

Czy bol jest nieodlacznym skladnikiem dzwigni?
Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu

e tam sankyo to pikuś przy yonkyo...
Napisano Ponad rok temu
e tam sankyo to pikuś przy yonkyo...
Tia zgadzam się się z Tobą w całej rozciągłości włókien nerwowych w przedramieniu.
Przy sankyo zawsze możesz poskakć na palcach, a przy yonkio zostaje tylko klepanie i (na szczęście przemijający) niedowład ręki. Na pocieszenie yonkio wychodzi mało komu, a odkąd to społeczeństwo przestało codziennie robić mieczem dla wprawy to i krawędź palca wskazującegu już nie taka twarda i silna :-D
Napisano Ponad rok temu
Mnie osobiście jeszcze boli, często przy niewielkim "wykręceniu", ale czasem jest to taki dziwny ból, bo niby go odczuwam, ale tak jakby to nie była moja ręka.

Napisano Ponad rok temu
dzwignia = ból

Nie ma bólu, to nie ma dzwigni i już.
Napisano Ponad rok temu
Dziwny topik jak dla mnie.
dzwignia = ból![]()
Nie ma bólu, to nie ma dzwigni i już.
A sketówki na stopę?

Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dziwny topik jak dla mnie.
dzwignia = ból![]()
Nie ma bólu, to nie ma dzwigni i już.
G...uzik prawda. Mozna zlamac czlowiekowi nadgarstek np. robiac mu nikkyo, a on z bolem i przerazeniem w oczach bedzie stac w miejscu i nie bedzie wiedzial za co go krzywdzisz. A mozna zrobic dzwignie na granicy bolu i czlowieka unieruchomic - tak, ze dopiero proba uwolnienia sie zacznie go bolec. Oczywiscie sa rozne typy i na niektorych dzwignia zaczyna dzialac "mechanicznie" (w sensie wytracenia z pozycji) dopiero po przekroczeniu granicy bolu. Ale w przypadku ogolnym nie mozna twierdzic, ze dzwignia=bol.
Napisano Ponad rok temu
Przy sankyo zawsze możesz poskakć na palcach, a przy yonkio zostaje tylko klepanie i (na szczęście przemijający) niedowład ręki. Na pocieszenie yonkio wychodzi mało komu, a odkąd to społeczeństwo przestało codziennie robić mieczem dla wprawy to i krawędź palca wskazującegu już nie taka twarda i silna :-D
Ta... akurat na mnie yonkyo dziala zawsze i wszedzi..e, niezaleznie kto wykonuje, zawsze trafia w ten p... punkt atemi :>
a moim zdaniem dzwignia nie ma na celu wywolania bolu tylko wytracenie z rownowagi, chociaz najczesciej powoduje to wytracenie wlasnie bol jej towarzyszacy.
Napisano Ponad rok temu
Ból jest tylko że tak powiem szantażem który trzyma gościa tam gdzie sobie życzymy - "ruszysz się - będzie bolało".
Całkowicie zgadzam się z kolosem - taka jest idea i mechanizm dźwigni, że ma ona wywołać ból, przez to odziałuje na uke/przeciwnika. No bo niby co ma mu przemówić do rozumu???



Napisano Ponad rok temu
imo dzwignie (te aikidowe) maja wywolywac bol (jesli to mozliwe) i oddzialywac na reszte ciala. chociaz mozliwe, ze zalezy to od formy - np. ude kime nage w jednej wersji przewiduje, ze uke pada, bo go boli dzwignia na lokiec, a jak nie padnie to moze miec problem zdrowotny


dobra, koniec fizolowania, ide spac

pozdro
Napisano Ponad rok temu
Unieruchomic uke? Tak i nie, bo jesli bedzie jiuwaza z dwoma pacjentami, to juz czasu na unieruchomienie nie ma. Trza sie drugim pacjentem, o sory, uke, zajac, by w leb od niego nie dostac.
Tak sobie mysle ze przede wszystkim poprzez dzwignie mam oddzialywac na partnera jako calosc, jak to sie ladnie mowi: mam kontrolowac jego centrum. (nie ja to se wymyslilem) Sama jego lewa/prawa reka na nic mi sie zda


Dobra, wracam do winka...

Napisano Ponad rok temu
a moim zdaniem ta dźwignia jak i chyba każda inna mam na celu unieruchomienie przeciwnika.
to wcale nie jest takie oczywiste. wezmy chocby takie wspomniane juz tutaj sankyo. przeciez nie mozesz goscia wiecznie trzymac w pozycji na palcach, bo to zmusza cie do obracania sie, w koncu dostaniesz krecka


natomiast szybkie skrecenie jego dloni, nawet na ulamek sekundy, powoduje ze przeciwnik przez moment przestaje skupiac sie na tobie, skupia sie na bolacej rece i staje w dziwnej pozycji - jest wychylony, masz go na talerzu. a nawet, jesli jego to nie zaboli, to zobaczy co sie swieci i bedzie sie staral tego uniknac, to tez spowoduje jakas tam utrate jego rownowagi.
zreszta... juz nie pamietam w jakich okolicznosciach, ale slyszalam opinie, ze aikidowe dzwignie to tak naprawde wcale nie sa dzwignie... tylko to taka nazwa dla ulatwienia orientacji :>
Napisano Ponad rok temu
Ma bolec. Boli - znaczy zyjesz

Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
Ude-kime-nage jak nazwa wskazuje to rzut, nie dzwignianp. ude kime nage w jednej wersji przewiduje, ze uke pada, bo go boli dzwignia na lokiec, a jak nie padnie to moze miec problem zdrowotny
.
Napisano Ponad rok temu
Nie wszystkie wersje yonkyo opierają się na nacisku na ten punkt.ból to tylko ból. Niewielu potrafi mi yonkyo zalozyc...ale o tym temat juz zdaje sie byl...A teraz jeszcze mi lapy urosly. hehe
Napisano Ponad rok temu
chociaż jak zauważyłeś są wyjątki (ale jakieś cieniutkie takie :wink: )
Napisano Ponad rok temu

No zasadniczo to nie wiem czy sie zgadzamy. Bol i dzwignia ida czesto (zwykle) w parze. Ale mechanizm dzwigni ma dzialac tak, aby wplynac czysto mechanicznie na swobode poruszania sie przeciwnika (inaczej mowiac - pozbawic go tejze swobody albo poprzez przewrocenie, albo uniemozliwienie wykonania zadnego ruchu). To troche tak jak ze zwiazaniem - moze, ale nie musi bolec, a ruszyc sie nie da.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Gratulacje dla Redakcji
- Ponad rok temu
-
Meian w Men's Health
- Ponad rok temu
-
Dlaczego zostal zdjety temat o exodusie?
- Ponad rok temu
-
Aikido3D
- Ponad rok temu
-
http://aikido-yudansha.budo.net.pl/
- Ponad rok temu
-
szkoły Aikido w Bydgoszczy
- Ponad rok temu
-
Pan R.Gembal
- Ponad rok temu
-
Prawdziwa historia polskiego aikido
- Ponad rok temu
-
01.01.1976 - 01.01.2006 czyli 30 lat Polskiego Aikido !!!
- Ponad rok temu
-
Miejsce kobiet w treningu aikido
- Ponad rok temu