155 odpowiedzi w tym temacie

[budo_irimi]

zeby byc lojalnym wobec wlasnego nauczyciela, to trzeba go jeszcze miec

Racja! Ale czy "nauczyciel pierwszego kontaktu" nie jest nauczycielem? Czasem tym pierwszym, najważniejszym, który wprowadza nas w świat aikido. Ten, którego każdy ma w sekcji. Czy ktoś taki z uwagi na to, że nie jest np. shihanem nie zasługuje na miano nauczyciela, nie zasługuje na lojalność? Bo chyba każdy jakiegoś nauczyciela ma... No chyba, że wkuwa aikido z programu 3D.

A wracając do tematu: czekam na kolejną wizytę Isoyama sensei w Polsce niezależnie od tego gdzie, co, jak, kto, za ile...

[budo_irimi]

Tia... członek wspierający, członek honorowy, ale jednak to ciągle członek!

[budo_ralman]

Koledzy w miejscu zamieszkania ćwiczą w PSA, a że im mało, w mieście w którym studiują - ćwiczą w PFA.

Tzn że w poniedziałki, środy, piątki PSA, a we wtorki, czwartki, soboty PFA?

[budo_jaded]

Coś w tym stylu.

[budo_borsuk1965]

Chociaż widzę, że już się spóźniłem bo raczej o polityce piszecie ale swoje powiedzieć muszę. Staż był .... Nie on jednak zrobił na mnie największe wrażenie. Poznałem tam (poznałem to za dużo powiedziane) króla debeściarzy. Jeżeli wszyscy są tacy w Poznaniu to chyba sam nie wiem..... Chodzi mi o Sebastiana. Dał klucze do lokalu o nic nie pytał i jeszcze swojskiego zadał.

[budo_irimi]

Przekażę Sebie pozdrowienia jeszcze dziś (jeśli o tego Sebe chodzi, a sądzę, że tak ;-) ) No w każdym razie bedziemy dziś "robić" "swojskie"... ;-)

[budo_sojobo]

serio bedziemy??

[budo_irimi]

Borsuku, Pmasz, Shawnee! Seba, Sojobo i ja pozdrawiamy!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

PS. Cosik wam to przypomina? ;-)

[budo_shawnee]

Mi przypomina pewien wieczór :wink: Dzięki za pamięć, Wasze zdrowie! Wznoszę toast chilijskim winem, palce lizać. Niecierpliwie czekam na kolejne spotkanie.

[budo_andrew wiggin]

OJ! Porobiło się!
Aikido zbliżyło nas wsiech przy winku Sebastianowym z poprawkami Romanowymi. )

[budo_pmasz]

mroczne wspomnienie

[budo_redakcja budojo]

Coś w tym stylu.

No widzisz a jednak można.

Na marginesie dyskusji o statutach, przypominam że do do PSA nie należą kluby tylko ludzie a w przypadku PFA jest dokładnie odwrotnie. Dlatego np. obecnie OSA nigdzie nie należy jest niezależnym samorządnym stowarzyszeniem regionalnym, inna sprawa że wielu członków OSA należy również do PSA i płaci składki i tu i tu.
Generalnie chodzi mi o to żeby poprawnie formułować myśli np. mój klub należy do PFA albo wiele osób w moim dojo należy do PSA, ale sformułowanie mój klub należy do PSA nie jest poprawne.

[budo_ronin bastard]

Statut PFA paragraf 13:

Członkiem wspierającym może być osoba fizyczna posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych lub osoba prawna, która zadeklarowała na rzecz PFA pomoc finansową lub rzeczową. Osoba prawna działa w PFA przez swojego przedstawiciela.

paragraf 14

Członków wspierających przyjmuje w drodze uchwały Zarząd na podstawie pisemnej deklaracji.

Any pytania?

Możesz ewentualnie zostać członkiem honorowym.

Na marginesie dyskusji o statutach, przypominam że do do PSA nie należą kluby tylko ludzie a w przypadku PFA jest dokładnie odwrotnie.

Hej Wodzu :-)

Cosik się mi wydaje że interpretacja Statutu PFA wg redakcji bodojo odnośnie "członka wspierającego" jest nieco odmienna od Twojej...
Może ustalicie jedną wersję na następnym Kongresie...
Obawiam się ponadto, że na moje zostanie "członkiem honorowym" Zarząd PFA
nie wyraziłby zgody...

Tacy "członkowie" nie płacą składek... 8)

[budo_shawnee]

To Ronin - ja nie wiem czy redakcja brała udział w opracowanu statutu PFA, ale moje wydanie tegoż jest stosunkowo nowe - 3 miesiące. Poza tym, ogólnie rzecz ujmując, to faktycznie - do PFA należą Kluby. Wymienione przeze mnie paragrafy odnoszą się do sytuacji szczególnej i nie należy szukać jakiejś tam interpretacji. Napisano przecież wyraźnie. :wink:

Pozdrawiam.

[budo_ronin bastard]

W codziennym (powszechnym) stosowaniu przepisów prawa zawsze bardzo istotne
są ich wykładnie i interpretacje...
Co do kompetencji redakcji się nie wypowiadam...
Ale chyba rozumiem o co Ci chodzi... :roll:

Również

[budo_redakcja budojo]

ja nie wiem czy redakcja brała udział w opracowanu statutu PFA, :wink:

Pozdrawiam.

Moja uwaga nie była interpretacją tylko skrótem myślowym bo odnosiła się do członków zwyczajnych PFA lub PSA posiadających prawo głosu na walnym zgromadzeniu.

Informacyjnie: historycznie rzecz ujmując przyznaję się do autorstwa ok 2/3 treści statutu PFA, statut jest dość klarowny i nie powinien rodzić szczególnych problemów interpretacyjnych