26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_doncam]

01 stycznia 2006 roku minie 30 lat od powstania pierwszej sekcji aikido w Szczecinie. Z tej okazji na stronie PUA można znaleźć krótką historię początków Aikido w Polsce napisaną na podstawie Wikipedii oraz czasopism z tamtych lat. Dostępna jest również galeria ze starymi fotografiami z pierwszych staży i treningów oraz artykuły z gazet. Serdecznie zapraszam.

http://www.aikido-wysocki.com

[budo_marilyn m]

Nie przypuszczałem że mistrzowie G. Walter i G. Filippini reprezentowali aikido Kobayashi

[budo_doncam]

Nie przypuszczałem że mistrzowie G. Walter i G. Filippini reprezentowali aikido Kobayashi

Nie będę polemizował ale proponuję zajrzeć do magazynu "SAMURAJ" nr 1(10)'97 str.7 artukuł "Aikido w Polsce" autorstwa Michała Śliwki (opracowano na podstawie materiałów PFA). I to by było na tyle.
Uśmieszek można sobie podarować.

[budo_wingman]

Doncan cieszę się, że wierzysz w slowo pisane ale jest też taka przypowieść: na płocie było napisane "DUPA" jeden chciał pogłaskać i mu drzazga weszła :wink:

To tak a propos podpierania się tekstami z "czasopism" :wink:



wingman (na tropie GTW)

[budo_pmasz]

ja uprzedzę rzeź jaka sie szykuje:
- to stronniczy, nieobiektywny tekst oparty na niewiarygodnym źródle.
1. opisuje tylko historię początków i pua - czyli nawet juz nie całego przekazu HK w polsce a co dopiero aikido ogólnie.
2. Pan Śliwa nie ma nic wspólnego z aikido - z aikijitsu podobno tak i był jak i jego pismo przez lata związany z JW sensei i pua - wiec nie wymagaj wiarygodności.
3. na ostatnie zdanie o jedynym aktywnym instr. conajmniej kolega Soma mogłby sie obrazić...
moja propozycja to na bazie informacji jakie mają starzy forumowicze stworzenie Prawdziwej Historii Aikido w Polsce - opartej na datach - powstania sekcji, nazwiska prezesów i takich tam. powstania federacji i ich rozpady. to by było ciekawe....
Grono fachowców moze to zbierać i np rraz na tydzien publikować co juz mamy. czasu duzo - mamy rok.
co wy na to?
lepiej tak spożytkowac energir niz sie klucic o baby i ulice...

[budo_pmasz]

cytując sam siebie:
. Pan Śliwa nie ma nic wspólnego z aikido - z aikijitsu podobno tak i był jak i jego pismo przez lata związany z JW sensei i pua - wiec nie wymagaj wiarygodności.
oczywiście chodziło mi o wymaganie szerszego spojrzenia - text jest zbiorem faktów ale tylko czesci faktów istniejących.

[budo_bujin]

nie zapominaj jednak pmasz, ze- jak pisal klasyk- to, co jest faktem- fakt- jest istnieniem stanow rzeczy. istnienie i nieistnienie stanow rzeczy jest rzeczywistoscia.

[budo_marilyn m]

Filippini miał z H.K. tyle wspólnego że raz go widział na oczy, ale to i tak więcej niż bogu ducha winny Walter który bardzo możliwe że wogóle nie słyszał o istnieniu takowego. Skoro pan Śliwka wypisuje publicznie takie głupoty to tylko dowód że nie ma o tym bladego pojęcia. Aikido sensei Filippini w niczym nie nawiązywało do szkoły HK czego dowodem mogą być jego "czerwone książeczki" tzw "paszporty" :wink: zawierające wymagania egzaminacyjne, pozwalające rozeznac sie w tej kwestii

Uśmieszek można sobie podarować.

... w żadnym wypadku

[budo_doncam]

ja uprzedzę rzeź jaka sie szykuje:
- to stronniczy, nieobiektywny tekst oparty na niewiarygodnym źródle.
1. opisuje tylko historię początków i pua - czyli nawet juz nie całego przekazu HK w polsce a co dopiero aikido ogólnie.
2. Pan Śliwa nie ma nic wspólnego z aikido - z aikijitsu podobno tak i był jak i jego pismo przez lata związany z JW sensei i pua - wiec nie wymagaj wiarygodności.
3. na ostatnie zdanie o jedynym aktywnym instr. conajmniej kolega Soma mogłby sie obrazić...
moja propozycja to na bazie informacji jakie mają starzy forumowicze stworzenie Prawdziwej Historii Aikido w Polsce - opartej na datach - powstania sekcji, nazwiska prezesów i takich tam. powstania federacji i ich rozpady. to by było ciekawe....
Grono fachowców moze to zbierać i np rraz na tydzien publikować co juz mamy. czasu duzo - mamy rok.
co wy na to?
lepiej tak spożytkowac energir niz sie klucic o baby i ulice...

Jak widać burzę można bardzo łatwo rozpętać jak tylko trafi się na niewłaściwy grunt.

ad. 1 wyraźnie zaznaczyłem że jest to krótka historia początków aikido a nie wielostronnicowa encyklopednia - celem było podkreślenie rocznicy a nie wszystkich wydarzeń które miały miejsce na przestrzeni 30 lat

ad. 2 tekst weryfikowany był przez JW sensei i nie miał zbyt wielu zastrzeżeń - co do Pana Śliwy nie będę się wypowiadał bo jak to mówią "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"

ad. 3 co do tego że sensei Wysocki od 30 lat czynnie uprawia aikido nikt chyba nie wątpi. tekst oparty jest na istnieniu pierwszej sekcji która przetrwała i jest on, niestety czy się to komuś podoba czy nie, jedynym ćwiczącym i nauczającym który robi to od samego początku.

i tak na koniec :

" ........ To jest moja historia aikido. Myślę, że każdy z wiodących mistrzów w kraju ma swoją własną, fascynującą historię, swoje własne wspomnienia z przed ponad 20 lat. Z oczywistych względów nie mam kompetencji do jej przedstawienia, chyląc czoło przed pracą innych liderów w rozwój aikido w Polsce"

"Aikido - Zasady i Techniki" - Jacek Wysocki, 2005

[budo_marilyn m]

RESUMUJAC:

na stronie PUA można znaleźć krótką historię początków Aikido w Polsce , która tak naprawdę jest tylko historyjką Doncama
nie napisaną na podstawie Wikipedii oraz czasopism z tamtych lat, a jedynie
przez pana Śliwke, który niewiele ma wspólnego z aikido
nie mniej jednak tekst był weryfikowany był przez JW sensei i ten nie miał zbyt wielu zastrzeżeń , a co do jego małowiarygodności to nie powinno to nikogo bulwersować bo przeciez każdy z ma swoją własną, fascynującą historię, swoje własne wspomnienia z przed ponad 20 lat.

tak trzymac!!!

[budo_przemek]

01 stycznia 2006 roku minie 30 lat od powstania pierwszej sekcji aikido w Szczecinie.

Zgodnie ze skryptem "Podstawowa Teoria Aikido" autorstwa M. Osinkiego (prekursora Aikido w Polsce) a wydanym w roku 1981
i
skryptem "Historia Aikido w Polsce" autorstwa G. Borowskiej, E. Głowinskiego i M. Ptaszynskiej a wydanym w 1985 roku
nie 1 a 3 stycznia 1976 roku zaczela dzialalnosc pierwsza sekcja Aikido w Polsce przy TKKF "Orkan"

[budo_przemek]

Pierwszy skrypt jest oczywiscie autorstwa M. Osinskiego..literowka sie wkradla... :?

[budo_hara-kiri]

Popieram pomysł Pmasza. Myślę, że fajnie by było, gdyby starsi stażem forumowicze, którzy pamiętają jeszcze jak hartowała się stal, wykorzystali swoje wspomnienia i przybliżyli młodszym romantyczne, pionierskie czasy polskiego Aikido.

[budo_szczepan]

Popieram pomysł Pmasza. Myślę, że fajnie by było, gdyby starsi stażem forumowicze, którzy pamiętają jeszcze jak hartowała się stal, wykorzystali swoje wspomnienia i przybliżyli młodszym romantyczne, pionierskie czasy polskiego Aikido.

Nawet jest do tego specjalne miejsce
Prawdziwa historia polskiego aikido

[budo_gambit]

Szczepan weź nie rób sobie jaj zmień ten temat i post wstępny. Bo to juz na prawdę o tragifarsę zakrawa. Niczym książki pisane w ZSRR o drugiej wojnie światowej.

[budo_pmasz]

czemu?

[budo_gambit]

Jak czytam, szczególnie tu u nas w dziale, albo jak czytam w ogóle, że coś ma byc prawdziwe i niepodważalne to mam nieodmienne skojarzenia z dogmatami wiary.
A jak jeszcze czytam że spośród tylu opini ilu uczestników, albo co najmniej więcej, ma się wyłonić obiektywny obraz, to mam przed oczami wyroki sądów, w których sędziowie co róź zdania odrębne zgłaszają.
I po prostu mnie to śmieszy. Ale ja tylko aikidocki chłystek jestem, co ja tam moge wiedzieć.
Z wyrazami szacunku z okazji Nowego Roku.

[budo_shawnee]

Jadę sobie przed Sylwestrem z pracy, prędkość dopuszczalna - 40 km/h. Ja robię jakoś 60 - 70 na godzinę. Nagle zza krzaków wyskakuje przedstawiciel naszej kochanej drogówki i machając lizakiem, każe mi zjechać na pobocze. Z uśmiechem na twarzy infromuje mnie o ile to przekroczyłem dopuszczalny limit kilometrów, kontroluje moje dokumenty i .... zauważa potężny napis "AIKIDO" na szybie mojego samochodu. Okazuje się, że on miał kiedyś (roczny) kontakt z aikido. I to u M. Osińskiego, w latach poźno siedemdziesiątych. Facet zapomniał o mandacie, wymieniliśmy poglądy na temat aikido właśnie oraz życzenia noworoczne. Tak mi się skojarzyło z 30-leciem.... Miłe, prawda?

[budo_gambit]

Hehehehehehe a mówią że Aikido nieskuteczne jest
Następnym razem zdejmij nogę z gazu.

[budo_garry]

czemu?

Jak tu pisać obiektywnie jak niektóre rozłamy następowały w wyniku wewnętrznych konfliktów (np. PFA/PSA) i dla obu zwaśnionych stron obiektywna historia wygląda inaczej.
Spotkałem się tęż z przypadkami w których dla podtrzymania dobrych relacji, celowo nie ujawnia się wszystkich faktów.
Jakoś tego nie widze.

Garry (który często załuje, że niektóre smaczki niestety musi zachować dla siebie )