Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7276 odpowiedzi w tym temacie

budo_zgred60
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Kolego w amunicji hukowej jak wskazuje nazwa nie ma nic oprócz ładunku prochowego jest amunicja gazowa cn do broni gazowej można nielegalnie stosować do hukowej .A związek cr jest to dwubenzooksazepina przy 1% stężeniu działa 6 razy mocniej od 2% cs czyli straszny ból bardzo utrudnione oddychanie problem z wzrokiem przez pare dni i najgorsze rozpulchnienie błon śluzowych i całego układu oddechowego łącznie z płucami czyli szpital stosowany przez służby na pewno w Irlandii w latach 70 przez policje BRYTYJSKA w czasie zamieszek działa na wszystko co oddycha. A pies ci powiedział który gaz działał lepiej , Rozpuszczlniki przy stężeniach to w chemicznych mieszankach sprawa drugorzedna i tak dajesz 1-2% substancji aktywnej na roztwór
  • 0

budo_91posir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Dzięki za poprawkę z amunicją a odnośnie psa mówić mi nie musiał na marginesie skąt u ciebie takie dywagacje "pies ci powiedział " jeżeli masz następującą sytuację przejeżdżasz rowerem zostajesz zaatakowany i obalony na ziemię przez psa jak się puźniej okazało naszczęście był to tylko kundel bez szkolenia ale wielki tak około 70 cm wzrostu bo jakiś pajac chce aby pies biegał po ulicy i atakował wszystko co się rusza używasz gazu tego właśnie anti doga i nic pies dalej szarpał mnie za nogę zóżyłem 3/4 pojemnika i nic dopiero użycie właśnie red peppera dało efekt mineło kilka miesięcy od tej sytucji i ostrej rozmowy z właścicielem czworonoga i sytuacja się powtarza ale teraz obiektem zainteresowań był listonosz niestety omało nie poległ przez właśnie tego anti hunta czy anti doga też skarżył się na małą skuteczność
  • 0

budo_cizzia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 987 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Zatem do rzeczy ...

Wstępnie i pobieżnie omówiliśmy kieszenie i mój stosunek do nich, teraz zajmiemy się kaburami, są 2 podstawowe rodzaje – zapinane i otwarte –, z czego na ulicy sprawdzają się głównie te otwarte z uwagi na brak pieprzenia podczas dobywania miotacza. Oczywiście jest to kwestią sporną ( tym bardziej że sam stosuję różne kabury z różnymi zabezpieczeniami, w dodatku w różnych wariantach podpinania ), ale praktyka wskazuje że jeśli nie jesteśmy funkcjonariuszami na służbie to noszenie kabury na wierzchu ( aby była łatwiej dostępna ) jest nam raczej na grzyba i nie tędy droga ;-) .

Warto wspomnieć o różnych materiałach stosowanych do ich produkcji poczynając od cordury , poprzez skórę na kydeksie kończąc , i teraz tak - różne materiały wytwarzają różne tarcie ( ważny czynnik podczas dobywania ), niezwykle istotną sprawą jest również dopasowanie samej kabury do średnicy pojemnika danego miotacza ( u nas w kraju nie tylko o to ciężko ale naprawdę rzadko sprzedawane produkty spełniają te standardy – czyli albo są zbyt duże albo zbyt małe myślę ciągle o średnicach , jednocześnie potrafią być zbyt wysokie albo po prostu za niskie ... co za tym idzie aby mieć swój ideał pod konkretny miotacz albo robimy sobie „samoróbkę” albo zamawiamy dedykowany produkt u znajomego kaletnika – sam osobiście tak czynię bo poza funkcjonalnością cenię sobie również wygląd :) . Można oczywiście metodą prób i błędów dopasowywać różne miotacze do gotowych produktów ale tu trzeba już być maniakiem i kolekcjonerem oraz posiadać co najmniej kilka / kilkanaście / kilkadziesiąt nie przechodzi mi przez usta HE HE puszek – jak ja :) .

Kabury cordurowe najbardziej powszechne i najczęściej spotykane w 90% przypadków są zapinane na rzep lub napy ( osobiście wolę rzep ) , stosunkowo tanie i łatwo dostępne choć nie zawsze dobre jakościowo ( aby uzyskać dobry produkt koniecznie powinno się użyć cordury od D 600 po D 1000 odpowiednio wyprowadzić lamówki zrobić podbitkę piankową , przeszycia i wytłoczenia również zatopienia materiału muszą spełniać odpowiedni standard ) ceny wahają się od 15 / 20 złotych po nawet 80 / 100 – ale jakość i wygoda nie ma ceny.

Kabury skórzane - w Polsce ciężko o porządne, znam jedynie 1 sklep w wawce który sprzedaje takowe ale i tak do amerykańskich mają się jak pięść do oka , cechuje je poza standardowym zapięciem na rzep czy napę również system wsuwki i wcale nie jest on taki zły. Niestety nowe kabury skórzane ( czytać niewyrobione / podocierane / prześlizgane :) - jak zwał tak zwał ) są nie tylko twarde ale również śmiało zaryzykuję twierdzenie że jeśli są dopasowane do miotacza to trudno go z nich wyciągnąć / dobyć – a podczas obrony na ulicy to kluczowa kwestia. W stanach przykłada się znacznie większą wagę do samej jakości produktu a do moich ulubionych firm produkujących cacuszka należą : Bianchi, Safariland, Boston Leather, Gould & Goodrich .... i masa innych. Ceny w Polsce są podobne jak w przypadku cordury no może troszkę wyższe powiedzmy od 35 / 40 złotych do 100 i więcej.

Kabury kydeksowe ( plastikowe ) stosunkowo najbardziej zaawansowane technologicznie , często już uwzględniają multipozycyjność ustawienia miotacza w kaburze w skali 360 stopni, z możliwością przytroczenia krętlika, a nawet wypięcia i użycia miotacza bez wyciągania go z kabury, ich wadą jest głównie cena od 100 złotych te najtańsze nawet do kilkuset no i dostosowane są głównie pod konkretne miotacze danej firmy więc różnie bywa z ich kompatybilnością z produktem który nam konkretnie odpowiada.

Kilka linków do stron gdzie można polizać lody przez szybę :) i popatrzeć na top gear :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

choć zapewne nie wyczerpałem tematu a jedynie go liznąłem , może ma ktoś coś do dodania ? a co do obiecanego postu dotyczącego moich patentów to wstrzymam się jeszcze z publikacją , aby więcej osób mogło się wypowiedzieć

cizzia
  • 0

budo_zgred60
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Piszesz tak:Ja testowałem super magnum z inter-arku na psy działa lepiej niż red peper granatowy .W ostatnim post opowiadasz o anti dogu lub anti huncie . TO dwa różne miotacze anti dog to wyrób niemieckiej firmy KLEVER z niemieckim atestem BKA na psy działa bezproblemowo importer INCORSA. Anti hund jest opisany na stronach Aro broń jako gaz biologiczny zawierający cn to świadczy o albo o błędzie w opisie albo o niekompetencji CN to czysta CHEMIA czyli chlorek fenacylu gaz łzawiący typowy na ludzi na psy działa dużo słabiej niż niż 3% oc jeśli tego używałeś to masz szczęście że wyszedłeś z tego cało na ludzi też działa dużo słabiej niż CS . Dlatego pytałem czy testujesz te gazy na psach
  • 0

budo_91posir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Jeśli testem określasz obronę to tak, w tamtej sytuacji jako drugiego środka użyłem gazu red peppera
  • 0

budo_91posir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
jeszcze jedno proponuję wejść na stronę balistol.de i tam jest opisane że anti hund jest na bazie CN i odziwo CS
  • 0

budo_mr_twinkle
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 655 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Wszelki duch Pana Boga chwali - nieboszczyki z grobu wstali :) Cizzia - widzę, że zaliczyłeś come - back analogiczny do mojego :) Jednak ciągnie wilka do lasu i wcale się nie dziwię...

Co do noszenia - ja z przyczyn zawodowych nieczęsto mogę sobie pozwolić na luźne ciuchy z dużymi kieszeniami, ale i w garniturach nie chodzę. Za to zawsze z jakąś teczką albo torbą na ramię tudzież torebką na pas - i tam ląduje gaśnica albo chociaż 120 ml - w bocznej niezapiętej kieszeni. Siedzi na tyle ciasno, że nie wylatuje i na tyle luźno, że szybko można wyciągnąć. No ale teczkę przecież odkładam w pracy, inne torby gdzie indziej czasem też, więc w kieszeni bocznej kurtki lub spodni noszę jako podręczny gaz do nagłego zastosowania 60 ml Sabre Red Twist Lock. Tylko ten Twist Lock mi nie pasuje i wolałbym większy zasięg...

Teraz pytanie - co byście polecili w polskiej oferty zamiast tego Twista - do 75 ml, z flip-topem, z dużym ciśnieniem i 1,3 kapsaicyny - koniecznie CONE! Bo nic nie przychodzi mi do głowy. Sabre nie sprowadzają Cone, Fox i OC 17 w tym rozmiarze ma kiepskie ciśnienie. Więc może Walther Pro Secur - znacie jakiś filmik jak to psika?
Tęsknię za hi-powerem...

A co do gazu CR - naboje do broni gazowej elaborowane dibenzooksazepiną też były i może jeszcze są produkowane. Ale w sprzedaży na rynek cywilny nigdzie ich nie spotkałem. Dla mnie dobry miotacz lepszy niż gazówka, pepperball czy gumowe kule (np zoraki GG na naboje 9 mm) to już co innego.
  • 0

budo_zgred60
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Znam doskonale mix KLEVERA właśnie to jest strona balistol.de 0,3% cs 0,4% cn czli wersja sprzed 20 lat efekty działania sam opisujesz na psy nie działa na ludzi też marnie.Firma Klever robi dużo lepsze ko w wersji oc oraz 1% cs. A kiedy użyłeś super magnum bo piszesz że jest lepszy od red peppra
  • 0

budo_megasmig
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Twinkle Walther ma dobre ćiśnienie znacznie lepsze od Foxa i OC 17 , jeden wypryskałem testowo , szkoda że nie zrobiłem filmiku , a drugiego szkoda marnować , z 74 ml na pewno będziesz zadowolony .W Polsce z dobrych chmur jest tylko jeszcze Police RSG cone , ale sam pewnie wiesz , jak ergonomiczna i poręczna jest jego puszka ;-)
  • 0

budo_mr_twinkle
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 655 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
No wiem bo 2 miesiące temu go kupiłem. Pewnie łyknę tego walthera...
  • 0

budo_91posir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Kolego Zgred60 ja testowałem ten gaz dwókrotnie pierwszy raz właśnie jak wcześniej opisywałem a drugi "test" to już bojowy drobna uwaga to nie jest police magnum ten z hotspray.pl tylko podróbka z inter ark
  • 0

budo_zgred60
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Zdecyduj się na wersje i przeczytaj swoje posty 9- 07 piszesz o testowaniu i porównujesz dwa rodzaje miotaczy oc super mag z inter ark i red peppera 11-07 piszesz że ten sam pies zaatakował ciebie powalił cie na ziemie anti hund zawiódł obroniłeś się drugim, a był nim red pepper w tym wpisie opowiadasz jak ten sam pies za pare miesięcy póżniej zaatakował listonosza który też miał problem z obroną bo też używał anti hunta .Dzisiaj piszesz że pierwszy raz opisywałeś wczśniej to znaczy 11-07 a drugi test to już bojowy. Ja rozróżniam miotacze i firmy i nigdy nic nie piasałem na temat oc 17 police magnum z firmy hotspray ,więc twoja uwaga jest co najmniej dziwna albo ma odwróć., uwagę od zasadniczego tematu czyli testów gazu na psach. ja uważam temat za zamknięty.
  • 0

budo_zgred60
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Gazy dla WALTERA robi sabre zrobili atest BKA na początku roku to i towar jest robiony według niemieckiej normy dla służb mundurowych do naboi cr używano dibenzo(BF)-1,4-oksazepiny teoretycznie cr nigdzie obecnie nie jest produkowane choć linie technologiczne nie są skomplikowane, Tylko jest jeden zasadniczy problem kto będzie płacił odszkodowania ludziom poszkodowanym przez ten specyfik.
  • 0

budo_91posir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Teraz już wiem skąt się wzieła zmiana jakości
  • 0

budo_megasmig
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , , , Zgred mylisz się gaz CR jest produkowany i legalny w małych stężeniach (0,05 - 0,2 % ), w Rosji , na Ukrainie ,Czechach i Słowacji , co więcej nawet wiem gdzie można kupić go w Polsce , oczywiście jest nielegalny i niezrobię tego ani ja , ani nikt o zdrowych zmysłach ;-) .Co do Walthera to potwierdziłeś to co pisałem już wcześniej , że początkowo niebiesko -czarny Walther Pro Secur był przezroczysty , łatwopalny i średnioskuteczny , natomiast od jakiegoś czasu jest naprawdę super , zgadłem nawet , że jego dostawcą , dla Carl Walthera jest producent Sabre ;-) , czyli tak naprawdę , od początku roku , niebiesko-czarny Walther to Sabre Red cone , lub stream ;-) , dostarczają im nawet gaśniczki na niedzwiedzie i Home defense , które Walther sprzedaje z własnymi etykietami .Cóż ważne , że produkt , jest dobry .
  • 0

budo_megasmig
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , patrząc na te produkty nietrudno się domyślić , kto jest ostatnio dostawcą gazów dla Walthera ;-) , obie gaśniczki można kupic i w Polsce.
  • 0

budo_zgred60
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 199 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Przy tych stężeniach nie jest groźniejszy niż 1% -1,2% cs sprawdze jak jest z legalnością u nas co do opakowan Waltera to głowice sa angielskie lud fancuskie firma ma dwa zakłady zaopatruje cały świat mówie o gaśnićzkach
  • 0

budo_megasmig
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , oczywiście masz rację , tu też widać , że gaśniczki Walther i Sabre Home Defense różnią się praktycznie etykietą , mają nawet ten sam charakterystyczny uchwyt do mocowania na ścianie .
  • 0

budo_91posir
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)
Przeglądając powyższe strony natknołem się na coś takiego wklejam adres Umarex.de » Defense » Defense Items » Abwehrsprays » Perfecta Pfefferspray 15% OC jak uważacie czy napewno to ma 15% czy to tyko taka ściema a jeżeli nie to ile morze mieć to SHU?
  • 0

budo_mr_twinkle
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 655 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy)


mały test gazów na "okularniku" apropos tematu sprzed kilku stron, wniosek raczej taki żeby gazem płynnym psikać w czoło co by spłynęło, tutaj KO JET nieźle się sprawdził
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024