido to powinno tam byc zrodlo. Link jest w moim podpisie.

Zreszta, jest prostsza metoda........ jeszcze zyja ludzie ktorzy taka kase wydawali, zapytaj na swiatowej liscie aikido, bedzie niezla zabawa. Z pozytkiem dla mlodych, coby sie strzegli przed oszolomstwem. Aczkolwiek jest to temat mocno wstydliwy dla ludzi z Ki Society.
  • 0

budo_maciejsobczak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 391 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

Ouu! To sprawa się raczej komplikuje. Bo wzór w "czystej postaci europejskiej" każdy zna, ale niewiela go rozumi. :wink: :)




I właśnie o to chodzi, trudno się nauczyć Fizyki zaczynając od teorii względności, tak samo jest z Aikido, trudno nauczyć się strzelać KI z palców nie potrafiąc ukemi.


PZDR
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

To prawda, kogo w dzisiejszych czasach mozna brac powaznie? :roll:
Wyjasnij przy okazji co to takiego to Kiatsu -- i czy to mozna tez brac na powaznie? :wink: :lol:

Naprawde nie mam czasu szukac, to byly stare czasy. Jak jeszcze K.Tohei kwatere glowna budowal i kase sciagal jak sie dalo. Sprzedawal jeszcze taki zestaw chyba 5 kaset video za okolo 800 czy 900 us$ 8O ...


To w koncu kasety czy kamienie...?
Roznica niby niewielka, zupelnie jak z tym, ze w Paryzu za darmo rozdaja samochody. Potem sie okazalo, ze nie w Paryzu tylko w Pekinie, nie samochody, tylko rowery i nie rozdaja, tylko kradna...
PS.

PS. Chodzilo, oczywiscie, o shiatsu, a nie kiatsu... :oops:


  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido

To w koncu kasety czy kamienie...?

I kasety i kamienie :lol: Twoja znajomosc jezyka angielskiego jest niewystarczajaca zeby napisac nowy temat np. na aikiweb? :) a moze boisz sie ze jednak mam racje? :wink:
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido


To w koncu kasety czy kamienie...?

I kasety i kamienie :lol: Twoja znajomosc jezyka angielskiego jest niewystarczajaca zeby napisac nowy temat np. na aikiweb? :) a moze boisz sie ze jednak mam racje? :wink:

Tak, wciaz mam kompleksy jezykowe. Ale nie dlatego nie zakladam nowego watka na aikiweb - nie mam na to czasu, bo mnie to tak naprawde nie bardzo obchodzi. Ludzie takie rozne glupoty robia, ze mnie nic nie dziwi.
I nie obawiam sie, ze sie okaze, ze MOZE masz racje. Po prostu Ci ja przyznam.
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Koichi Tohei - Authentic Aikido
Ja to o tych kamieniach czytałem swego czasu w "Skandalach". Obok był ten znany artykuł o tym, jak jakiś facet znalazł dwunastokilogramowego pasikonika. Wszcząchło mną to straszliwie! Zwłaszcza ten pasikonik.
Zastanawiałem się jeno, czy to były jakieś krzemienie, piaskowce czy zwykłe otoczaki... :roll:

Swoją drogą większym oszołomem jest ten, który magiczne kamienie sprzedaje, czy ten który je kupuje?

Doprawdy słabnę... No ale cóż. W końcu sezon ogórkowy w pełni...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024