Re: Śmieszne, dziwne sytuacje na ulicy...........
Ja miałem ostatnio taką akcje w robocie :
Jestem sobie w sosnowcu ( strasznie menelska dzielnica ) zajmuje sie swoimi sprawami a tu sie przypier**lił jakiś menel .
Truje mi dupe już dobre 10 minut ale nic olewam go .
Menel robi sie coraz bardziej wkurwiający , nagle wyskakuje z textem : "Nie wierze , ze ty upilnujesz tutaj to auto" ( a chodziło mu o autko dostawcze którym przyjechałem ).
I się zaczeło ...
Chwycił mnie za ramie , myśle zaraz dostane z dyni

.
Szybko zbiłem uchwyt , sięgam pod ubranie ( bo kabure z batonem nosze zawsze na pasku po lewej stronie ) i co widze ???
Drugi menel który stał troche dalej schował sie za drzewo a *pan wkurwiający* zrobił mine jakby to miały być jego ostatnie chwile na tym świecie

.
Cała akcja wyglądała jakbym miał z pod bluzy wyciągnąc giwere i tego się meneliki spodziewały :-) . Zobaczyłem wielką ulge na twarzy menela gdy okazało się , ze jednak nie giwera a baton .
( tak czy inaczej dostał wtedy 2 strzały po łapach i nastał święty spokój ... )