20 odpowiedzi w tym temacie

[budo_longer]

Zastanawiam się która sztuka walki jest lepsza i bardziej rozwojowa.Wszystkich chcących sie wypowiedzieć ZAPRASZAM!!! :twisted:

[budo_y3ti]

Nie ma lepszych i gorszych sztuk walki - sa tylko odpowiednie.
Kazda jest taka jaka jest i kropka. Najpierw sprawdz, ktora sekja jest lepsza (TKD czy JJ), a nie czy JJ jest lepsze od TKD. Po pewnym czasie sam bedziesz wiedzial co DLA CIEBIE (nie dla innych) najlepsze i to wlasnie bedziesz cwiczyl bez wzgledu na to czy to bedzie Aikido, Taekwondo, Ju-Jitsu, BJJ, czy Karate.

A rozwijac tez sie mozna grajac w szachy...

[budo_sajan]

No fakt, ze nie ma gorszych lepszych ale uwazam ze JJ i Judo są ponad wszystkie :-)

[budo_remi pulwer]

Jedno z tych pytan - o wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia na siwetami Wielkanocy... :?

[budo_y3ti]

Przeciez kazdy wie, ze swieta Bozego Narodzenia sa lepsze bo:
- wiecej dni wolnego (dluzsze swieta)
- dostaje sie prezenty
- kolacja wigilijna jest lepsza od sniadania wielkanocnego
- po swietach jest sylwester, ktory jest lepszy od Smingusa-Dyngusa
- jest o wiele lepsza atmosfera swiateczna w Boze Narodzenie - na Wielkanoc tego nie ma...

[budo_moro]

zawsze mnie ciekawi dlaczego pytanie typu "lepsze X czy Y" jest zamieszczane np na podforum Y a nie jakims "neutralnym" gruncie, czyzby autor juz sobei wyrobil zdanie i szukal dowartosciowania swoich opinii? :wink:

[budo_szymon247]

a ja trenuje tkd i planuje dorzucic do tego jj jako ciekawe uzupelnienie

[budo_mafox_]

no i bardzo dobrze, tkd i jj swietnie sie uzupelniaja

[budo_soprano]

To zalezy rowniez od predyspozycji fizycznych!!Jestes dobrze zbudowany, masz dobra mase - wybierz jj!Jestes lekki, lubisz czesto machac nogami - wybierz tkd!Efektywnosc sztuk walki zalezy jak dana sztuke bedziesz trenowal!CZy bedziesz bral ja na serio czy tylko dla rekreacji!Wg mnie szybciej mozna do czegos dojsc cwiczac jj!!

[budo_y3ti]

Do wszystkiego trzeba miec mase, odpowiedni wzrost (zasieg nog i rak), odpowiednia sile i odpowiednia motywcje do trenowania.

"Maly skoczny to na taekwondo bo bedzie lepiej kopal i wogule taki skoczny bedzie".... wiekszy, silniejszy, ciezszy jesli bedzie tak samo pracowicie cwiczyl jak ten mniejszy to nie bedzie musial duzo w walce kopac. Wystarczy, ze kopnie raz a porzadnie!

Kraza legendy o malych niskich bokserach co potrafia zgasic czlowieka jednym sierpowym. Jesli ciezszy, wyzszy i silniejszy bedzie rownie duzo cwiczyl to takim sierpowym nie zgasi ale urwie glowe

[budo_aniol]

To zalezy rowniez od predyspozycji fizycznych!!Jestes dobrze zbudowany, masz dobra mase - wybierz jj!Jestes lekki, lubisz czesto machac nogami - wybierz tkd!Efektywnosc sztuk walki zalezy jak dana sztuke bedziesz trenowal!CZy bedziesz bral ja na serio czy tylko dla rekreacji!Wg mnie szybciej mozna do czegos dojsc cwiczac jj!!

odebrałem tę wypowiedź bardzo osobiście
znaczy sie jak? to ze kurdupel jestem i waże tyle co wyrośnięty indyk to powinienem w pierony rzucic jj i zająć sie czym innym? i dopiero teraz mi to mówicie? to po cholere ja 18lat po matach sie szlajam?
Soprano uczyniłeś waść okrutny skrót myślowy!

[budo_soprano]

Heheh Anioł zle to odebrales!!
Chodzilo mi o to ze jesli zaczynasz cwiczyc jj i masz dobra mase i sile to na treningach podczas walk w parterze jest ci duzo łatwiej niz jakiemus drobnemu kolesiowi!Po kilku latach juz masa ma mniejsze znaczenie a wieksze nabiera technika!Wiem to z doswiadczenia bo dopiero od roku trenuje jj a ze mam odpowiednia mase to podczas walk drobiniejsi maja spore problemy ze mna! :twisted:

[budo_y3ti]

A jak bedziesz cwiczyl juz 4 lata i Twoi sparing-partnerzy rowniez to myslisz, ze wtedy problem roznicy sily i masy zniknie (bo zostanie zastapiony technika)?

W sekcji mamy kolege co wazy 115 kg (nie jest gruby, tylko wysoki i silny) ja waze 78 kg, przy roznicy wzrostu 5cm na jego korzysc. Cwiczy krocej i mniej niz ja. Czasem wystarczy, ze dobrze sie na mnie polozy i koniec walki, czasem wyciagne mu balache, ale mam wrazenie ze jakby chcial to podniosl by reke razem ze mna...

[budo_soprano]

Jesli te pprzykladowe 4 lata bedziemy ciwczyc podobnie to i tak masa bedzie miala i sila duze znaczenie!Ale glownie chodzi mi o poczatki treningu!Jak walcze z kolesiami co cwicza tyle co ja to daje sobie rade ale gdy cwicze z kolesiem przykladaowo drobniejszym z zaawansowanych to dlugo nie pociagam!

[budo_rafaleklph]

nie zgadzam sie z soprano! przecież to właśnie w bjj mniejszą role odgrywa siła i fizolstwo chodź gdy będzie dwóch zawodników o takim samym poziomie techniki wygra silniejszy!

ja uwazam że bjj jest skuteczniejsze w realnej walce jak sprowadzisz klienta do parteru to nie ma szans jednak gdy dostaniesz od papcia na ryj od goscia co chodzi na taekwondo moze być ciężko. poogladaj troche walk w klatkach prawie wszystkie kończą się w parterze jaki wniosek??

bjj plusy:

-w parterze koleś praktycznie nie ma szans
-dobre sprowadzenia do parteru
-przystosowane do realnej walki
-rozwija prawie wszystkie mięśnie ciała
-kiedy umiesz jako tako stujke i zapiszesz sie na bjj to doskonałe uzupełnienie

bjj minusy:

-w walce na pięśni w stujce praktycznie bezużyteczne
-żeby coś umieć trzeba długo się uczyć (w moim przypadku około pół roczku)
-trzeba uważać na ulicy bo wiem z własnych doświadczeń że to wygląda innacze niż na macie(koleś panikuje wyrywa się ciągnie za szmaty a na macie wylgąda to spokojniej i ataki przeciwnika są bardziej przemyślane)
-gdy gościa z taekwondo nie sprowadzisz do parteru prawdopodobnie przegrałeś jeśli nie umieszstujki


taekwodno plusy:
-dobre rozciągnięcie ciała
-skuteczke kopnięcia
-jedna ze skuteczniejszych sztuk walki w stujce
-szybka nauka w przeciwieństwie do bjj

taekwodno minusy:
-w parterze bezużyteczna
-mało technik(np nie ma udeżenia łokciem jak w muay thai)


ja mimo wszystko polecam bjj!!

[budo_y3ti]

No to teraz moje doswiadczenia. Posadz na siebie kolege co ma 195 cm wzrostu i 120 kg wagi (miesni). Niech sie uwali na Tobie w dosiadzie i wychodz. Vale Tudo (walki w klatkach) fajna sprawa, parter fajna sprawa. Fajna sprawa bo nie walcza tam laicy z polrocznym stazem w sztukach walki.

Tak sie kazdy cieszy tym parterem (miedzy innymi ja), a prawda jest taka ze nie przypominam sobie, zebym cos powazniejszego w parterze poza mata robil...

Z reguly to co wykorzystywalem to:

Sasiad czesto robi sobie imprezy w domu i przychodza rozne flejtuchy co popija i udaja cwaniakow. A to szybe wywala na klatce, a to odleja Ci sie na wycieraczce. Zwrocisz im grzecznie uwage, zeby z laski swojej nie odlewal Ci sie na wycieraczke to zaraz z morda leci i udaje cwaniaka. Zycie mnie nauczylo, ze najpierw jeb**c a potem "prosic", aby swoje potrzeby zalatwial na dworzu...

Nie bawie sie w parterze (mimo, ze naprawde bardzo lubie parter) tylko za leb i na podworko.
Czesto wtraci sie przyjaciolka, kolazanka, dziewczyna tego typa i tez potrafi z lapami poleciec. Nie pobijesz kobiety, ale prosze nagle zaczynaja sie przydawac te nudne i "niesktueczne" dzwignie (np. transportowe), ktore sie cwiczy ciagle na treningu. I jak ladnie wchoda...

Czesto moja mama zwroci komus uwage to ja wyzwa gowniarze od kurew. Po raz kolejny zycie nauczylo, ze sie nie rozmawia, ze sie nie chodzi na policje, nie idzie do rodzicow, tylko sie wychodzi i wali w morde. Wtedy chodza na paluszkach, szkod nie robia i jak im sie grzecznie uwage zwroci to posluchaja, przeprosza i pojda sobie.

I tez mimo, ze na forum "ulica" czytam, ze nie ma sie szans przeciwko kilku przeciwnikow to zazwyczaj przeciwnicy uciekaja jak drugi kolega schodzi na ziemie lub jak dostana serie kolan i sierpa na szczeke. I jest spokoj.

Nie pisze teraz, zeby pokazac ze co to ja tam jestem. Chce tylko zwrocic uwage, ze w MOIM przypadku (nie wiem jak w przypadku innych, ale jak czytam forum budo to chyba tylko w moim...) walka na macie a na tzw. ulicy/podworku wyglada zupelnie inaczej.

Przydaja sie dzwignie w stojce. Ladnie wchodza dzwignie na lokiec jako technika po przechwyceniu uderzenia "prostego" (lewym prostym tego bym nie nazwal). Ladnie dziala to smieszne wykrecanie rak i nadgarstkow jak trzeba uspokoic kobiete. O dziwo na takich szczekaczy co w gebie sa tylko mocni spokojnie wystarcza cwiczenie tego co cwicze na codzien na treningu, a w zyciu by mi do glowy nie przyszlo, ze moge to zastosowac na tzw. ulicy.

Jesli mialbym sie gdzies zaszufladkowac to na pewno byla by to szufladka z napisem grappler/parter. Zycie jednak zweryfikowalo moj parter, bo zazwyczaj ja bylem na gorze, a jak jakims cudem bylem w parterze to bylem w dosiadzie.

Ani razu nie przytrafilo mi sie lezec na ziemi. Moze dla tego, ze to ja atakowalem a nie czekalem az dostane w leb od sikajacych mi na wycieraczke...

A co do tego, ze w bjj sila i masa nie ma takiego znaczenia. Jest w tym duzo prawdy, poniewaz garda mozna ladnie walczyc z silniejszymi i ciezszymi zawodnikami. Odpowiednia praca ciala rowniez procentuje i naprawde bardzo duzo daje.

Mimo to kazdemu polecam posparowac z duzo ciezszym kolega (tak o 30-40 kg). Potem proponuje dac ciezszemu i silniejszemu koledze rekawice, zdjac kimona i walczyc z przeciwnikiem, ktory:
- uderza
- jest duzo ciezszy
- jest duzo silniejszy

PS. Jesli nawet mala roznica wagi nie robila by roznicy, to zawodnicy przed zawodami nie zbijali by wagi przed wazeniem, aby dostac sie do tej nizszej kategorii wagowej. W koncu kategorie wagowe roznia sie tylko pi razu oko o 5 kilo... TYLKO 5kg! Glupi Ci zawodnicy. Przeciez w BJJ sila i masa nie ma AZ TAK duzego znaczenia...

Pozdrawiam

[budo_rafaleklph]

no tak ale jak jesteś od gościa lepszy technicznie to nie dopuścisz go żeby ci weszedł na top
no wiem że jak usiądzie na ciebie koleś 120kg to masz przejebane ale tacy fizole czasem nie mają techniki i może im się nie udać wejść na dosiad.mnie na początku rozjebywali 20kg lżejsi
pozdro

[budo_rafaleklph]

ROYCE GRACIE VS KAZUSHU SAKURABA

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hehe ten sakuraba cięższy gdzieś o 80kg:P a gracie wygral

[budo_nagato]

hehe ten sakuraba cięższy gdzieś o 80kg:P a gracie wygral

Bezsensowna prowokacja czy totalna ignorancja?

[budo_szymon247]

-mało technik(np nie ma udeżenia łokciem jak w muay thai)
ja mimo wszystko polecam bjj!!

Może ja chodze na jakieś dziwne TKD ale uczyli mnie uderzeń łokciami