Pytanie
Napisano Ponad rok temu
A poza tym to głupotą jest rzucać sie na 4 gości (nawet wyglądających na leszczy) i dziewczyna jeżeli jest wystarczająco mądra powinna o tym wiedzieć...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Trzeba też patrzeć perspektywicznie i gdyby wspomniany w pierwszym poście kolega podskoczył do tych trzech czy czterech to co by było jakby (co wielce prawdopodobne) dostał oklep ? Wtedy to już chyba nikt by tej dziewczyny nie obronił a kolesie mogliby na różne rzeczy wpaść.
Jednak z drugiej strony są pewne granice, nie ćwiczymy chyba po to żeby ktoś nas uderzył a my mu powiemy spoko i nastawimy drugi policzek, nie ? Tak samo nie pozwoliłbym nigdy żadnemu facetowi ujść bezkarnie gdyby uderzył moją kobietę.
Sam się wypowiadam że zawsze trzeba dążyć do unikania walki i staram się sam zawsze tak robić, ale jak już wspomniałem są pewne granice. I trzeba tylko sobie zdać sprawę że walczyć trzeba też za coś. Gdyby ktoś chciał zgwałcić moją dziewczyne to bym walczył na śmierć i życie, bez myślenia o konsekwencjach... gdyby oczywiście nie było innego wyjścia.
Można teraz się tylko zastanawiać czy takie klępnięcie jest wystarczającym powodem... uważam że raczej nie ... gdyby było ich trzech, albo czterech i do tego większych... ale jakby to zrobił jakiś dresik to pewnie bym zareagował.
Nie boję się o to że moja dziewczyna by tego ode mnie wymagała, i na bank by mnie nie prosiła o obronę Jej czci... ale ja sam jako facet czuł bym się źle... bo po to jestem Jej mężczyzną żeby czuła się przy mnie bezpiecznie... a takie wydarzenia mogą powodować traume... a na to bym nie pozwolił
Napisano Ponad rok temu
Opisałem tak... podchodzi do Ciebie koleś gdy idziemy razem ulicą i klepie Cię w tyłek gwiżdżąc i stwierdzając że fajna laska z Ciebie.... a Ona do mnie bez zastanowienia, "sama bym mu powiedziałabym żeby spadał, bo po co się pocić z powodu takich chamów ?"
Poza tym wiem, już z przykładu że gdy ktoś Ją zaczepił niegroźnie a ja tego nie widziałem, to mi nic nie powiedziała :? Potem się dowiedziałem od znajomego przez przypadek i z impulsu zrobiłem małą awanture a Ona się tłumaczyła że wiedziała iż bym się zdenerwował a Ona nie chciała psuć mi humoru i nie chciała żebym ryzykował z powodu tak niegroźnej sytuacji, zresztą wystarczyła Jej cięta riposta by połowa znajomych kolesia wyśmiała.
Zdaje mi się że mam rozsądną dziewczynę i jeszcze dba o moje zdrowie
Napisano Ponad rok temu
Ja miałem niedawno „konflikta”-SPÓJŻ TUTAJ (tam na dole)-nie chodziło co prawda o moja panne, ale byłem w jej towarzystwie!
I teraz kiedy na spokojnie z nią porozmawiałem wiem że czuje się przy mnie bezpiecznie(o dziwo bo pakerem nie jestem)i nie chciałaby żebym coś kiedyś jej/sobie udowadniał!Tu jej cytat odnośnie podobnego tematu:
I dlatego mysle ze jak panna ma poukładane w głowie to takimi zaczepkami w ogóle się nie przejmie, albo tak jak Twoja dziewczyna zagnie kolesia prostym tekstem a nie będzie robić scen chłopakowi ze nie rozjebał 5-ciu baranów co się na nią krzywo popatrzyli!co mi po honorze jak Ty będziesz w szpitalu, albo w więzieniu!!!
Napisano Ponad rok temu
Na miejscu tego Pana zmieniłbym kobietę na dojrzalszą emocjonalnie (albo inteligentniejszą). Mogła się wpienić że ktos ją klepną w tyłek, ale jej reakcja w stosunku do tego gościa :blus: .
Jedyne co może zrobić to spróbować jej wytłumczyć, ale wątpie aby dał radę.
ps.tak nawiasem mówiąc to miło i łatwo opisywać to z dystansu, cikawe jakby zaragowało wielu z Panów gdyby to im i ich Kobicie to się zdazyło. Bo ja nie wiem jakbym się zachował, szczeże mówiąc...
pps.a tak wogóle to jakim códem pozwolił 4 debilom (jacy to ludzie zapewne było widać z daleka) ]zblizyć się na odległość klepnięcia w tyłek Może i jestem pomylony ale jak widzę grupke debili i ide z Kobieta to tylko pada -"Kochanie skręćmy teraz w ta uliczkę", albo: "Kotku przejdź na moją druga stronę i idźmy bliżej prawej strony" (A tak nawiasem to Bogu dzięki że mam tak tolerancyjną Kobietę,). Najlepiej mysleć a nie się nap***ać.[/u]
Napisano Ponad rok temu
A oto przykład: W autobusie jedzie jakis koleś (sam) raczej nie jakiś twardziel. Wsiada także jakiś młody chłopak, którego niestety podczas wsiadania tramwaj przycina drzwiami. Tamten koleś strasznie drwi z "młodego" Narobił mu niezłego obciachu. Wreszcie jakaś dziwczyna nie wytrzymuje i sie odzywa, oczywiście kończy sie to wyzwiskami w kierunku dziewczyny. Jeden z jego tekstów: co żeście kurwa wszystkie okresu dostały przed świętami. Odzywa się druga, która także obrywa wyzwiskami, to samo z trzecią, która warto zaznaczyć była z facetem, który nic sie nie odezwał. Warto powiedzieć ze ten cewl juz zamachnął sie na jedną z dziewczyn, a pomimo tego zaden facet nie zareagował. Pewnie było ich tam kilku, a mimo tegho siedzieli cicho. A koleś był kurde sam. W tym przypadku akurat się z nią całkowicie zgadzam. Wystarczyło podejśc do kolesia, udając ze idzie się do kasownika, przywalić mu prosty kopniak w brzuch(jeżeli wystarczyłoby miejsca) albo szybki strzał, a poźniej poprstu go szmacaarza dobić - zglanować mu mordkę.
Chciałem jeszcze powiedzieć ze mam naprawdę bardzo mądrą i kochaną dziewczynę, która na pewno nie chciiałaby zebym rzucał sie na 4 i na pewno nie jest niedajrzała albo coś takiego, więc prosze bez takich tekstów.
Napisano Ponad rok temu
Wystarczyło podejśc do kolesia, udając ze idzie się do kasownika, przywalić mu prosty kopniak w brzuch(jeżeli wystarczyłoby miejsca) albo szybki strzał, a poźniej poprstu go szmacaarza dobić - zglanować mu mordkę
Kurwa mać!A co Ty jesteś brudny Hary co masz kolesi kasowac za byle słowo?!
Wystarczyło podejść...?
Ku**a wystarczyło powiedzieć żeby sobie nie pozwalał-bo tramwaj jest miejscem publicznym i zawsze można na pały zadzwonić-stanowczym głosem!I tyle!!!Reszta pasażerów(nawet tych Mirjam-facetów-panienek )po przetarciu szlaków z Twojej strony przyłączy się do Ciebie, a wtedy kolesiowi zrobi się najzwyczajniej w świecie głupio-i pewnie wysiądzie na najbliższym przystanku!
Ale nie, upomnieć nie można-trza od razu kasować!!!
Szanowny Ex-mod AdamD mawiał, że myślenie pozwala oszcędzic sobie nieprzyjemności(czyt. bójki) w 95% i ma gość racje!Tylko jakoś tak trudno na to wpaść!!!
Napisano Ponad rok temu
Wystarczyło podejśc do kolesia, udając ze idzie się do kasownika, przywalić mu prosty kopniak w brzuch(jeżeli wystarczyłoby miejsca) albo szybki strzał, a poźniej poprstu go szmacaarza dobić - zglanować mu mordkę
Kurwa mać!A co Ty jesteś brudny Hary co masz kolesi kasowac za byle słowo?!
Wystarczyło podejść...?
No właśnie myśle zeby nie wystarczyło. Znając zycie odezwałbym sie i nikt by mi nie pomógł. Ty tak, ale ciebie tam nie było. Dlatego uważam ze na takiego frajera trzeba z zaskoczenia skasować. Jakoś żaden facet sie nie odezwał nawet jak próbował uderzyć tą dziwczyną, to dlaczego miałby sie odezwać jak ja bym mu coś powiedział???? Po prostu wolałbym od razu kolesia skasować niz sie z nim lać w tramwaju.
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam się z Yoshihiro w tym przypadku że nie ma co w tramwaju kasować kolesia.
Wiem że ludzie nie reagują bo wielokrotnie byłem świadkiem takiej sytuacji ale to dotyczy praktycznie wszystkiego a nie tylko zaczepek w autobusie bądź tramwaju.
Ale faktycznie jak się ktoś odezwie to już w większości przypadków ludzie się przyłączają. Bardzo często satrsze babcie nawet w dyskusji wspomagają młodych odważnych i stawiających się. Sam tak miałem wielokrotnie gdy ktoś w autobusie się choćby głośno zachowywał. Wystarczy się odważyć a ludzie często mogą wspomóc... ale trzeba to oczywiście robić umiejętnie... pobawić się w krasomóstwo...
Podpisuje się pod tym tekstem o myśleniu
Napisano Ponad rok temu
Kurde przecież napisałem ze odezwały się 3 dziewczyny, na jedną nawet podniósł rękę, jedna była z facetem. I nic. Więc o jakim przyłączaniu mówicie. Nie neguje że się to nie zdarza ale wydaje mi sie że rzadko. I myślę że na kolesia, który podnosi ręke na dziewczynę nie wystarczy odzywka.Ale faktycznie jak się ktoś odezwie to już w większości przypadków ludzie się przyłączają.
Napisano Ponad rok temu
myślę że na kolesia, który podnosi ręke na dziewczynę nie wystarczy odzywka.
Widzisz, a ja bym najpierw spróbował załatwic sprawe słownie, pałami postraszyc itp.Koles widzac sprzeciw z Twojej strony na pewno nie czuł by się już tak pewnie i by sobie odpuścił, a jesli nie-wtedy moge myslec o kasacji(jak dalej jest agresywny)!
PS:A za taka kasacje bez powodu-bo obraza slowna nie jest powodem do walki, kasowania-nie kto inny bedzie mial problemy(prawne)tylko Ty!
Napisano Ponad rok temu
Witam, zauważylem, że na forum duża część ludzi posługuje się opiniami już zawartymi we wcześniejszych wątkach, dlatego dyskusja jest jaka jest
[...]
jej wyobraźnia zaczyna się i kończy na filmach z Brucem Lee, na których to załatwia po 15 gosci na raz( radzenie żebyś ją zostawił to idiotyzm )
jest jaka jest bo po raz 10 jest o tym samym, wiec coz nowego mozna tutaj jeszcze dopisac?
nikt tutaj niczego takiego nie doradza wiec nie wypisuj bzdur. moja zona ani razu nie stanela na macie ani tez ani razu nie uczesnitczyla w sytuacji podbramkowej (przynajmniej przez ostatnie 6 lat), i jakos jej wyobraznia nie konczy sie na wejsciu smoka :roll:
na koniec i tak tradycyjnie mozna stwierdzic ( po raz chuj juz wie ktory) ze zdarzyc moze sie wszystko i zalezy od sytuacji.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Moge sie zalozyc o kazde pieniadze , że taki buc chciałby mnie przerobic facjate 8) .
Element zaskoczenia stracony bezpowrotnie .
A jeszcze co do sytuacji opisanej na 1 stronie .
Nie wiem w jaki sposob zwrocic uwage takim 3 gostkom nie wychodzac na frajera LUB nie uzywajac slow powszechnie uznawanych za obrazliwe .
W 2 przypadku prawdopodobnie miałbym sparing 1vs 3 ...... i tu nalezy wyciagnac teleskopa . I przeciez bede dzialał w obronie wlasnej bo oni do mnie startują a nie ja do nich :wink: .
Napisano Ponad rok temu
JA sobie nie wyobrazam takiej sytuacji ze zwracam komus uwage w autobusie a on siada i przestaje robic wioche . Dla mnie to jest fantastyka przez duze F .
Moge sie zalozyc o kazde pieniadze , że taki buc chciałby mnie przerobic facjate 8) .
Element zaskoczenia stracony bezpowrotnie .
No wreszcie ktoś podziela moje zdanie Dzięki BAtmanHQ
Napisano Ponad rok temu
Do autora tematu: jesli kolega ma czas, lubi i liczy sie z odpowiedzialnoscia i obowiazkami
to moze poradz koledze zeby zalatwil sobie "cos" takiego
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kobieta bedzie zajarana "slodycza" szczeniaka :wink: on pochodzi na szkolenie i za 1,5roku bedzie mial "cos takiego"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nikt raczej dziewczyny z Wami nieklepnie, wogole niema po co machac rekoma 8)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
głupie baby
- Ponad rok temu
-
STEREO
- Ponad rok temu
-
Opanować strach
- Ponad rok temu
-
Co zrobić jak spotka się sku***a który może mieć AIDS?!
- Ponad rok temu
-
Lać czy nie lać - O to jest pytanie?
- Ponad rok temu
-
Bitbule i bajsbole
- Ponad rok temu
-
Obrona przed kopem w jaja
- Ponad rok temu
-
Psy obronne i bojowe
- Ponad rok temu
-
Dziękuję za współpracę.
- Ponad rok temu
-
Ulica
- Ponad rok temu