Skocz do zawartości


Zdjęcie

siedze spokojnie i nagle...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
51 odpowiedzi w tym temacie

budo_paweł20
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Copacabana;)

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
A jeszcze male pytanko- tak z ciekawosci, co zrobila Twoja dziewczyna po tej wygranej walce? Moja (byla) to by sie do mnie przez dobry tydzien nie odzywala, bo z doswiadczenia wiem ze dziewczynom(tym normalnym) raczej nie imponuje robienie komus krzywdy, tymbardziej na ich oczach....
  • 0

budo_batmanhq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Ja bardzo lubie jak ktoś opisuje swoje walki z ulicy .
Czasami są smieszne a czasami ciekawe . Krótko mówiąc jest co poczytac .
Za to bardzo nie lubie jak ktoś sie ładuje na "ULICE" i od pierwszego posta zmysla bajki i super heroiczne wyczyny .
Żeby jeszcze zmyślał z klasą i polotem to moge zrozumieć :) .
  • 0

budo_kebabr
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:From Hell

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Według mnie to pisanie o walce na ulicy jest ciekawe ale jeśli walka jest interesująca a nie taka, że przyszedł żul i mu dojebałeś. Jeszcze napisane w taki sposób, że można by pomyśleć, iż nad głową wyskoczyłoci "Combo hit bonus". Napewno każdego korci aby opisać swoją potyczke no ale to przecież bez sensu.
  • 0

budo_lagartija_rio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 376 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Alliance Team Polska
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
wodnik szuwarek POPIERAM!! spoko poslizgnal sie na poczatku ale nie linczujcie go poprostu albo olejcie albo napiszcze zeby tak nie robil a nie madrych 10 na jednego jedziecie!! panowie troche kultury bo inaczej zrobi nam sie tu poprostu elita ktora co nowego bedzie z gownem mieszala!! a przeciez nie o to chodzi!!!
  • 0

budo_kontur17
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 864 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszwa

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
załóżmy że to prawda.
Ja bym tak z żulem się nie bawił.
Ulica to nie walka pokazowa.
Mocny strzał w cytrynę, dziwczynę za rękę i ewakuacja.
  • 0

budo_scourge
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 93 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...

(...) i nagle akcja podbiega jego jakis kumpel patrze koles z lekka wiekszy ode mnie (szok) i zaczyna tez cos kombinwoac jak by mi tu przywalic, to ja mu kopa w jaja (fronta podbinajacego) i do tego mniejszego podlatuje i wale sidekick (...)


Źle zrobiłeś, powinieneś kopnąć lowa, a nie side'a.
:wink:

A Wodnik Szuwarek i Kontur17 dobrze gadają.

P.S. Niektórym nadętym forumowiczom życzę więcej dystansu do siebie i świata. Gryzienie kabli źle wpływa na szkliwo :wink:
  • 0

budo_maniek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:pruszków

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Bicie zuli to zadna zabawa.
W sumie moze to i prawda to czasem nie kolega na tym filmie sie gdzies przewija??
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
No jeżeli to prawda to tylko pogratulować ale ... wydaje mi sie ze sciemniasz i lecisz z nami w przysłowiowego .... Przedewszystkim walki na ulicy to nie sa jakies batalie o ktorych mozna snuc opowiesci. Przewaznie konczy sie na wymianie zdań i paru szybkich strzałach po ktorych jedna ze stron konfliktu odpada . Jezeli wogole do walki dochodzi . Pozatym tutaj rzeczywiscie co jakis czas pojawia sie jakis koles ktory bedac obowiązkowo z dziewczyną stawił czoło przeważającym siłom , wygrał i odjechał na białym rumaku :-)
Moim skromnym zdaniem przedobrzyłes z tymi opisami jakby było tak jak mowisz to nic bys nie pamietał z tego zdarzenia bo adrenalina uderzyła by ci do głowy a tez nie siliłbys sie na jakies wyszukane uderzenia tylko napierdalałbys jak popadnie i w co popadnie.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Jo,

Ilekroć biłem się na ulicy, nigdy nie mogłem odtworzyć szczegółowego przebiegu walki.
Ktoś mnie sie pyta: no i co zrobiłeś, a ja na to: no, napierdalałem sie, to to tu tamto ale nie pamiętam szczegółów. Albo autor tematu ma dobrą pamieć i nie jest podatny na stres ani adrenaline albo ściemnia. Ja zawsze mialem po walce mały metlik w głowie a jak adrenalikna zeszła ręce mi sie trzęsły;)
  • 0

budo_sea
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Batory .... chorzów

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Sam sie zastanawiam jak to jest z tym pamiętaniem przebiegu starcia na ulicy. Wielu tu pisze że nie pamiętają. Zgadzam sie pocęści z Kapralem, też po "spięciu" mam mętlik w głowie i trzęsą mi sie ręce ale potem powoli zaczyna wszystko wracać i pamiętam co robiłem i jak reagowałem. Ciekawe .....
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
a po flaszce wódki też będziesz wszystko pamiętał? :wink:
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Właśnie, Sea ciekawe... od prawie dekady z nikim poważnie nie lałem się na ulicy, ale ostatnie starcie pamiętam dokładnie ze szczegółami, dosłownie jakby to było wczoraj, a nie w deszczowe lato 97’, z tym, że wyjątkowo :) trzeźwy byłem jak niemowle.

Co do pana Stelhtime’a- przyjmując tezę, że nie ściemnia, wygląda na to, że to farciarz jakich mało, żule fikali do niego po kolei- wprost wymarzona sytuacja do widowiskowej kasacji. Jak do mnie startowało dwóch lub więcej, to zawsze jednocześnie i z przeciwnych stron, nie szło wyprowadzić czystego ciosu ,potem za fraki, na ziemię i pod buty. Dokładnie jak w podwieszonym powyżej temacie „Sztuki [...]..częste pytania na temat ulicy..” autorstwa Combata. A może tylko ja mam takiego pecha?
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
No własnie kapral o tym mowie : jakby naprawde walczył na ulicy (i w dodatku z dziewczyna kolo siebie) to adrenalina bylaby tak silna ze nie wiedzialby co sie z nim dzieje napierdalałby co popadnie . A drżenie rak to jest normalna reakcja po duzej ilosci adrenaliny kiedy juz emocje opadna ...
  • 0

budo_rzozio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:targowek

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...

siedzialem sobie spokojnie z dziewczyną w łodzi przy sklepie na ławce nagle podchodzi jakis czlowiek starszy widac alkoholik i mowi ze sie niby z jego kolegi smialem czy cos, wskazuje na kolege patrze a koles zbiera puszki i nie wyglada zeby znal tego co sie przyczepil, mowie do niego: koles nie smialem sie z twojego kolegi, a teraz idz juz bo przeszkadzasz

szczylek jestes a widze szeroko sie wozisz, chyba panne pierwszy raz dmuchasz i sie na kawal byka widzisz, a? jak ja mialem 20-30 lat i na lawce przycuplem i kto starszy do mnie zagadal to chyba ometka ze sie stawa witki z tylu i objasnia pelna kultura a nie jak ten kmiot, a to czy on byl gazownik czy nie to nie twoj szczeniacki interes
  • 0

budo_sea
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Batory .... chorzów

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Po jednej pewnie tak ... :twisted:
A co do walki na ulicy to nie jest jakaś "batalia" na macie, tylko szybaka reakcja. I wczasie sie nie myśli, ale potem potrafie sobie wszystko poukładać.
  • 0

budo_jerome le baner
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
zakladajac ze to co mowisz to prawda
bardzo koorva zle zrobiles bo zul zadko kiedy jest sam a dwoch na jednego to bardzo ciezka a moze mial tulipana cegle cokolwiek ?? co wtedy bys zrobil ?? ushiro mawashi

ale nie wierze ci dlatego ze mowiac o tym ze trenujesz kravke a wymyslasz tu jakies wiatraki a nie walisz w pizte od razu
ale jezeli to prawda to nie musisz sie mie tu chwalic i pytac czy dobrze zrobiles

aczkolwiek elyta nie musi sie wyzywac od razu :)

peace
  • 0

budo_jerome le baner
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
zakladajac ze to co mowisz to prawda
bardzo koorva zle zrobiles bo zul zadko kiedy jest sam a dwoch na jednego to bardzo ciezka a moze mial tulipana cegle cokolwiek ?? co wtedy bys zrobil ?? ushiro mawashi

ale nie wierze ci dlatego ze mowiac o tym ze trenujesz kravke a wymyslasz tu jakies wiatraki a nie walisz w pizte od razu
ale jezeli to prawda to nie musisz sie mie tu chwalic i pytac czy dobrze zrobiles

aczkolwiek elyta nie musi sie wyzywac od razu :)

peace
  • 0

budo_jerome le baner
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
oj sorrx dwa razy sie wgralo niewazne
aczkolwiek fajny temat sie nawinal bo ja np pamietam dosc duzo z walki z ulicy a potem jak
analizuje to wydaje sie ze moglem zrobi cos lepiej czy zgrozo ze zrobilem cos nie tak
  • 0

budo_mrx1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 101 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...
Stelthtime, teraz ty przeczytaj moją historię i odpowiedz na pytania.


Okolice rosyjskiej miejscowości Kursk
5 lipca 1943 roku

Siedzę sobie z dziewczyną, tak sobie gadamy i się śmiejemy jak zawsze. Aż tu nagle zza najbliższego krzaka wyjeżdża ruski T-34(dla niewtajemniczonych powiem, że to taki czołg). Za moment wyjeżdżają ich setki. Dowódca czołgów zobaczył, że ja to taki spragniony i rzucił mi wódeczkę i zapytał czy pomogę. Nie myśląc o jaką mnie pomoc proszą pobiegłem za nimi. Tempo utrzymałem bez trudu, bo prędkość takiego czołgu to około 50 km/h. Po kilku godzinach zatrzymaliśmy się. Rozkaz brzmiał: "Czekamy na niemców!". Nie wiedziałem o co chodzi i poszedłem trochę do lasu, aby nazbierać grzyby. Widzę pięknego maślaczka, biegnę do niego, aż tu nagle wpierdala się na niego hitlerowski czołg. Jak się wkurwiłem to wyjebałem mu front kicka na przedni pancerz, aż mu silnik tyłem wypadł. Za chwilę zjawili się jego koledzy, również w czołgach. No to leciały sierpy, łokcie, kolana, zakładałem dźwignie na lufy. Dosyć się zmęczyłem, ale w końcu dałem radę. Za kilka godzin przyleciały samoloty, ale strąciłem je za pomocą sosnowych igieł wystrzeliwanych spod języka.

No i jak, dobrze zrobiłem ?
Czy powienienem biegnąć za ruskimi czołgami ?
Czy dobrymi kombosami rozwalałem niemieckie dywizje pancerne ?
A może nie powinienem zbierać grzybów, tylko polować na dziki ?

:D :D :D
  • 0

budo_maniek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:pruszków

Napisano Ponad rok temu

Re: siedze spokojnie i nagle...

No i jak, dobrze zrobiłem ?
Czy powienienem biegnąć za ruskimi czołgami ?
Czy dobrymi kombosami rozwalałem niemieckie dywizje pancerne ?
A może nie powinienem zbierać grzybów, tylko polować na dziki ?

:D :D :D

1.Zle zrobiles, po co jeszcze ciagnac ten temat??
2.Powinienes isc za nimi przeciez to tylko 50km/h
3.Powinienes jeszcze ich z tych puszek powyciagac.
4..niewiem czy na dziki ale lepiej polowac na Ogry.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024