155 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yoshi]

Moje fotki juz u webmastera, też po "selekcji":) jak się pojawią na www to dam znać. Nasz webmaster chwilowo zarobiony po uszy...niestety...
Yoshi

[budo_przemek]

nawet wiem kiedy "to zrobilas"... hyhy

[budo_przemek]

Oj Przemku, Przemku...a jak mnie kto zachęci, żebym wkleiła fotki co mi sie udało zrobić Tobie...))...to ale będzie:)))
Nobody's perfect:)))
Yoshi

a w ogole to poprosze na majla te fotki zebym mogl sie posmiac z jednej wersji kamae z minami..hyhy

[budo_voivod]

Oj Przemku, Przemku...a jak mnie kto zachęci, żebym wkleiła fotki co mi sie udało zrobić Tobie...))...to ale będzie:)))
Nobody's perfect:)))
Yoshi

a w ogole to poprosze na majla te fotki zebym mogl sie posmiac z jednej wersji kamae z minami..hyhy

Alez... wszyscy sie posmiejmy...
Yoshi, goraco zachecam !!! 8) 8) 8)

[budo_szczepan]

Ladies and gentlemen!

Zapraszam do zapoznania się z oficjalnymi ;-) zdjęciami ze stażu z Sensei Hiroshi Isoyama - oczywiście na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

Miłego oglądania

Fajne fotki, tylko troche za ciemne.....

[budo_voivod]

Tutaj tez pare fotek i relacja...: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] 8)

[budo_hara-kiri]

To zdjęcie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wygląda tak, jakby facet z walkmanem złapał Shihana na wędkę
Pozdr, h-k

[budo_irimi]

Szczepan masz racje. Sory, mogłem foty nieco rozjaśnić.
Jak bedzie więcej czasu, to może poprawię. Póki co, jako środek doraźny, trza rozjaśnić monitor w kompie... ;-)

[budo_nota-bene]

Foty rozjaśnione - dzięki za zwrócenie uwagi :-) . Ponownie zapraszam na stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_irimi]

Sajmon, teraz jakby za jaskrawe. Może kontrast trza zmniejszyć? Dobra, se monitor przyciemnię.. ;-)

Voivod: dziękuję, dziękuję, dziękuję...

[budo_sojobo]

wszedzie kamery!!!

"Isoyama Show" ??

:wink:

[budo_satogori]

[quote]Za to rozbawił mnie taki pan w hakamie, który do 24-tej biegał ze swoimi padawanami i okładał się z nimi jo, potem trenował twarde pady obok materaca, a na koniec przyjmował real tuki na brzusio :wink: Zastanawiałem się czy aby pod prysznic tez pójdzie w hakamie...[/quote]

Więc takie drobne sprostowanie:
-nie biegałem, chodziłem
-nie okładałem a ćwiczyłem... tym razem
-te tsuki nie były real bo partner siedzał :wink:
-... poszedłem baz hakamy ale fakt że czasem mi się zdarza więc zformułowanie ma podstawy egzystencji
-dalej też pada zdanie na temat motywacji... tym razem nie chodziło o zainteresowanie(serio) i zwrócenie uwagi...zwykły nadmiar energii spowodowany brakiem snu przez ponad 36 h..

PozdrOOfka dla wszystkich stażowiczów i stażowiczek za to wspaniałe doświadczenie.
Do zobaczenia.[/quote]

[budo_shawnee]

Więc takie drobne sprostowanie:
[ciach]
Do zobaczenia.

Wszystko jasne zatem.:wink: A wrażenie było zupełnie inne. I to nie tylko moje. Pewien dżentelmen z grajdoła obok, najwyraźniej brutalnie ze snu wyrwany, skwitował poczynania jednego z Twoich młodszych kolegów:

"Ty, wyjdź na zewnątrz i przyp***** główką w beton, to Ci przejdzie."

Ta wątpliwej jakości propozycja nawiązywała do łomotu, jaki robili trenując, około północy, wysokie yoko.

I jak najbardziej do zobaczenia gdzieś i kiedyś. :peace:

[budo_irimi]

W nawiązaniu, bardzo krótko, mój tatko mawiał:
"Dzień do pracy, noc do spania, cichy wieczór do kochania". ;-)

Wodzu, jak foty wodzowi leżą?

[budo_jaded]

Może i ja dodam słówko.Pierwszy raz na stażu miałem wrażenie, że prowadzący nie stara sie tak bardzo jakby mógł. Nie chodzi tu bynajmniej o żartobliwe "w tym shiho nage jest coś jeszcze, ale nie powiem co , bo za mało mi płacicie" (60zł * ). Może fakt, że pokazywał i mówił w dużym stopniu to samo co rok temu,że zalecał uśmiech i spokój, a sam przy tym fizolił, że Azumo się podkładał. Może coś innego, czego nie potrafię nazwać. Zdecydowanie więcej nauczyłem się od ludzi z którymi ćwiczyłem niż słuchając/oglądając prowadzącego.Na niedzielnym treningu było lepiej, szkoda, że został skrócony.
Wręczanie certyfikatów instruktorom - przydługie, odbyło się kosztem wykładu na temat etykiety, który z braku czasu (?) został ograniczony do oczywistości.
Organizatorów zaskoczyła chyba frekwencja - w sobotę było zdecydowanie zbyt ciasno. Poza tym - brawa. Pomysł z kilkoma kasami przy wejściu - genialny, świetny ośrodek, dobra atmosfera.
Oglądając ludzi nocujących na macie, zastanawiałem się: jak to jest, że mamy tyle organizacji (jest ich przecież więcej niż dwie) a znakomita większość ludzi na macie ma te podziały głęboko w nosie? Dlaczego taki stan się utrzymuje?
Czy przyjadę na kolejny staż z Isoyamą? Oczywiście!

*Mój głos w sprawie ceny stażu: jestem członkiem wrażej organizacji i nie mam pretensji o zróżnicowanie cen (mimo, że z braku pieniędzy byłem skazany na udko z łabędzia ala Chirac w pobliskim hipermarkecie).

[budo_shawnee]

W nawiązaniu, bardzo krótko, mój tatko mawiał:
"Dzień do pracy, noc do spania, cichy wieczór do kochania". ;-)

Wodzu, jak foty wodzowi leżą?

Mniam, mniamuśne są. Może faktycznie deczko przyciemne... :-)

[budo_irimi]

...wykładu na temat etykiety, który z braku czasu (?) został ograniczony do oczywistości.

Fakt, wykład był krótki, zdecydowanie szkoda. Ale to co powiedział sensei akurat dla mnie nie było w każdym calu oczywiste. Odkładał bokken na lewą stronę, podczas, gdy akurat ja jestem nauczony czegoś odmiennego. No wstawanie z lewej nogi, podczas, gdy uczono mnie wstawać z prawej i taki mam nawyk. Oczywiście interpretacja tych spraw, podkreślanie przez to defensywności aikido, do mnie przemawia. Bardzo ciekawe... "Co kraj, to obyczaj". No i to, by nie odkładać dyplomów na matę, po której się w końcu chodzi, też ciekawe i słuszne.

[budo_avbert]

Po zapoznaniu się z wątkiem mam taką refleksje. Posty dotyczące "polityki " tak naprawdę nie dotyczą polityki. Tu chodzi o zachęte do plotkowania. Plotkowanie jest bardzo ważne i pożyteczne.
Antropolodzy stwierdzili że plotkowanie w społeczności ludzkiej spełnia rolę iskania wśród innych naczelnych.
Dzięki temu zacieśniają się więzi społeczne :-)

pozdrawiam

[budo_redakcja budojo]

Czy przyjadę na kolejny staż z Isoyamą? Oczywiście!

*Mój głos w sprawie ceny stażu: jestem członkiem wrażej organizacji i nie mam pretensji o zróżnicowanie cen

Dlaczego zaraz wrażej, przecież można korzystać z dobrodziejstw obu organizacji, wystarczy być być członkiem i tu i tu. Np. OSA jako stowarzyszenie może wszak należeć do PFA a instruktorzy jako osoby mogą sobie należeć do PSA. Nawet całe PSA może należeć do PFA, statut na to pozwala. W PFA nie tylko staże są tańsze, również egzaminy KYU są tańsze, a zatem same korzyści. Na razie emocje przysłaniają zdrowy rozsądek, ale czas leczy rany trzeba tylko chcieć. 8)

[budo_tomkat64]

Nie mogłem być w Suchym Lesie (pracodawca był nieugięty :wink: )
W związku z tym mam prośbę, czy mógłby ktoś zrelacjonować egzaminy na DANy