Czym się różnią te style?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Style różnią się, mimo że mistrzowie się znają i przyjaźnią i mimo, że kiedyś razem ćwiczyli (tzn. Kubota i Demura - w Polsce jest właśnie shito-ryu Demura-ha). Ale to nic dziwnego - shito-ryu jest przekształceniem shuri-te, a gosoku syntezą naha-te i shotokanu. W obu stylach bardzo liczy się szybkość, ale gosoku wygląda na bardziej twarde, mimo, że podstawę nauczania gosoku w Polsce stanowi jednak shotokan.
Oba style to niestety semi-kontakt. Chociaż w gosoku kumite w dojo to raczej light-kontakt. Jak jest w shito nie wiem. Różne są kata. Shito-ryu to kata w wersjach okinawskich, czyli naihanchi, pinan, passai, rohai), gosoku to wersja japońskie (tekki, heian, bassai, meikyo) i własne kata Kuboty, stanowiące jak się wydaje wariacje kata okinawskich opracowane przez Kubotę, lub całkowicie jego pomysły. Swoją drogą świetne, choć do żadnego jeszcze nie widziałem pełnego bunkai.
Napisano Ponad rok temu
8O Chyba nie do końca mogę się zgodzić......shito-ryu jest przekształceniem shuri-te, a gosoku syntezą naha-te i shotokanu. W obu stylach bardzo liczy się szybkość, ale gosoku wygląda na bardziej twarde, ...
Napisano Ponad rok temu
O samych stylach niestety nie wypowiem się, bo nie znam tych kombinacji, aczkolwiek jeśli chodzi o sprawdzanie nowych styli, czy nowych treningów, to nie zapominajmy , że pójście na jeden-dwa treningi nie da nam pełnego obrazu na temat danej sztuki walki, przez co możemy ją błędnie ocenić.Idź na trening do Piotrkowicza (Koncertowa) i do Kozaka (Wałbrzyska lub okolice) i porównaj . Sam zobaczysz co Ci lepiej pasuje.
Napisano Ponad rok temu
Historia shito-ryu jest np tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , choć trening shotokanu w czasie studiów Demury został tu niemal ominięty. Mój błąd powinienem tu wskazać i naha-te jako źródło. Tym bardziej widać pokrewieństwo shito- i gosoku-ryu. Podobne źródła, choć różny okres powstania i inna "kolejność źródeł", shorin- i naha-te, i naha-te i shotokan (będący przekształceniem shuri-te, mówimy tu o latach 40 i 50 20 w.)
Co do twardości, to subiektywna ocena. Miałem jedynie kilkukrotnie kontakt z shito-ryu w Polsce, mogę się mylić. Nikt w końcu nie jest wszechwiedzący, tym bardziej ja
Napisano Ponad rok temu
O to 'naha-te' mi głównie chodziło.
Co do twardości to faktycznie kwestia subiektywnej oceny, no i pewnie konkretnego sensei, czy nawet danego ucznia (oba style pozostawiają tu chyba sporo dowolności, czy komuś bardziej odpowiada uwypuklanie aspektu twardości, czy też przeciwnie...)
Wszystko ładnie wyjaśniłeś. Nie mam już nic do dodania.
Pozdrawiam.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy jest w polsce klub Daido juku ?
- Ponad rok temu
-
LUZ w technikach karate, czyli co robić by się nie SPINAĆ?
- Ponad rok temu
-
Oyama Karate - czy dalej uznaje stopnie z Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Kyokushin, Oyama lub inne (nie shotokan)
- Ponad rok temu
-
Andy Hug
- Ponad rok temu
-
Początki z Karate(co i jak??)
- Ponad rok temu
-
Mawashi geri
- Ponad rok temu
-
mam do wyboru oyama lub kyokushin co wybrac??
- Ponad rok temu
-
Gdzie w małopolsce mogę znaleść szkoły z Karate??
- Ponad rok temu
-
Kata Heian Ohio
- Ponad rok temu