Jeżli widzę z daleka że może być jakiś problem to batona wkładam w rękaw.kontur17, chcesz przez to powiedzieć, że jak 4 dresów chce Cię okraść to rzucasz się na nich i nokautujesz każdego z osobna ?
I wtedy jeśli 4 chce mnie zdziesionować nie z partyzanta, tylko np. mówią- dawaj chuju co masz bo Ci wpierdo.. to 1 sekunda i już dwóch dostaje na łeb. W 90% pozostała dwójak dresów jest tak zdezorientowana że kolejne 2-3 sekundy wystarczą na ich rozjebanie.
Ale to wymaga natychmiastowego działania i szybkiego na tzw kurwie.
Możecie się śmiać że to niemożliwe, ale poproście 4 kolegów żeby staneli od was ok. 2 metry i spróbjcie jak najszybciej uderzyć ich czymś lekkim i miękkim w głowę ( np. takim batonem treningowym co pokazuje Warhead). zapewniam was ze dwóch walcienie spokojnie (pamietajcie że napastnicy się nie spodziewają i to jest wasza największa przewaga). W otwartej walce z 4 napastnikami nie mam żadnych szans ( no chyba że to są jakieś całkowite cipy- ale nie liczę na ulicy na farta)