Czy BJJ - czyste "chwyciarstwo", czy też są w nim
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Nie ważne, czy ktoś preferuje, rzuty czy też nie, ważny jest fakt, że są one integralną częścią stylu, czemu zaprzeczyć się nie da.
Skoro Roy twierdzi że rzuty są integralną częścią BJJ, to nie będę się upierał przy swoim zdaniu. Być może trochę się rozpędziłem, broniąc BJJ przed uderzeniami, samoobroną i walką nożem. Zależy mi aby ten styl był kojarzony przede wszystkim z walką sportową. Żebym nie musiał czytać takich głupot jak np.:
"Oprócz katowania na śmierć dozwolone jest praktycznie wszystko. Coś na miarę brazylijskiego jiu-jitsu, które hołubi spontaniczną siłę, brak jasnych reguł (jeśli już są, to znikome), przemoc przynoszącą satysfakcję."
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Zależy mi aby ten styl był kojarzony przede wszystkim z walką sportową.
No może jestem dosyć laikiem ale czytałem gdzieś że BJJ nie jest tylko wyłącznie walka sportową/ sportem. Mówił to... No włąsnie nie pamietam który z Graciech.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wygląda na to, że Rickson jest zwolennikiem bjj(gjj) jako samoobrony i wolnej walki a sportu przy okazji... :-)
Napisano Ponad rok temu
Wygląda na to, że Rickson jest zwolennikiem bjj(gjj) jako samoobrony i wolnej walki a sportu przy okazji... :-)
Ja myślę, że nie chodzi tu o to kto jest czego zwolennikiem, ale kto może na czym zrobić pieniądze.
Napisano Ponad rok temu
Ricksona odpisał, że w bjj nie ma ciosów, to jest OK.
Rickson odpisał, że w gjj są ciosy, to od razu - chce zarobić.
Takie podejście trąci absurdem i jakimś zafałszowywaniem obrazu sztuki walki.
W końcu twórcy bjj (czy, jak kto woli gjj) mogli sobie do niego dodać co tylko chcieli. Choćby i samoobronę przed kilkoma przeciwnikami lub przed nożem, czy ciosy z boksu, wejścia w nogi itp. Ich prawo.
A każdy niech sobie ćwiczy jak chce. Np. sportowo i bez ciosów, bez rzutów, tylko w parterze, tylko z kolan itp. - Ale niech przy tym nie obwieszcza światu, że dana sztuka walki do tego tylko, co on ćwiczy i zna, się ogranicza, bo to trochę niepoważne podejście chyba...
Napisano Ponad rok temu
Że o niejakim Paragornie nie wspomnę...
Napisano Ponad rok temu
Rickson odpisał, że w gjj są ciosy, to od razu - chce zarobić.
1. Czy GJJ i BJJ to dokładnie to samo?
2. Na razie widzieliśmy tylko cytat z listu do Fiodora. Gdzie jest cytat z listu, w którym Rickson twierdzi, że w BJJ jednak są ciosy? Albo chociaż link do owego osławionego wywiadu, w którym udziela takiej odpowiedzi?
Napisano Ponad rok temu
moim zdaniem tak. Z tego co wiem to w Brazylii jest po prostu jiu jitsu. Po za granicami w celu odróżnienia tej sztuki od innych, np. staro japońskiego ju jutsu czy tez innych odmian stosuje się nazwę bjj, a rodzina Gracie z oczywistych względów nazywa ją Gracie jiu jitsu. Machado natomiast mówią Machado jiu jitsu... Pomimo drobnych różnic wynikających z indywidualnych preferencji instruktora ciągle jest to, to samo jiu jitsuCzy GJJ i BJJ to dokładnie to samo?
Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Pozatym nie odpowiedziałes na pytanie...
Te ciosy w bjj to jak parter w aikido... ukryte techniki dla wybranych :roll: .
jak ktos robi boks, kopanie i parter (czytaj bjj) to robi mma i tyle. a mma to nie bjj.
I jeszcze sprawa: czemu kiedy ja piszę, że mistrz swiata Roger Gracie nie pokazuje ciosów na zajęciach to twierdzisz "zaszkodził mu bigos , bolała go głowa itp" ale ktoś inny pisze "u nas w akademii robimy ciosy" jest ok i odsyłasz do niego ludzi??
pzdr gnz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ćwiczyłem u Rogera w akademii i wierz mi nie przychodzili tam sami sportowcy.
pozatym od stójki mieli gościa od thaj boxingu.
pzdr gnz
ps. a Rickson nie jest sportowcem?
Napisano Ponad rok temu
Takie podejście trąci absurdem i jakimś zafałszowywaniem obrazu sztuki walki.
W końcu twórcy bjj (czy, jak kto woli gjj) mogli sobie do niego dodać co tylko chcieli. Choćby i samoobronę przed kilkoma przeciwnikami lub przed nożem, czy ciosy z boksu, wejścia w nogi itp. Ich prawo.
A każdy niech sobie ćwiczy jak chce. Np. sportowo i bez ciosów, bez rzutów, tylko w parterze, tylko z kolan itp. - Ale niech przy tym nie obwieszcza światu, że dana sztuka walki do tego tylko, co on ćwiczy i zna, się ogranicza, bo to trochę niepoważne podejście chyba...
OK, tylko powiedz mi w ilu akademiach cwiczy sie stojke, uderzenia i samoobrone w ramach treningu bjj (ale nie oddzielnego treningu pod mma) ? Bo w porzadku, mozemy sie zgodzic ze sa ciosy, tylko jesli kazdy bedzie twierdzil, ze bjj zawiera i ciosy i samoobrone, a okaze sie ze takie aspekty sa cwiczone np. w 5% klubow, to zaczyna to byc bardziej bezsensowne i komiczne, niz podejscie ktore nam zarzucasz. Bo co bedzie jak zechcesz komus pokazac te inne aspekty i okaze sie, ze masz je opanowane w takim samym stopniu jak walke ze smokami? I podobnie jest z 95% cwiczacych? Bo jesli okaze sie, ze samoobrone i stojke w bjj cwiczy tylko kilku czlonkow klanu Gracie, to co mi z tego, skoro nigdzie sie tego nie nauczysz? Za kilka czy kilkanascie lat to bedzie folklor i rownie dobrze mozna by twierdzic, ze np aikido czy inna sztuka jest morderczo skuteczna, bo kilkaset lat temu zawierala takie czy inne elementy. A jak stwierdzil Helio (chyba) to tylko jego synowie znaja prawdziwe ju jitsu, wiec wychodzi na to, ze cala reszta cwiczy tylko sport.
Wiec formulujac to podobnie do Ciebie, niech kazdy sobie trenuje jak chce, ale niech nie obwieszcza przy tym swiatu, ze dana sztuka zawiera wszystko co on cwiczy, skoro ogranicza sie to tylko do niego i kilku mu podobnych, bo to troche niepowazne podejscie chyba
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem w ilu. (W Sarmatii może? Może u Matuszczaka (wnioskując z tego co pojawia się czasem w 'Budokanie', np. 'Samoobrona w bjj' itp.)?)...OK, tylko powiedz mi w ilu akademiach cwiczy sie stojke, uderzenia i samoobrone w ramach treningu bjj (ale nie oddzielnego treningu pod mma) ?
A czy Ty wiesz w ilu nigdy nie ćwiczy się żadnych uderzeń?
Ja to widzę tak:
Nawet jeśli założyciele mieli intencję dodania do bjj nieco uderzeń, jako uzupełnienia do walki na chwyty, na etapie tworzenia stylu, to zaczerpnęli je pewnie z boksu. Ucząc się boksu od trenerów boksu.
Zatem jeśli w jakiejś akademii bjj pojawia się trener boksu (co nie jest chyba żadkością), żeby takich uderzeń pouczyć, to czemu nagle mamy stwierdzić, że to przestał być trening bjj? Skoro z założenia, gdy tworzono ten styl, Gracie mieli ideę uzupełniania grapplingu ciosami z boksu, nauczanymi przez trenerów boksu?
Czy przypadkiem pierwsze bjj, ćwiczone pod kontem wolnych walk z wyzwania i konfrontacji międzystylowej nie było zarazem 'pierwszym MMA' (lub jednym z pierwszych)?
Skoro czerpało z ju-jitsu, z zapasów i z boksu, jak podają niektóre źrógdła, to tak jakby było...
Dzisiaj bjj i mma także zazwyczaj się przenikają, choć oczywiście wykrystalizowało się także czste, sportowe bjj (same chwyty, ograniczona stójka itp.) - i bardzo dobrze, bo to idealna formuła rywalizacji, dla tych, co nie chcą nawalać się po ryjach.
Po co zatem twierdzić, że jak w bjj pojawiają się ciosy z boksu to to już nie jest bjj, tylko mma? (Skoro już założyciele stylu mieli zdaje się koncepcję aby się w bjj te ciosy pojawiały.)
To powiedzmy tak:Bo w porzadku, mozemy sie zgodzic ze sa ciosy, tylko jesli kazdy bedzie twierdzil, ze bjj zawiera i ciosy i samoobrone, a okaze sie ze takie aspekty sa cwiczone np. w 5% klubow, to zaczyna to byc bardziej bezsensowne i komiczne, niz podejscie ktore nam zarzucasz. Bo co bedzie jak zechcesz komus pokazac te inne aspekty i okaze sie, ze masz je opanowane w takim samym stopniu jak walke ze smokami? I podobnie jest z 95% cwiczacych? Bo jesli okaze sie, ze samoobrone i stojke w bjj cwiczy tylko kilku czlonkow klanu Gracie, to co mi z tego, skoro nigdzie sie tego nie nauczysz? Za kilka czy kilkanascie lat to bedzie folklor i rownie dobrze mozna by twierdzic, ze np aikido czy inna sztuka jest morderczo skuteczna, bo kilkaset lat temu zawierala takie czy inne elementy. A jak stwierdzil Helio (chyba) to tylko jego synowie znaja prawdziwe ju jitsu, wiec wychodzi na to, ze cala reszta cwiczy tylko sport.
Jest czysto sportowe bjj, gdzie wcale nie ma ciosów.
Jest także bjj niesportowe, gdzie są ciosy z boksu, obrona przed ciosami, więcej obaleń z zapasów, dźwignie na kręgosłup, skrętówki i samoobrona. Ale nawet w nim podstwa to parterowe chwyty. Ciosów i samoobrony jest od nich bez porównania mniej.
Ale to nie znaczy, zę wcale ich nie ma.
No i jest bjj ćwiczone na potrzeby mma, tyle, że jakoś tak bardzo podobne do tego drugiego...
No właśnie. Czy wyjściem nie jest przyjęcie, że istnieją dwa (a może nawet trzy) podejścia do bjj:Wiec formulujac to podobnie do Ciebie, niech kazdy sobie trenuje jak chce, ale niech nie obwieszcza przy tym swiatu, ze dana sztuka zawiera wszystko co on cwiczy, skoro ogranicza sie to tylko do niego i kilku mu podobnych, bo to troche niepowazne podejscie chyba
Pozdrawiam
Sportowe i mma (lub sportowe i niesportowe, jak kto woli).
I nie przkonywanie całego świata, że tylko jedno z nich jest jedynie słuszne i jest jedynie prawdziwym bjj? :wink:
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
aha, aha.Popieram zdanie, ze BJJ jest tym, co dozwolone na zawodach.
a wszystkie techniki niedozwolone na zawodach to juz nie jest bjj... jasne... :roll:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Liga 6 - relacja
- Ponad rok temu
-
seminarium z czarnym pasem BJJ- Augusto Ferrari
- Ponad rok temu
-
Jak chronic kolana?
- Ponad rok temu
-
Kosen Judo
- Ponad rok temu
-
Już jutro pierwszy trening - ZAPRASZAM
- Ponad rok temu
-
Liczy się wiek?
- Ponad rok temu
-
Felipe Costa ponownie w Polsce
- Ponad rok temu
-
Turek na Mokotowie
- Ponad rok temu
-
PROCES NAUKI BJJ
- Ponad rok temu
-
PROCES NAUKI BJJ
- Ponad rok temu