46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_batmanhq]

Do bulu , ze aż w oczy kole ałłlłaaaa

[budo_yoshihiro]

No teraz zauważyłem - wstyd mi(nawet jako dyslektykowi)

[budo_tori]

mi tam nic nie pękało. Rok temu dostałem strasznego ciśnienia, bo zaczął na 20stce kumpla mieć rzuty do niego, a że broniła go jego siostra (moja dziewczyna) to i jej coś pojechał. Tak się wku&^%, spodziewałem się jednak lepszego starcia, ale pan twardziel wyłożył się po strzale... podniosłem go i wywaliłem za drzwi, wyrzucając za nim parę bucików. O dziwo, jak się sprawa zakończyła... zadzwonił na policję ze skargą, że go chcieli pobić na jakiejś popijawie dla narkomanów xD hehehe teraz on skończył 24 lata, nie wiem, czy dla takich osób nie ma specjalnych zakładów
ale żeby mi ktoś machał kosą przed oczami, to jeszcze takich wrażeń nie miałem.

[budo_dar75]

Termintorn: medal za odwagę (pokonał nożownika), nagana za głupotę (walczył z nożownikiem)

Obyś tylko nie popadł w zadufanie i nie startował do wszystkich nozowników w mieście

pzdr


P.S. IKop w jaja BOOOOLI
P.S. II Pęknięta guma zepsuła mi kiedyś najlepszy sex w życiu 3 sekundy przed końcem przestraszony

[budo_mradu]

nagana za głupotę (walczył z nożownikiem)

wiesz, to udowadnia teze, ze cos jest nie do zrobienia, jezeli wszyscy wiedza ze sie tego zrobic nie da. Az w koncu pojawia sie ktos kto o tym nie wie i to robi

[budo_ka]

Ale Taka sytuacja mi się opłaciła jak opowiedzialem ją w autobusie i kolega potwierdził wszyscy mają do mnie respekt, a dotąd uznawano mnie za lalusia.

W tym momencie właśnie coś we mnie pękło.
Z bajeczkami to na forum reksia i spółki...

[budo_dar75]

KA: a niby dlaczego podważasz wiarygodność? Historia w sumie wiarygodna, a co do szacunku ("respectu") - nie dziwne, że po takim zdarzeniu takowy uzyskał.
Jeżeli zdarzenie jest prawdziwe to daj sie chłopakowi nachwalić, niech ma swoje 5 minut.

[budo_kontur17]

KA: a niby dlaczego podważasz wiarygodność? Historia w sumie wiarygodna, a co do szacunku ("respectu") - nie dziwne, że po takim zdarzeniu takowy uzyskał.
Jeżeli zdarzenie jest prawdziwe to daj sie chłopakowi nachwalić, niech ma swoje 5 minut.

dokładnie tak

[budo_kontur17]

nagana za głupotę (walczył z nożownikiem)

wiesz, to udowadnia teze, ze cos jest nie do zrobienia, jezeli wszyscy wiedza ze sie tego zrobic nie da. Az w koncu pojawia sie ktos kto o tym nie wie i to robi

Nie nożownikiem tylko z osobą która trzymała w ręku nóż.
Ja tam nożownikiem nie jestem (wolę batony ) ale chyba obrażacie nożowników uważając ze żul z kosą to nożownik.

[budo_dar75]

kontur17: na potrzeby toczonej dyskusji proponuję szeroką definicję nożownika: każda osoba trzymająca nóż z zamiarem uzycia go jako broni.

[budo_yoshihiro]

No Kontur17 miał pewnie na myśli "wykwalifikowanego" nożownika - różni się taki nieco od zwykłego łamagi z nożem - chyba nie zaprzeczysz?

[budo_batoniarz]

Faktycznie profesjonalny nozownik(rzadko spotykany) a lamaga z nozem to inne sprawy.duzo osob ma radoche ze ma nozyk np. motylka a jak ma go uzyc to albo sie boji albo uzywa i idzie siedziec albo sam sie potnie a ,,ofiara nozownika'' bedzie sie z tego smiala 8) ale polecam baton expandable czy jakos bo te sprezynowe to jednorazowki

[budo_batmanhq]

Pseplasam ale co to jest wykwalifikowany nożownik ?
Znaczy zaszlachtował juz kogoś tym nożem , ze taki wykwalifikowany ?

[budo_psycho boy jack]

Pseplasam ale co to jest wykwalifikowany nożownik ?

taki ktory potrafi sposlugiwac sie nozem wykorzystujac przewage jaka on daje ale nie kaleczacy przy okazji siebie. lub tez taki ktory robia taka krzywde jaka chce a nie taka jaka mu przypadkiem wyszla. przynajmniej ja tak to odbieram.

[budo_yoshihiro]

przynajmniej ja tak to odbieram.

no ja tez tak to odbieram

[budo_kontur17]

przynajmniej ja tak to odbieram.

no ja tez tak to odbieram

i ja się pod tym podpisuję.

[budo_fazi]

nagana za głupotę (walczył z nożownikiem)

wiesz, to udowadnia teze, ze cos jest nie do zrobienia, jezeli wszyscy wiedza ze sie tego zrobic nie da. Az w koncu pojawia sie ktos kto o tym nie wie i to robi

Zgadzam sie, niewiedza (a dla tych ktorzy wiedza- glupota) jest czesto (nie znaczy zawsze) bardzo przydatna , mi juz ze 2 razy zaoszczedzila nieprzyjemnosci (w sytuacjach w ktorych stawialem sie komus bo jakos tak z tlumu nie odroznilem, ze tych 5 stoi tam takze z mojego powodu , albo nie wiedzialem, ze dany koles ma slawe twardziela)...

A tak swoja droga to miales kupe szczescia (dobrze, ze wiecej szczescia niz kupy) i swietnie wybrnales z sytuacji, "ripsect" :wink:

[budo_esthan]

Ale Taka sytuacja mi się opłaciła jak opowiedzialem ją w autobusie i kolega potwierdził wszyscy mają do mnie respekt, a dotąd uznawano mnie za lalusia.

No to teraz powinieneś iść zajarać obok najszerszego miejsca na wiśle, a najlepiej w dorzeczu amazonki. Zaatakuje Cię wtedy 20 Guerilla, poradzisz sobie. I wszycy będą Cię mieli za SuperHero. Może i komiksy napiszą, książkę i takie tam.

Kołdra była mokra jak sie obudziłeś ?

P.S Ciężko mi sobie wyobrazić że przez 15 lat zycia twoje cohones z czymś twardym się nie zderzyły.

[budo_kontur17]

Kołdra była mokra jak sie obudziłeś ?

Jak ty się moczysz, to nie sądź że wszyscy tak mają. :wink:
P.s jakoś dawno się nie widzieliśmy na forum, ale widzę że się nic nie zmieniłeś.

[budo_esthan]

A co tu zmieniać, jak trza działać to się działa.

A historyjka raczej mało spójna.