138 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sirkrzysztof]

Są dwa poglądy: jeden głosi, że BJJ zawiera wyłącznie chwyty, inny, że ćwiczy się w nim również ciosy. Pewnie temat uderzeń był poruszany, ale interesuje mnie, jak było na początku - czy rodzina Gracie nauczała wyłącznie chwytów, czy też uderzeń (jeśli uderzeń, to jakich)?

[budo_campo]

Pewnie temat uderzeń był poruszany

Ano był i to nie jeden raz. Bjj- chwyty

[budo_korniko]

bjj- tylko chwyty,a uderzenia w tradycyjnym jiu-jitsu.

[budo_balofy]

mylicie sie

[budo_gonzo]

mylicie sie

to może cos wiecej ??
pzdr gnz

[budo_mózgwsłoju]

>jak było na początku - czy rodzina Gracie nauczała wyłącznie chwytów, czy też uderzeń<

Nie wiem czego oni tam nauczali ale w archiwalnych walkach "Gracie in action" czasami stosują jakieś uderzenia.


>(jeśli uderzeń, to jakich)?<

Uderzenia różne. Oczywiście po uziemieniu przeciwnika.
No i oczywiście słynne kopnięcia w kolano ala Royce dla zmyłki.

[budo_saruman]

Ja gdzies wyczytalem ze Carlos Gracie cwiczyl wczesniej boks i zapasy zanim poznal jiu-jitsu. w wielu opracowaniach jest napisane ze bjj to polaczenie jiu jitsu, boksu i zapasow. Mozliwe ze jest to jak z karate czy taekwon-do ze sa ciosy na oczy ale nikt nie stosuje

[budo_y3ti]

Czasem na bjj ucza uderzac, a na karate ucza sie kulac w parterze... :roll:
Jak jest czlowiek co wczesniej judo cwiczyl 10 lat, a potem na bjj przeszedl i teraz robi za trenera to i bjj nie bedzie ubogie w stojke (rzuty, sprowadzenia). Wszystko zalezy od trenera i jego sekcji... pytanie tylko czy to nadal bedzie bjj

A co do Gracie, na szkoleniowkach uderzac nie ucza. Co najwyzej pokazywane sa techniki skracania dystansu przy uderzaniu prostego (tez ten prosty tak aby byl). To samo z samoobrona...

Dobrze jest jak jest, czyli na treningu z "ziemi" wstaje sie tylko jak sie wychodzi siku. Jakby mnie rzucac i uderzac na bjj uczyli to juz nie bylo by to bjj tylko ju-jitsu. Zreszta i tak malo czasu jest, zawsze bylo by cos kosztem czegos. Tutaj cwiczysz uderzenia, ok ale masz duzo mniej czasu na parter...

[budo_atomowy3]

w bjj sa tylko chwyty

[budo_balofy]

To moze tak..
Zdanie swoje opieram na roznych materialach starszych, i wypowiedziach ludzi na bjj sie znajacych, jak tez o ile mnie pamiec nie myli na wywiadach z czlonkami rodziny Gracie (ale to bylo czytane dawno i nieprawda, wiec tylko ogolny koncept w glowie mam).

Caly problem polega na tym, w co rozwinelo sie GRACIE jj (bo tak to sie na poczatku nazywalo). Poczatkowo uczono gjj jako hym, systemu samoobrony ze sie tak wyraze, z czasem jednak tworzyl sie podzial na te 'czyste' bjj i bjj sportowe.
bjj czyste mialo za zadanie tylko i wylacznie zapewnic bezpieczenstwo w roznych groznych sytuacjach (konfrontacja z uzbrojonym przeciwnikiem itd itp), a bjj sportowe sluzylo jak sama nazwa wskazuje do rywalizacji obarczonej pewnymi regulami i wlasnie z tego powodu jest caly ten ambaras.
Nie wiem czy bedzie to trafne porownanie ale mozna by podobna sytuacje zauwazyc z sambo.

Tak uwazam ja, a ze jestem bardzo skromny to mysle ze mam racje.
Jesli ktos uwaza inaczej, lub stwierdzi blad rzecowy niech poprawi, zebym nie zyl w blogiej nieswiadomosci.

[budo_p-chan]

Tylko chwyty... Chyba ktoś z forum raz zamejlował do Ricksona( albo mi się wydaje) i ten odpowiedział że nie ma uderzeń.

[budo_shannar]

Fiodor pisal do Ricksona :wink:

pozdro 8)

[budo_campo]

w wielu opracowaniach jest napisane ze bjj to polaczenie jiu jitsu, boksu i zapasow

Nie powtarzaj tego nikomu bo cie zjebią za takie bzdury jak burą sukę

[budo_y3ti]

Gdyby za miast tego boksu, bylo judo to jeszcze mozna by bylo z malym bolem przelknac...

[budo_sanjuro yojimbo]

Ja gdzies wyczytalem ze Carlos Gracie cwiczyl wczesniej boks i zapasy zanim poznal jiu-jitsu. w wielu opracowaniach jest napisane ze bjj to polaczenie jiu jitsu, boksu i zapasow. ...

Też tak kiedyś czytałem...
No i na szkoleniówkach zaczyna się walkę od bokserskiej gardy, zatem... No bo skąd by się ona niby w bjj wzięła? Z zapasów, lub z judo??? :wink:

[budo_j.b.m]

"Bokserska" garda zapewne wzieła się stad żeby nie dostać w paszczę na początku. Taki przydatny nawyk... Zresztą Mario Sperry zwrócił na to uwagę w swojej szkoleniówce omawiając skracanie dystansu bo kiedyś ponoć zawodnicy wychodzili z otwartymi dłońmi do przeciwnika

Rickson odpisał kiedyś Fiodorowi że w BJJ nie ma ciosów ale już Renzo i Royler w swojej książce nt. teorii i techniki bjj napisali że wprawdzie niewiele bo ich styl opiera się na chwytach ale uderzenia w nim istnieją. Zademonstrowali m.in. uderzenie łokciem. Podobne stwierdzenie zawarto też w książce " BJJ Master text".

Uderzenia napewno występują w ich programie samoobrony który wg. nich jest nieodłącznym elementem bjj. Np. uderzenie plaskaczem które jest bardziej skuteczne na ulicy.

[budo_saruman]

Nie powtarzaj tego nikomu bo cie zjebią za takie bzdury jak burą sukę

Kultury troche.... anonimowosc i internet nie upowaznia nikogo by byc chamem

Nie udawajmy ze cos sie z niczego wzielo, SW czerpia nawzajem od siebie i posiadaja wspolne elementy. Co do boksu to przesadzilem, ale cwiczyc jakakolwiek SW bez opanowania walki bokserskiej jest niekompletne.

[budo_gonzo]

stary, zależy co kto lubi...
jak ćwicze pod zawody bjj to nie robie boksu bo tam sie go nie używa.
zapytaj bokserów czemu nie robia chwytów? Przeciez "prawdziwa" walka jest bez tego niekompletna.
uczyłem sie u paru gości (czarne paski, zagranica) i nie pokazywali zadnych technik "recznych".
wg mnie w bjj nie ma uderzeń i tyle.
pzdr gnz
ps. Campo anonimowy?? :wink:

[budo_drow]

Renzo i Royler w swojej książce nt. teorii i techniki bjj napisali że wprawdzie niewiele bo ich styl opiera się na chwytach ale uderzenia w nim istnieją. Zademonstrowali m.in. uderzenie łokciem. Uderzenia napewno występują w ich programie samoobrony który wg. nich jest nieodłącznym elementem bjj.

To ja w takim razie proszę o jakiś konkretny cytat z tej książki (na temat istnienia uderzeń w BJJ oraz samoobrony będącej nieodłącznym elementem BJJ), bo jakoś ciężko jest mi w to uwierzyć. :roll:

[budo_michal_m]

w wielu opracowaniach jest napisane ze bjj to polaczenie jiu jitsu, boksu i zapasow.

śmiała teza granicząca z obłędem ale pozdrawiam