Jednym slowem niezla siekiera i raczej zniecheci potencjalny "element". 
Moim zdanie użycie gazu ma sens kiedy gaz użyty ZATRZYMA atakującego przed dalszym atakowaniem, uniemożliwi mu fizycznie kontynuowanie ataku, a tobie da czas do ucieczki bądź podjęcia kontrataku w sytuacji kiedy uciekać nie możesz (np. jesteś z dziećmi lub dziewczyną na spacerze, masz ze sobą ciężki bagaż, jesteście w zamkniętym pomieszczeniu, itp...).
Jeśli chcesz się przekonać jak gaz zadziała na człowieka nic nie da Ci wiedza uzyskana od kartki papieru. Przetestuj to na sobie (na własną odpowiedzialność, do niczego nie zachęcam

). Daj koledze gaz niech Ci pryśnie w twarz i sprawdź czy możesz dalej atakować. Jeśli możesz, to najprawdopodobniej realny przeciwnik też będzie mógł. Co gorsza po użyciu gazu wkurwi się tylko bardziej i jeśli tylko będzie mógł - na pewno nie odpuści.
Znam z opowieści sytuacje znajomych z użycia tanich gazów typu KO, Anti Dog i Cannon, w każdym przypadku gaz użyty był bez wcześniejszego treningu, bezsensownie, z dużej odległości (2-3m) i spowodował u napastnika kichanie co najwyżej i włączenie agresora na wyższy poziom. W każdym z tych przypadków gaz użyty został w fazie w której każdy ze znajomych mógł spokojnie odwrócić się i uciec. Było to użycie na zasadzie "mam gaz - jestem bezpieczny - wszystko mi wolno - nie będzie mi dres podskakiwał...". Po użyciu gazu w każdej z tych sytuacji skończyło się albo na wpierdolu i wypryskaniu gazu przez napastnika na znajomego, albo na szybkiej i skutecznej ucieczce znajomego.
Dlatego od samego gazu ważniejsze jest kto tego gazu będzie używał, czy zna jego możliwości i ograniczenia, czy jest zdeterminowany na tyle żeby go użyć włąściwie i w odpowieniej chwili i na tyle rozsądny i opanowany żeby unikać konfrontacji i nie musieć go używać. Gaz to tylko broń. Nie możemy na nim polegać, a w każdym razie nie tylko na nim. Może nie zadziałać. I co w tedy?