46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mc mario]

Tak sobie właśnie pomyślałem że na pewno wielu z Was zrobiło sobie kuku własnym nożem....jeśli mam rację to prosze o jakieś fotki ( najlepiej z głównym winowajcą ) i krótki opis , tak ku przestrodze....

Na dobry początek Becker Necker i mój palec....

[budo_mat s]

mało osbie palca nie upitoliłeś?
jak tego dokonałeś???

[budo_cassini]

Miałeś z tego co widzę i tak szczęście. Kilka razy nóż mnie ugryzł, jednak nigdy aż tak poważnie jak Ciebie.
Ładnie Ci paluszka Pan zeszył :wink:
Nie masz popsutego ścięgna ?

[budo_zygi]

Może ja przesądny jestem ale po takim czymś to napewno bym go wyrzucił nawet nie sprzedał.

[budo_mc mario]

Może ja przesądny jestem ale po takim czymś to napewno bym go wyrzucił nawet nie sprzedał.

też jestem przesądny...ale uznałem że teraz to już sie z Neckerkiem nie rozstane nigdy!! po czyms takim??

Nie pytajcie jak to zrobiłem. powiem tylko ze to przez za ciasny kydex...i jakby co to ja jestem praworęczny a na fotce to najmniejszy paluch prawej reki....
ściegna całe...chyba....raczej...

[budo_ripper]

Któryś z byłych modów miał jakieś ładne fotki bo zapoznaniu z kerambitem hmmmm..... chyba Adam.

[budo_mcbren]

Ja chyba swojego Beckera stępię, bo szkoda mi paluszków :wink:

[budo_yacca]

MC Mario - czym jest prawdziwa miłość bez cierpienia?
Dodatkowo poparta teraz należnym szacunkiem

[budo_cassini]

Któryś z byłych modów miał jakieś ładne fotki bo zapoznaniu z kerambitem hmmmm..... chyba Adam.

Ja sobie przypominam, że ktoś jeszcze wbił sobie AFCK w nogę po rękojeść :twisted:

[budo_harry]

Do wesela się zagoi
Ja na szczęście albo kilka razy przez przypadek się zaciąłem (ale w porównaniu z Twoją raną to moja pikuś), albo sprawdzając ostrość noża - "specjalnie". Ale to takie maleństwa, że nie ma co fotografować.

[budo_elwood]

Tak sobie właśnie pomyślałem że na pewno wielu z Was zrobiło sobie kuku własnym nożem....jeśli mam rację to prosze o jakieś fotki ( najlepiej z głównym winowajcą ) i krótki opis , tak ku przestrodze....

No to ladnie dowaliles Teraz zaczna sie zawody kto sie lepiej urzadzil, co moze prowadzic do czynow nieuczciwej konkurencji

[budo_ripper]

Któryś z byłych modów miał jakieś ładne fotki bo zapoznaniu z kerambitem hmmmm..... chyba Adam.

Ja sobie przypominam, że ktoś jeszcze wbił sobie AFCK w nogę po rękojeść :twisted:

Pies Widmo bodajże....

[budo_kajk]

Drugie w zyciu wyjmowanie Neckera z pochwy. Czubek zatrzymal sie na kosci, dlatego tak krwawilo. Rana nie byla dluga, jakies 4mm. Ludzie sie dziwnie patrzyli jak szedlem do oligocenki przez osiedle sie umyc i kapiac krwia na chodnik smialem sie z siebie

Zauwazyliscie, ze jak narazie chyba nechery pokasaly najwiecej osob...? I to wlasnie przez ta ciasna pochwe... ;-)

[budo_ov_darkness]

Ciasna pochwa i kąsa? Znamy się z takimi...


Nożami... :roll:

też... :twisted:

a ja sięmoim Neckerem nigdy poważnie nie pociąłem. Co inngo Monochrome... drugiego dnia zamknąłem go sobie na palcu, jak sięchwaliłem kobiecie. Zatrzymał się na kości.

[budo_yacca]

Co inngo Monochrome... drugiego dnia zamknąłem go sobie na palcu, jak sięchwaliłem kobiecie. Zatrzymał się na kości.

Co oznacza, że był ładnie naostrzony Wystraszyłeś się i nie doprowadzasz go już "do golenia", czy jestes ostrożniejszy i ostrzysz na max?

[budo_mat s]

Kajk, jak się KURDE dziabnąłeś czubkiem WYCIĄGAJĄC nóż z pocwy?

W ogóle cały ten temat nastraja do założenia innego wątku: do jakiego stopnia warto ostrzyć nóż?
Jeśli dla samej satysfakcji, to rzeczywiście nie widzę przeszkód w zamianie każdego ostrza w skalpel. Ale jeśli to ma być nóż pracujący... Może wystarczy taki stopień, przy którym kosa tnie elegancko wszystko to, co ma ciąć, ale nie strach dotknąć ostrza ani przekazać nóż jakiemuś "normalnemu" człowiekowi, bo akurat musi coś przeciąć z drugiej strony 2metrowego pudła, które właśnie przynieśliście we dwóch?

[budo_throgal]

Ja to sobie obciąłem opuszki palca wskazującego i kciuka przy próbie cięcia kartki wzdłuż. Najpierw naostrzyłem opinela na brzytwę i zamaszystym cięciem wcelowałem w palce. Krew strzykała na tapety i na sufit 8O Po tym przez długi czas nie ostrzyłem swoich noży, do tego stopnia że były cholernie tępe. No ale czas goi rany i znowu powróciłem do ostrzenia na brzytwę, tylko nie robię już takich testów. Druga nauczka to nie próbować łapać noża w locie jak ja próbowałem, tutaj nieźle poszarpały mi palec ząbki igreen bereta :twisted: także mądry polak po szkodzie...

[budo_kajk]

Yyy... Jak...? No jakos tak wyszlo...
Necker w pozycji poziomej. Pochwa w lewym reku, noz w prawym. I na chama ciagne, bo wylezc nie chce. Jak juz wylazl, to zamiast dac spokojnie prawej rece wyhamowac gdzies zdala od mojego ciala niestety zatrzymalem ja zbyt szybko i wrocila wbijajac czubek w bok palca wskazujacego tuz przy stawie.
Prawda, ze glupie?

[budo_mat s]

a no chwile po wyslaniu tamtego posta sobie to dokladnie tak wyobrazilem - te sprezyne rak wracajacych na kursie kolizyjnym. aua. wspolczuje. dobrze, ze tylko tyle ci sie stalo...

[budo_zagajnik]

Krzywdę zrobiłeś sobie sam. Nóż to tylko narzędzie. My wszyscy (nożoholicy) mamy niezwykle emocjonalne podejście do naszych noży, jednak nie zmienia to faktu, że to narzędzie.
PZDR Jacek