83 odpowiedzi w tym temacie

[budo_adiblue]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

napisze zaraz do goscia , moze jeszcze ma jakies sztuki choc na podanym przez ciebie thread stoi " Out Of Stock "...

[budo_adiblue]

mam juz odpowiedz od AW.Zestawy beda "in stock" za kilka dni.

[budo_ferenchy]

Ja chciałem wrócić do tematu, tj. L1P i L1T :-)
Czy L1P bardzo ustępuje L1T?
Chciałem kupić porządną latarkę i wybór padł na L1P. Nie jestem lataroholikiem i z tego co już o niej wyczytałem wydaje mi się, że ta latarka oferuje bardzo dużo za niezbyt wysoką cenę. Nie mylę się?

PS. Sory za wybicie z dyskusji;]

[budo_adiblue]

odnosnie porownania L1P i L1T...
moje osobiste spostrzezenia sa takie:
L1P ma ladniejsza barwe swiatla
L1T ma ladniejsza barwe swiatla na zasilaniu 3V
L1P ma podobna moc i lepiej radzi sobie z bateriami alkalicznymi
L1T jest nie do pobicia(pod katem regulacji wsrod latarek z tej polk cenowej) przy zasilaniu akumulatorami ni-mh oraz bateriami litowymi
L1T ma dwa stopnie mocy,nizszy jest az nadto mocny jak na uzywanie latarki w bliskim polu a znacznie wydluza czas pracy na jednym ogniwie
Obie latarki pracuja na AA litowych,ale LT znosi wyzsze napiecia(do 4V)
Ksztalt beama ladniejszy IMHO w LT - srodkowy strumien szerszy co powoduje,ze ta latarka w mniejszym niz LP stopniu zakloca tzw."night vision",a dzieki nieco wyzszej mocy zachowuje podobny zasieg skuteczny.
W moim osobistym odczuciu wyzsza cena LT jest rekompensowana przez dodatkowy slabszy tryb oraz wieksza liczbe mozliwosci zasilania(li-ion 14500)
Natomiast jesli cena nie gra roli i nie potrzebujesz dwoch trybow swiatla to polecam L2P plus cr123 body-latarka bedzie duuuuzo mocniejsza(okolo 2 razy)i mniejsza od L1P.Oczywiscie wyzszy koszt to nie tylko zakup body,ale takze drozsze baterie cr123.Aby w pelni docenic zalety takiej kombinacji potrzebny bylby jeszcze pokrowiec od L1P ktory rowniez mozna dokupic.A zostaje nam standardowe body od L2P ktore mozemy trzymac w rezerwie jak nam gdzies w trasie braknie cr-ek - baterie AA kupimy wszedzie,a z cr-kami nie bedzie juz tak latwo ,a i ceny w sklepach w Polsce zabijaja...

[budo_ferenchy]

Dzieki

Czyli rozumiem, że bardziej opłaca się dołożyć te 6$ i kupić L1T ;]
Te 2 poziomy świecenia to fajna sprawa.

A co do L2P plus cr123 body to chyba nie. W takie coś może będe się bawił kiedyś

[budo_kaszu]

odnosnie porownania L1P i L1T...
moje osobiste spostrzezenia sa takie:
L1P ma ladniejsza barwe swiatla
L1T ma ladniejsza barwe swiatla na zasilaniu 3V
...

LUXEON LOTTERY... :twisted:

[budo_cassini]

Dodam coś jeszcze na temat zasilania z akumulatorów i żywotności diody.
Temat jest do załatwienia niskim kosztem. Mianowicie należy pamiętać o tym, że spadek napięcia na jednej diodzie krzemowej podłączonej w kierunku przewodzenia wynosi 0,6V. Przyjmując, że akus ma 3,7V jeśli podłączymy do niego diodę, to na układ w latarce pójdzie już 3,1V. Odpowiedni adapter (taką pastylkę, którą należałoby włożyć za lub przed akumulatorem) da się zrobić przy zastosowaniu dwóch krążków z cienkiego laminatu. W środku umieścić by należało w zależności od potrzeb 1 lub dwie diody połączone szeregowo (wtedy spadek napięcia na pastylce wyniósł by 1,2V) Oczywiście diody musiałyby być odpowiednio cienkie i mieć dpowiednie parametry, ale takie są dostępne. Przestrzeń pomiędzy krążkami z laminatu, gdzie wlutowane są diody należało by czymś zalać (np. żywicą epoksydową) i po krzyku. Układ w latarce dostaje tylko 0,1V lub 0,2V więcej niż powinien, co już nie powinno mu w jakimś znaczącym stopniu zaszkodzić. Oczywiście problem z ryzykiem uszkodzenia niezabezpieczonych akumulatorów pozostaje w tym przypadku nadal otwarty.

[budo_harry]

Tylko im cieńsza dioda, tym mniejszy prąd przez nią może płynąć. Odpada więc mała dioda smd, bo padnie po chwili. Obawiam się, że dioda przystosowana do zniesienia tego prądu, bez wydalania dużej ilości ciepła, będzie trochę duża - min. 2mm średnicy i to przy założeniu, że płytki mogą działać jako radiator odprowadzający ciepło. To + zabezpieczone akumulatory daje pewnie min. 4-5mm więcej niż zwykły AA. Ale pomysł ciekawy :roll:
P.S.
Na latarkach nie znam się, więc są to przypuszczenia. Proszę o ewentualne korekcje.

[budo_adiblue]

odnosnie porownania L1P i L1T...
moje osobiste spostrzezenia sa takie:
L1P ma ladniejsza barwe swiatla
L1T ma ladniejsza barwe swiatla na zasilaniu 3V
...

LUXEON LOTTERY... :twisted:

z jednej strony tak,ale....
przewinelo sie przez moje rece kilkadziesiat L1P i wszystkie mialy piekna biala barwe jak w hds-sie
Nie wiem,moze mialem szczescie...
Natomiast przy LT trudno powiedziec,mialem okazje sprawdzic zaledwie kilkanascie sztuk,ale zaleznosc jest poki co-z zasilaniem 1xAA swiatlo lekko zielonkawe,z 2XAA pieknie biale,jeszcze ladniejsze niz w HDS i LP

[budo_cassini]

Obawiam się, że dioda przystosowana do zniesienia tego prądu, bez wydalania dużej ilości ciepła, będzie trochę duża - min. 2mm średnicy i to przy założeniu, że płytki mogą działać jako radiator odprowadzający ciepło. To + zabezpieczone akumulatory daje pewnie min. 4-5mm więcej niż zwykły AA.

Niekoniecznie. Spotkałem się już z ruskimi diodami SMD, które przy odpowednich parametrach (1A) były cieńsze, tyle że szersze od typowych (stosowane gdzieś w technice wojskowej i czasem dostępne na bazarach), ponadto można pokombinować z opiłowaniem obudowy diody. O ile nie dojdziesz do złącza to nie uszkodzisz. Ryzyko finansowe minimalne, bo zwyłe krzemówki to w końcu taniocha, a wytrzymałość mechaniczna takiej pastylki po zalaniu żywicą powinna być wystarczająca. Sam laminat można dostać naprawdę cienki. Mam nawet gdzieś jakieś resztki takiego w domu, więc może się i pokuszę, by zrobić taką testową pastylkę. Muszę połazić za takimi ruskimi diodami. Oczywiście sparwa zabezpieczenie akumulatora pozostaje nadal otwarta tyle, że można wpakować trochę droższy, ale dostępny zabezpieczony o napięciu 3,7V bez ryzyka uszkodzenia czy uwaleniu żywotności LUXEONA w latarce.

[budo_adiblue]

wlasnie,wlasnie.....skoro sa akusy li-ion r123 o napieciu 3V(max 3,8V)to moze sa tez odpowiedniki 14500 tez 3V?Kupic taki chroniony i byloby po klopocie z zasilaniem L1T.

[budo_mel]

Czytam Was, Panowie, i mam wrażenie że albo niedouczony jestem, może strony mi się skleiły albo jakichś lekcji nie odrobiłem.
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak upieracie sie przy akumulatorach chronionych do zasilania diod, i to jeszcze przez sterownik.
Aku cylindryczne są "protected" przez taki wichajster, który rozłącza połączenie przy zbyt wysokiej temperaturze i nie mają żadnej elektroniki. Aku cylindryczne w pakietach, aku trapezowe i trapezowe w pakietach mogą być wyposażone w ochronę elektroniczną przed nadmiernym rozładowaniem, zbyt dużym prądem ładowania, za wysoką temperaturą.
Jeśli chcecie zasilać, nie wiem, Mag85 z akumulatorów litowych, to protected są raczej wskazane, aby nie zrobić sobie w łapie fajerwerków. Jeśli natomiast dioda 3 watowa pobiera 700mA, to z aku lijon przy napięciu ok. 3,7V będzie pobierać jakieś 800 mA, biorąc pod uwagę straty na driverze. Z normalnego lijon można bezpiecznie wyssać około 1,5C, co dla 700 mA daje 1050 mA stałego obciążenia. Mieścimy się zatem z zapasem w bezpiecznych granicach.
Po co zatem chcecie utopić więcej kassy w akumulatorach chronionych?
Ostatnio podłączyłem diodę noname 5W (specyfikacja: 3,4V 1500 mA) do 18650 zupełnie DD, dioda na dużym radiatorze wyciągała 2100 mA i świeciła przez godzinę jak jasna cholera, ale radiator się nagrzał. Piszę to dlatego, że leda uszkodzić można najszybciej przegrzaniem, a nie mówiąc mu, że właśnie jest zasilany z aku nieprotected. Jeśli jest dobre chłodzenie - popracuje całkiem długo.
Wytłumaczcie mi, proszę, rzeczowo i fachowo, po co aku chronione do tak banalnych zastosowań jak fenix?

Mel

[budo_adiblue]

mi chodzi raczej o ochrone przed nadmiernym rozladowaniem akumulatora i niespodzianki podczas jego ponownego ladowania.Slyszalem ze potrafia eksplodowac i nie mam tu na mysli zwykle puffff jak w przypadku akumulatorow kadmowych... :wink: w HDS-sie elektronika latarki sama pilnowala tego,ale fenix ma troche inna elektronike,ciagnie max dosc dlugo ze stala moca i boje sie czy aby na pewno moment kiedy moc juz zaczyna spadac jest aby wlasciwym na zakonczenie pracy czy moze jest juz odrobine za poozno.

[budo_cassini]

Stosowanie akumulatora ma sens o tyle, że nie musisz kupować za każdym razem nowych ogniw. Zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem jak najbardziej ma sens, bo w przypadku jeśli ono nastąpi, to taki akumulatorek nadaje się do śmietnika i to niezależnie od tego w jakiej latarce się go stosuje. Może i przedłużenie czasu eksploatacji diody, to sztuka dla sztuki, jednak ja wychodzę z założenia, że jeśli kupuję sobie nawet coś takiego jak Fenix z dodatkowym korpusem na pojedynczą litówkę, to mam mieć do dyspozycji wszystkie zalety sprzętu, w tym i długą żywotność LUXEONA, która najprawdopodobniej się skraca przy wpięciu tam akusa bez kombinacji. Oczywiście ktoś może uważać inaczej. To jego sprawa.

[budo_mel]

Zgoda, tylko z tego co wiem, cylindryczny aku li-jon typu protected nie ma zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem. Chyba że jakieś nowe się pojawiły... ale nic o tym nie wiem.

Mel

[budo_mel]

Trochę OT, ale może użytecznie:

Któryś przedpiśca napisał, że aku litowe po miesiącu przechowywania straciły tylko 0,6 V -- aku litowe najbardziej lubią być przechowywane w stanie nienaładowanym. Najmniej wtedy tracą pojemności.

Trochę ciekawych lekcji i niezła książka o bateriach, ogniwach, etc. (ENG i GER):

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mel

[budo_adiblue]

mam juz 14500 protected od AW z CPF
co do ich ochrony to....
These are fully protected against overcharge, over-discharge, over current, and short circuit.

14500 ( AA ) SPECIFICATIONS:

Model : LIR 14500
Constant Voltage : 3.7V
Capacity : 750mAH ( min. 700mAH ) - tested at 0.2C discharge with end voltage 3.0V
Internal Impedance : < 180 m Ohm ( 1KHz )
Ambient Temperature
for Standard Charge : 0 C ~ 45 C
for Discharge : -20 C ~ 60 C
Max. Discharge Rate : 1.5C
Dimensions :14 X 51mm ( +/- 0.5mm )
Weight : 25 ( +/- 2 ) g
Tyle suchych danych.
A jak to dziala?Moc porownywalna jednak z L2T,wiec o rzeczonych 55lumenach i wiecej raczej nie mozna mowic.ALe dla mnie to i tak rewelacja-latarka nie zmienia wielkosci a moc jak u wiekszego brata.Jest jeden zgrzyt....brak jest tzw trybu low.To znaczy jest tryb nizszy ale ciezko nazwac go low Na low moc jest poprostu minimalnie mniejsza
od tej na high wiec o jakies duzej oszczednosci energii nie mozna mowic.Natomiast barwa swiatla jest juz identyczna jak w L2T-pure white

[budo_coalas]

a moze da sie przerobic ten tryb low na more low ?

[budo_adiblue]

za maluczki jestem do takich eksperymentow.Tak sobie mysle coby nie zrobic w L1T patentu z rezystorkiem w dupce wtedy mielibysmy zdublowane tryby low i w efekcie roznych kombinacji byloby wiecej.Np z ni-mh AA uzywaloby sie L1T klasycznie ze zmiana poziomow poprzez ruch glowicy.Natomiast uzywajac 14500 tryby zmienialoby sie krecac tailcap-em.Dodatkowo uzywajac ni-mh moznaby uzwac kombinacji low plus rezystor(o ile prad bylby wystarczajacy aby dioda zaswiecila)by miec tryb minimum przydatny np podczas czytania czy aby nie irytowac zbyt duzym swiatlem innych ludzi(jak by nam przyszla koniecznosc uzycia swiatla np w teatrze czy kinie).Moze ktos sie pokusi o taka modyfikacje?Jestem gotowy podeslac mojego L1T do testu.

[budo_harry]

Jestem gotowy podeslac mojego L1T do testu.

Szalony ryzykant :-)

Niedawno widziałem 3 egzemplarze L2T i wszystkie miały na high odrobinę fioletu. Możliwe to, czy dalton jestem :roll: