siedze spokojnie i nagle...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czasami są smieszne a czasami ciekawe . Krótko mówiąc jest co poczytac .
Za to bardzo nie lubie jak ktoś sie ładuje na "ULICE" i od pierwszego posta zmysla bajki i super heroiczne wyczyny .
Żeby jeszcze zmyślał z klasą i polotem to moge zrozumieć .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja bym tak z żulem się nie bawił.
Ulica to nie walka pokazowa.
Mocny strzał w cytrynę, dziwczynę za rękę i ewakuacja.
Napisano Ponad rok temu
(...) i nagle akcja podbiega jego jakis kumpel patrze koles z lekka wiekszy ode mnie (szok) i zaczyna tez cos kombinwoac jak by mi tu przywalic, to ja mu kopa w jaja (fronta podbinajacego) i do tego mniejszego podlatuje i wale sidekick (...)
Źle zrobiłeś, powinieneś kopnąć lowa, a nie side'a.
:wink:
A Wodnik Szuwarek i Kontur17 dobrze gadają.
P.S. Niektórym nadętym forumowiczom życzę więcej dystansu do siebie i świata. Gryzienie kabli źle wpływa na szkliwo :wink:
Napisano Ponad rok temu
W sumie moze to i prawda to czasem nie kolega na tym filmie sie gdzies przewija??
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Moim skromnym zdaniem przedobrzyłes z tymi opisami jakby było tak jak mowisz to nic bys nie pamietał z tego zdarzenia bo adrenalina uderzyła by ci do głowy a tez nie siliłbys sie na jakies wyszukane uderzenia tylko napierdalałbys jak popadnie i w co popadnie.
Napisano Ponad rok temu
Ilekroć biłem się na ulicy, nigdy nie mogłem odtworzyć szczegółowego przebiegu walki.
Ktoś mnie sie pyta: no i co zrobiłeś, a ja na to: no, napierdalałem sie, to to tu tamto ale nie pamiętam szczegółów. Albo autor tematu ma dobrą pamieć i nie jest podatny na stres ani adrenaline albo ściemnia. Ja zawsze mialem po walce mały metlik w głowie a jak adrenalikna zeszła ręce mi sie trzęsły;)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do pana Stelhtime’a- przyjmując tezę, że nie ściemnia, wygląda na to, że to farciarz jakich mało, żule fikali do niego po kolei- wprost wymarzona sytuacja do widowiskowej kasacji. Jak do mnie startowało dwóch lub więcej, to zawsze jednocześnie i z przeciwnych stron, nie szło wyprowadzić czystego ciosu ,potem za fraki, na ziemię i pod buty. Dokładnie jak w podwieszonym powyżej temacie „Sztuki [...]..częste pytania na temat ulicy..” autorstwa Combata. A może tylko ja mam takiego pecha?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
szczylek jestes a widze szeroko sie wozisz, chyba panne pierwszy raz dmuchasz i sie na kawal byka widzisz, a? jak ja mialem 20-30 lat i na lawce przycuplem i kto starszy do mnie zagadal to chyba ometka ze sie stawa witki z tylu i objasnia pelna kultura a nie jak ten kmiot, a to czy on byl gazownik czy nie to nie twoj szczeniacki interessiedzialem sobie spokojnie z dziewczyną w łodzi przy sklepie na ławce nagle podchodzi jakis czlowiek starszy widac alkoholik i mowi ze sie niby z jego kolegi smialem czy cos, wskazuje na kolege patrze a koles zbiera puszki i nie wyglada zeby znal tego co sie przyczepil, mowie do niego: koles nie smialem sie z twojego kolegi, a teraz idz juz bo przeszkadzasz
Napisano Ponad rok temu
A co do walki na ulicy to nie jest jakaś "batalia" na macie, tylko szybaka reakcja. I wczasie sie nie myśli, ale potem potrafie sobie wszystko poukładać.
Napisano Ponad rok temu
bardzo koorva zle zrobiles bo zul zadko kiedy jest sam a dwoch na jednego to bardzo ciezka a moze mial tulipana cegle cokolwiek ?? co wtedy bys zrobil ?? ushiro mawashi
ale nie wierze ci dlatego ze mowiac o tym ze trenujesz kravke a wymyslasz tu jakies wiatraki a nie walisz w pizte od razu
ale jezeli to prawda to nie musisz sie mie tu chwalic i pytac czy dobrze zrobiles
aczkolwiek elyta nie musi sie wyzywac od razu
peace
Napisano Ponad rok temu
bardzo koorva zle zrobiles bo zul zadko kiedy jest sam a dwoch na jednego to bardzo ciezka a moze mial tulipana cegle cokolwiek ?? co wtedy bys zrobil ?? ushiro mawashi
ale nie wierze ci dlatego ze mowiac o tym ze trenujesz kravke a wymyslasz tu jakies wiatraki a nie walisz w pizte od razu
ale jezeli to prawda to nie musisz sie mie tu chwalic i pytac czy dobrze zrobiles
aczkolwiek elyta nie musi sie wyzywac od razu
peace
Napisano Ponad rok temu
aczkolwiek fajny temat sie nawinal bo ja np pamietam dosc duzo z walki z ulicy a potem jak
analizuje to wydaje sie ze moglem zrobi cos lepiej czy zgrozo ze zrobilem cos nie tak
Napisano Ponad rok temu
Okolice rosyjskiej miejscowości Kursk
5 lipca 1943 roku
Siedzę sobie z dziewczyną, tak sobie gadamy i się śmiejemy jak zawsze. Aż tu nagle zza najbliższego krzaka wyjeżdża ruski T-34(dla niewtajemniczonych powiem, że to taki czołg). Za moment wyjeżdżają ich setki. Dowódca czołgów zobaczył, że ja to taki spragniony i rzucił mi wódeczkę i zapytał czy pomogę. Nie myśląc o jaką mnie pomoc proszą pobiegłem za nimi. Tempo utrzymałem bez trudu, bo prędkość takiego czołgu to około 50 km/h. Po kilku godzinach zatrzymaliśmy się. Rozkaz brzmiał: "Czekamy na niemców!". Nie wiedziałem o co chodzi i poszedłem trochę do lasu, aby nazbierać grzyby. Widzę pięknego maślaczka, biegnę do niego, aż tu nagle wpierdala się na niego hitlerowski czołg. Jak się wkurwiłem to wyjebałem mu front kicka na przedni pancerz, aż mu silnik tyłem wypadł. Za chwilę zjawili się jego koledzy, również w czołgach. No to leciały sierpy, łokcie, kolana, zakładałem dźwignie na lufy. Dosyć się zmęczyłem, ale w końcu dałem radę. Za kilka godzin przyleciały samoloty, ale strąciłem je za pomocą sosnowych igieł wystrzeliwanych spod języka.
No i jak, dobrze zrobiłem ?
Czy powienienem biegnąć za ruskimi czołgami ?
Czy dobrymi kombosami rozwalałem niemieckie dywizje pancerne ?
A może nie powinienem zbierać grzybów, tylko polować na dziki ?
Napisano Ponad rok temu
1.Zle zrobiles, po co jeszcze ciagnac ten temat??No i jak, dobrze zrobiłem ?
Czy powienienem biegnąć za ruskimi czołgami ?
Czy dobrymi kombosami rozwalałem niemieckie dywizje pancerne ?
A może nie powinienem zbierać grzybów, tylko polować na dziki ?
2.Powinienes isc za nimi przeciez to tylko 50km/h
3.Powinienes jeszcze ich z tych puszek powyciagac.
4..niewiem czy na dziki ale lepiej polowac na Ogry.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dobre połączenie
- Ponad rok temu
-
Rada dla amatora przed walka?
- Ponad rok temu
-
pomysl na wytrzymalosc miesniowa??
- Ponad rok temu
-
Sprzęt dla niepełnoletniego.
- Ponad rok temu
-
Ba Da Bang! Da Bang! Bang! (Bas Rutten;-)
- Ponad rok temu
-
kradziez policjantow!?
- Ponad rok temu
-
Shocker
- Ponad rok temu
-
Przeciaganie czasu.
- Ponad rok temu
-
Historyjka, żadna bajka!
- Ponad rok temu
-
czy mozna hartowac batona samemu??
- Ponad rok temu