7276 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubas§]

mi przypadła do gustu szczególnie ta pojemność +/- 90ml ale jak ona tak ładnie miota, to myślę poświęcić trochę miejsca w kieszeniach dla 118ml i większego jak mniemam ciśnienia
zaskoczył mnie dzisiaj ten PM-OC17 - bo długo walał się po różnych miejscach i warunkach (zima dała mu popalić) a dzisiaj pięknie wystrzelił.

Panowie, jak to jest z datą przydatności foxa i pm-oc17?
Kiedyś była mowa, że od daty produkcji 3 lata później 2. Wie ktoś może, jak to wygląda na prawdę?


PS. pochwalę po raz kolejny, a co mi tam - data ważności nie dotyczy chyba tylko rmg-75, bo jeszcze nie spotkałem u żadnego znajomego na służbie puszki z takową datą. A i ostatnio na szkoleniu wpadło mi w ręce parę danych.

4. Ręczny miotacz gazowy RMG – 75.
4.1. Podstawowe dane taktyczno – techniczne.
Ciężar miotacza ....................................... – ok. 120g.
Ciężar mieszanki drażniącej .................. – ok. 70g.
Czas jednorazowego stosowania ........... – do 1s.
Odległość stosowania ............................. – od 0,5m do 1,5m.
Pozdrawiam,

[budo_rafalq]

Mój RMG-75 wystrzelił po chyba 15 latach leżenia w szafce, identycznie jak na Twoim filmiku... siła rażenia też zadowalająca. Wiesz może gdzie jeszcze są dostępne do kupienia te miotacze?

[budo_viniciuss]

Ja zdecydowanie preferuję pojemność 50-65ml, zawsze mam dwa przy sobie, jeden w kaburze, drugi w kieszeni bluzy czy kurtki.

[budo_megasmig]

Może to zależy od wzrostu i jak kto ma duże kieszenie dla mnie pojemność 89-90 ml to najwięcej co moge nośić na codzień.Miałem kiedyś 118 ml uzi i większość czasu leżał w szufladzie . 3 uncje to i sporo i ma dobry zasięg. Tej samej wielkości jest też Walther Pro Secur 74 ml ale go mam z tego względu że ma niemiecką etykiete na której pisze że jest do odstraszania zwierząt, gaz bez takiej etykiety jak się jest w Niemczech ,niemiecka policja traktuje jako nielegalńą broń. Oczywiście rozumiem że niektórzy koledzy noszą większe pojemności zwłaszcza jak się jest np ochroniarzem jak niektórzy uczestnicy forum to wskazane. [/code]

[budo_kubas§]

Co do rmg-75 to jakiś czas temu rzuciła mi się w oczy aukcja na świstaku, i teraz, jak patrzę to często on tam wskakuje jak już rmg samo wpiszesz.

Co do pojemności, to widzę, że każdy ma swoje upodobania. Ja teraz planuję, jak by można było przenosić dyskretnie w lecie frontiersmana

pojemność 90ml idealnie w łapę wchodzi tak, jak obecnie policyjny RMP LE-10, ale kusi w większym domyślnie większe ciśnienie )

A i jeszcze jedna sprawa - kupiłem jakiś już dłuższy czas temu OC-17 120ml i leżał w szufladzie bo za duży. Teraz jakoś mi się normalny wydaje, jak go trochę ponosiłem a raczej nie urosłem przez kilka miesięcy


Pozdrawiam,

[budo_viniciuss]

Muszę dodać, że czasami jak idę w niepewne rejony miasta oprócz gazu zabieram ze sobą pałkę teleskopową (hartowana, 18cali) i to jej bardziej ufam.

[budo_rafalq]

Tyle, że pałką niewiele zdziałasz jak jest nawet 2 napastników... za to porządnym gazem nawet 4 można dać radę.

[budo_viniciuss]

Mam na ten temat inne zdanie. :wink: Dobrze użyta pałka (z zaskoczenia) potrafi siać spustoszenie.

[budo_pumakp]

Mam na ten temat inne zdanie. :wink: Dobrze użyta pałka (z zaskoczenia) potrafi siać spustoszenie.

A dobrze użyty gaz zdziała więcej niż pałka, i trudniej go wyrwać... Mam teleskopa 23 hartowanego esp ale żadko nosze.

[budo_viniciuss]

Nie dziwię się - 23 cale to jest wielkie, ciężkie bydle. Żałuję że nie kupiłem zamiast 18stki 16stki.

Wyrwać nie jest tak łatwo, istnieje duże ryzyko połamanych palców czy nadgarstka.

[budo_pumakp]

18 moim zdaniem za mała jest... Pałka budzi postrach sam dźwięk już odstrasza. Ale jednak wole psą sie tłumaczyć z obrony gazem niż pałką. Co prawda dziś przy takiej pięknej deszczowej i wietrznej pogodzie gaz jest ciężki do obrony z powodu wiatru. szkoda, sabre nie ma w polsce (ja przynajmniej nie widziałem) typowego strumienia jak ze strzykawki, bo jednak stream rozszczepia się i tworzy małe drobinki na końcu które mogą się cofnąć...

[budo_viniciuss]

Pałka to nie miecz samurajski, ona ma być do ostatniej chwili ukryta. Dwa szybkie strzały i po kłopocie. IMO im krótsza tym lepsza.

[budo_kubas§]

Ja na co dzień używam 21 cali ESP i powiem, że jest idealna. Kabura od producenta sprawdza się wyśmienicie, zresztą czasami mi się zdarza chodzić z nią w tylnej kieszeni spodni (wtedy większe zaskoczenie przy wyjęciu). Powiem szczerze, że różne próbowałem i ten rozmiar mi przypadł do gustu, jako idealne przedłużenie ręki. Poza tym ta wersja idealnie, jako kubotan mi leży.
Dla miłośników teleskopów - filmik:




Pozdrawiam,

[budo_pumakp]

Boje sie pomyślec kogo można spodkać na ulicy. Trafić takiego to śmierć na miejscu... Uczyłem się posługiwać tonfą i teleskopem, wiem jakie to trudne i sam narazie opanowałem te pałki w minimalnym stopniu. Dla tego chodzę z samymi gazami jak narazie. Moim zdaniem 23 cale jest dobre i w miare wygodne, ręka nie leci ciągnięta bezwładnie za pałką przy zamaszystym ruchu.
A teraz mam pytanie, może mi ktoś wytłumaczyć oco chodzi w tym filmiku z sabre?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kubas§]

Boje sie pomyślec kogo można spodkać na ulicy. Trafić takiego to śmierć na miejscu...

tym bardziej, że na komandosa nie wygląda ale pozory mylą

Co do tego filmiku z sabre, to chodzi o to, że można nabyć zestaw z różnymi pustymi wersjami miotaczy i maszynką do ich wielokrotnego nabijania wodą w celach szkoleniowych - wynika dobrze z tego drugiego filmu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W sumie można bezboleśnie ćwiczyć interwencje i taktykę z gazem, więc ciekawa sprawa.

Ciekawe czy poza wodą można by własną mieszanką nabijać pojemniki

[budo_pumakp]

Jak nalejesz tam spirytusu to by chyba przeszło xD. Dzięki za wyjaśnienie.

[budo_megasmig]

Moim zdaniem to niektórzy koledzy zbyt się boją wiatru , mam 35 lat i dobre 15 lat temu używaliśmy z kumplami zielonych Nato i pistoletów gazowych ,nieraz się przydały i nigdy się sami nie zagazowaliśmy.W taki dzień jak dziśiaj oczywiście nosze piane , ale to raczej z nawyku noszenia gazu, z doświadczenia wiem że jak ostro wieje i pada to chuligani siedzą w domach a psy w budach. Mam pytanie czy ktoś z forumowiczów odpierał gazem atak psa lub chuligana w czasie ostrej wichury lub ulewy?

[budo_pumakp]

Testowałem foxa cone na wietrze (sredni wiatr nie halny) i pianke sabre, pianka troche zwiewało ale napewno bezpieczniejsza od chmury, a co do foxa to dostałem oparami w oczy, ale minimalnie wiec nic groźnego.

[budo_megasmig]

Też testowałem gazy chmurowe na wietrze , nie polecam zwłaszcza interarkowskiego PM , bo ma dość słabe ciśnienie. przysłanianie drugą ręką twarzy jak zalecają niektórzy eksperci w miare się sprawdza . Ale realnie to nigdy nie byłem atakowany przy złej pogodzie na dworze ,obecnie mieszkam w Warszawie , ale pochodze z prowincji i w czasie ulewy to nigdy nie atakował mnie nawet pies.

[budo_pumakp]

Ogulnie to i ten fox 89ml co mam to miał słabe ciśnienie. A PM jednak jest gorszy, co do ciśnienia to polecam rsg chmurke pryska pięknie. Ja wole stream-y i pianki, są bezpieczniejsze, ale dobra chmurka np puissance awaryjnie może sie przydać.