Skutecznośc dźwigni
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Teoretycznie, walnij mu atemi kolanem w ten tego.... :wink:
Ciiiii.... jak coś takiego kiedyś tu napisałem to kazali mi być grzecznym i po prostu skarżyć instruktorowi że uke nie chce sie bawić...
Co nie zmienia faktu, że ta metoda jest najlepsza - siła Aikido tkwi w atemi :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
siła Aikido tkwi w atemi :twisted: :twisted: :twisted:
To jeszcze ktoś w te bajki wierzy?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To jeszcze ktoś w te bajki wierzy?
... o co chodzi? Przecież nie było ani słowa o skuteczności...????
A lewym prostym Polska stoi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Uzycie w takiej sytuacji atemi uwazam za powazne naduzycie. Jeszcze mozna zrozumiec, jesli uciekaja sie do tego niewyszkoleni poczatkujacy, ale jesli instruktor uziluje tym pokryc swoj brak umiejetnosci, to powinien dostac za to w becki calkiem powaznie.
Wiem ze istnieja nawet cale style cwiczenia, oparte na "grozbie" atemi. Osobiscie uwazam to za pojscie na najwieksza latwizne i za bardzo wulgarne tresowanie uke. Jest to rowniez wbrew pozorom calkowite odejscie od Budo.
Najprostszym rozwiazaniem jest cwiczenie wszystkich technik statycznie od poczatku, zeby kazdy z poczatkujacych mogl sie stopniowo nauczyc jak sobie radzic z takim prostym, jak sie okazuje, problemem.
Bowiem spinanie miesni jest niezwykle pozyteczne w pierwszej fazie treningu. Pozwala to tori stworzyc i utrzymac przez dlugi czas "kontakt" bezposrednio do centrum atakujacego. Istnienie takiego kontaktu gwarantuje wykonanie techniki nawet przez bardzo poczatkujacych tori. Wystarczy pokazac odpowiedni kat wejscia, jak wychylic centrum atakujacego i jak szczelnie zalozyc dzwignie.
Jesli atakujacy jest rozflaczaly, to poczatkujacy tori nie ma zadnych szans zeby taki kontakt stworzyc a co dopiero utrzymac. Wiec nastepuje logarytmiczny proces tresury uke, coby tylko tori mogl cokolwiek zrobic.
Napisano Ponad rok temu
To jeszcze ktoś w te bajki wierzy?
... o co chodzi? Przecież nie było ani słowa o skuteczności...????
A lewym prostym Polska stoi
Oki sorki...zwracam honor, jakiś taki rozdrażniony dziś jestem
Napisano Ponad rok temu
......Wiec nastepuje logarytmiczny proces tresury uke, coby tylko tori mogl cokolwiek zrobic.
proste nie?
:wink:
Napisano Ponad rok temu
bez jaj, przy zajebistym zbiegu okoicznosci wszystkie te sankya,yonkya i inne ciulstwa MOZE i wyjda,ale generalnie lipa straszna,gdy ktos sie zepnie.
Raz tylko,jezcze w liceum zrobilem lekkie nikyo na gosciu ktory mnie za kurtke zlapal i to tez ja bardziej sie zdziwilem ze wyszlo,niz on...
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio na treningu Marwoj, aikidoka z niemalym doswiadczeniem, podczas walki w stojce na chwyty z podpierdolki probowal zrobic mi kotegaeshi ( niby rzut,a nie dzwignia ale w sumie jeden wal). i fakt, troche mnie wygielo,ale nie na tyle zeby mogl mi cos zrobic.a ze obiema rekami trzymal moja jedna, to mialem druga wolna by zrobic cokolwiek.
bez jaj, przy zajebistym zbiegu okoicznosci wszystkie te sankya,yonkya i inne ciulstwa MOZE i wyjda,ale generalnie lipa straszna,gdy ktos sie zepnie.
Raz tylko,jezcze w liceum zrobilem lekkie nikyo na gosciu ktory mnie za kurtke zlapal i to tez ja bardziej sie zdziwilem ze wyszlo,niz on...
To ci powiem ze jednak nie z niemalym doswiadczenie a raczej to jemu cos nie wyszlo. Bo jakby prawidlowo wykonal kote gaeshi to nie ma bata. I to nie zalezy od sily czy czegos tam to poprostu mechanika stawu nadgarstkowego. Łożysko kulkowe masz zamiast chrzastek w nadgarstku?Watpie...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
PZDR
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co ty za brednie opowiadasz. Nie rozmawiamy o zadnej walce :twisted: :roll: Podczas treningu aikido nie ma wspolzawodnictwa ani zadnej walki.Ostatnio na treningu Marwoj, aikidoka z niemalym doswiadczeniem, podczas walki w stojce na chwyty z podpierdolki .
Napisano Ponad rok temu
nie padlo pytanie "czy podczas treningu aikido,gdy uke zepnie miesnie to moge mu zalozyc dziwgnie" tylko ogolnie o dzwignie.Co ty za brednie opowiadasz. Nie rozmawiamy o zadnej walce :twisted: :roll: Podczas treningu aikido nie ma wspolzawodnictwa ani zadnej walki.Ostatnio na treningu Marwoj, aikidoka z niemalym doswiadczeniem, podczas walki w stojce na chwyty z podpierdolki .
Ninja-mozliwe,niemniej spialem sie i nie wyszla nawet dzwignia i nadal walczylismy w zwarciu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
"w oku cyklonu jest cisza.ale jak tam dotrzeć?"
- Ponad rok temu
-
Takashi Kuroki w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
Daniel Vetter w Gdansku
- Ponad rok temu
-
Staż - Jacek Wysocki - Biała POdlaska 13-14 stycznia 06
- Ponad rok temu
-
Czy bol jest nieodlacznym skladnikiem dzwigni?
- Ponad rok temu
-
Gratulacje dla Redakcji
- Ponad rok temu
-
Meian w Men's Health
- Ponad rok temu
-
Dlaczego zostal zdjety temat o exodusie?
- Ponad rok temu
-
Aikido3D
- Ponad rok temu
-
http://aikido-yudansha.budo.net.pl/
- Ponad rok temu