7276 odpowiedzi w tym temacie

[budo_megasmig]

Oczywiście miałem na myśli , że nosiłbym w obydwu kieszeniach kurtki po jednym gazie . ;-)

[budo_zgred60]

Piszesz że 50mil to mało zgadzam się to 5jedno sekundowych strzałów i pusta tylko jest ta zasada albo to masz zawsze przy sobie albo czasami ja wole mieć zawsze a wiekszy szczgólnie w lecie by mi troche przeszkadzał .A co powiesz w takim razie na długopisy pierścienie bryloczki od 10 do 20 mil to jest dopiero pomyłka nie wspominając o atrapach pistoletów z wkładem a ludzie to kupują.A sklepy zachwalaja jaki mały a pistolet jaki skuteczny. Dla mnie pojemnik poniżej 25 mil to jest 2-3 sekundowe strzały nawet dla kobiety to to wyciąganie pieniędzy od naiwnych .

[budo_megasmig]

Oczywiście masz racje na tym forum nikt nie ma wątpliwości , żę breloczki , pierścienie są dla wyciągania pieniędzy od naiwnych .Jeśli wszędzie poruszasz się samochodem , to także wybór wielkości dla ciebie uważam za optymalny , masz przecież w zapasie i gaśniczkę .Natomiast idąc pieszo do pracy , czy w czasie biegania , z moich doświadczeń wynika , że od czasu do czasu spotkasz jakichś pijanych gości szukających zaczepki , i to właśnie ten typ , a nie bardzo rzadcy w dziśejszych czas ,,dziesioniarze " , stanowią dla faceta podstawowy typ napastnika , z reguły będzie ich 2- 3 , jeśli nie więcej , huligani to tak naprawdę na ogół tchórze i jeden na jednego , to mężczyznę atakują rzadko .Dlatego jak dla mnie 50 ml to trochę mało , ale już np mój brat podobnie jak ty jak jest w Polsce , ma podobną pojemnośc i gaśniczkę do samochodu i uważam , że to dobry wybór , dla osoby poruszającej się autem .Sposób pryskania Francuskich CS -ów uważam za wielką zaletę i włąściwą filozofię , w przeciwieństwie do produktów np Sabre czy IDC i ich w większości cienkich strumyczków , natomiast z 50 ml Puissance to mi wychodzi trzy bardzo konkretne strzały , dlatego gdybym nosił ten gaz i chodził w jakichś bardziej zagrożonych miejscach to dla siebie widziałbym raczej dwa razy po 50 ml, niż 75 ml .Pozdrawiam

[budo_mr_twinkle]

Czołem,

muszę trochę stanąć w obronie Sabre, bo jakkolwiek to co mamy w Polsce od Sabre to faktycznie w większości kiszka jeśli chodzi o sposób miotania - cienkie strumyczki (nie licząc Frontiersmana czy innych gaśnic) albo archaiczny twist-on-lock, to przecież oni produkują niemal każdą wersję swojego gazy w formie CONE. A najfajniejszy to już wydaje się DPS jeśli chodzi o pryskanie (nie wiem czy jeszcze go robią, ale kiedyś mieli - na YT jest filmik jak to pryska). Tylko polscy importerzy się uparli na stream (no bo to przecie magiczny "żel") albo piankę (no bo to przecież jeszcze bardziej kosmiczna technologia). Zamiast sprzedawać cywilom wersje dobre do samoobrony, sprzedają wersje dobre dla interweniujących funkcjonariuszy. Marketing. A wersji SABRE (a nie SABRE RED), tj. mix OC i CS to już w ogóle u nas nie uświadczysz.

Jak dla mnie SABRE to bardzo dobra marka i stosunkowo niedroga, tylko trzeba wiedzieć co wybrać. A breloczki to wszyscy produkują, Fox, Police Magnum i Francuzi też... I wszystkie do dupy są

[budo_piczon]

Witam "niedzielnych" forumowiczów
A ja bym się nawet pokusił o obronę twist-on locka w Sabre Red....nosze ten mały magnum oc-60 juz dobry 4 rok...
po 1 primo - jest mały i można go i mieć zarówno w klubie/ na koncercie jak i w krótkich spodenkach w lato zawsze przy sobie,
po 2 primo - głowica w/w charkteryzuje sie dysza typu cone - kto psikał ten wie ze dość szeroki gęsty i tłusty strumień leci na przyzwoitą odległość do 2,5 metra.

po 3 primo - moc i ilość strzałów bardzo zadowalająca w przełożeniu na tak mały pojemnik - do 10 solidnych psiknięć da się dosłownie i w przenośni wycisnąć

a 4 primo - niska cena

pozdrawiam

[budo_megasmig]

, wiem że Sabre ma też kilka dobrych modeli , niedostępnych w Polsce , ale np producenci Foxa czy UDAPA, polecają cywilom dysze cone , możliwie najwygodniejszy do noszenia , a w Security Epiqument ,,główny " expert poleca właśnie takie cuda , gdyby w Polsce pojawiło się Sabre DPS , to pewnie nie nosiłbym Walthera , bo przy podobnej mocy substancji , Sabre ma lepsze ceny .Piczon używałeś tego twist locka w jakiejś realnej sytuacji ?

[budo_pingwindaboss]

Skoro mamy anonimowy klub "bronimy sabre" to nazywam się Pingwin i też sobie chwalę.

Przede wszystkim jest to jedyny sensowny crossfire (są jeszcze oczywiście rsg "tylko dla służb" ale po starym RSG bez ciśnienia więcej nie kupię).

Ale twist lock do dużej puszki - ble - póki nie spojrzysz z przodu nie wiesz gdzie na 100% jest dysza skierowana (stream).

Że się powtórzę jakiś sabre "cyclist" lub "jogger" 3 in 1... marzenia :roll:

[budo_megasmig]

Jeśli chodzi o gaz z twist lockiem to jeśli ktoś będzie trochę ćwiczył przełączanie to da sobie radę , a tutaj na forum wszyscy raczej na tyle znają się na gazach , że dadzą radę . Nie uważam tego natomiast za dobry pomysł dla amatorów , gdyż np kobiety które stosowały gazy z tych co znam czyli moja matka i przyjaciółka , mające okazję zastosować gaz w realnych sytuacjach , podkreślały jak ważna jest intuicyjna obsługa i szybkość zastosowania .Ja sam też wolę być o sekundę do przodu , którą straciłbym na przełączanie twist locka .Oczywiście dla osób które to sporo ćwiczyły , nie widzę przeciwskazań dla twist locków , ale miałem na myśli proponowanie tego rozwiązania dla absolutnych amatorów .

[budo_piczon]

Popieram przedmówce, Twist lock jest dobry jak ktos ma chociazby nawy noszenia gazu pod reka i w razie wystapienia sytuacji podwyzszonego ryzyka juz trzyma a łape na gazie (ja tak własnie mam - juz w kieszeni odbezpieczam i raczej nie mam problemu ze stwierdzeniem gdzie jest ukierunkowany).
Dysza takowa nie jest rozwiazaniem idealnym bo nie wiem czy umiałbym urzyc prawidłowo gazu np lewa reka
Co do wykorzytania w/w gazu to naszczescie odpukac tylko 2 pojemniki testowo wypsikałem - i jest to zdecydowanie cone nie strumień.

[budo_zgred60]

Pamiętam miotacz EQULIZER 60 mil 90mil zTWIST lock i sytuacji realnego zagrożeni w nocy w emocjach naciskałem zabezpieczny po drugim razie odbezpieczyłem ale trafienie strumieniem w nocy przy mininalnym oświetleniu jest loterią było to z 15 lat temu od tej pory zrezygnowałem ze strunieni na rzecz gazu czyli jak mówią mgły

[budo_megasmig]

No właśnie drodzy koledzy ponieważ jak już kiedyś pisałem miałem okazję walczyć w sytuacji stresowej o życie , to jestem niemal pewny , że co najmniej 85 % noszących gazy a twist lockiem w stresie będzie naciskać nieodbezpieczony gaz , na ulicy mogą zadziałać tylko techniki intuicyjne , lub bardzo długo ćwiczone nie tylko jeśli chodzi o gazy , to zasada ogólnie jeśli chodzi o samoobronę .Samej substancji Sabre też nie atakowałem mam przecież gaśniczkę Home Defense , a gdyby były w Polsce DPS Cone , też pewnie bym miał .

[budo_megasmig]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , czasami moda na żele jest zabawna ,swego czasu brytyjska poczta wyposażyła listonoszy w strumieniowy gaz na psy i okazało się , że gaz pieprzowy jest nieskuteczny na psy

[budo_fedormajk]

No właśnie drodzy koledzy ponieważ jak już kiedyś pisałem miałem okazję walczyć w sytuacji stresowej o życie , to jestem niemal pewny , że co najmniej 85 % noszących gazy a twist lockiem w stresie będzie naciskać nieodbezpieczony gaz , na ulicy mogą zadziałać tylko techniki intuicyjne , lub bardzo długo ćwiczone nie tylko jeśli chodzi o gazy , to zasada ogólnie jeśli chodzi o samoobronę .Samej substancji Sabre też nie atakowałem mam przecież gaśniczkę Home Defense , a gdyby były w Polsce DPS Cone , też pewnie bym miał .

Z twist Lockiem problem jest taki jak piszesz czyli poważny i sam się nie raz złapałem na wszelkie niedogodności z nim związane. Natomiast Home Defense rozumiem ,ze w domu trzymasz lub w jakiejś torbie nosisz. Na ulicę bardziej nada się mniejszy Frontiersman ( mieści się w kieszeni bojówek lub na sznurku z velcro pod pachą) oczywiście stosowany z większej odległości a jak Policja się przyczepi ( ale się nie przyczepi bo po angielsku nie czytają , tylko mówisz im że to zwykły pieprz a ręczne miotacze sa dozwolone) to zawsze mogłeś być wzbużony i czuć się wyjatkowo zagrożony. Bo rozumiem ,ze raczej na 100 % gazu na niedzwiedzie używamy tylko w obronie koniecznej życia lub mienia .. a nie profilaktycznie i w dodatku z pół metra w oczy No i nie poprawiać przypadkiem CS-em bo zabić można.

[budo_fedormajk]

I jeszcze jedna sprawa. W realu reakcja bandziorka nie będzie jak w czasie testu tylko taka:

więc im mocniejszy gaz tym lepszy. Dlatego polecałem zdecydowania na niedzwiedzia
Inna rzecz ,że jak to kobitka nie trafiła dobrze za pierwszym razem. Co dopiero jakby miała zwykłą chmurkę.

[budo_fanta9]

Z twist lockiem nie jest żle wystarczy tylko kwestia treningu. A to może taka zabawna historyjka ,każdy gaz który noszę przy sobie zanim wyjdę z domu lubię się nim pobawić oprócz treningu i tak właśnie było z twist lockiem jak go miałem w kieszeni to się po prostu bawiłem. Wracając do tematu .Przyjechał do mnie kuzyn z Wa-wy daliśmy ostro w palnik i na drugi dzień chciał jechać do ciotki do Rzeszowa. Z grodu Kraka to nie jest aż tak daleko więc na szczęście prowadził mój syn a my sobie polewaliśmy. U cioci daliśmy sobie kolejną dawkę i urwał mi się film. Zaskoczyłem dopiero jak ktoś mnie wrzuca do samochodu więc nie wiedząc co się zemną dzieje mimo upicia błyskawicznie wydobyłem Sabre Red Magnum z twist lockiem i załatwiłem kuzyna ,ciotkę i lekko syna dlatego miał kto wracać do Krakowa. Ciotka mimom że minęły już 3 lata do mnie się nie odzywa Zgred napisz jakiej firmy nosisz Cs.Piszesz że cs dawał rady z goglami ale u mnie wystarczyły okulary i efekt był o wiele słabszy może dlatego że mam katar przez cały rok.A może coś żle robię???

[budo_megasmig]

Fedor obejrzyj ten filmik na zwolnieniu , pierwszy strzał przeszedł obok , a potem gość zasłonił oczy rękoma i szeroką kurtką , nie dostał centralnie w oczy , a to jest najważniejsze , gdyby ta farmaceutka trafiła nawet małą chmurką prosto w oczy efekt byłby lepszy .Prawdę mówiąc trafienie gazem w otwarte oczy , a zamknięte jak na większości filmików z youtube to różnica kosmiczna , to jakby porównać przyjęcie ciosu na wdechu i wydechu ;-) Co do gazu i okularów to moim zdaniem polewanie czoła aż spłynie do oczy jest może dobre jeśli np pałką teleskopową , albo tonfą trzymamy gościa na dystans , nie sądze aby w realnej sytuacji ktoś dał nam tyle czasu .Chmurowy CS przy odrobinie szczęścia da 1,5 minuty ostrego kaszlu , jeśli go nie żałujemy , lepsze to niż nic .Moim zdaniem dobra gaśniczka chmurowa , czy to CS , czy OC powstrzyma gościa w okularach , jeśli będziemy go ostro pryskać raczej nie będzie miał czym oddychać . ;-)

[budo_megasmig]

, co sądzicie o tym filmiku ? ;-)

[budo_megasmig]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , ten filmik dedykuje miłośnikom breloczków itp , starczyłoby tylko na pierwszy strzał , poprawki już by nie było

[budo_fanta9]

I tutaj wychodzą słabe strony gazu a właśnie np.okulary czy też zamknięte oczy. Pokarz mi choć jedną osobę która jak widzi gaz nie zamknie oczu lub nie zacznie się zasłaniać rękoma lub nie odwracać się. Dlatego czytając posty różnych kretynów że by wywalić najlepiej wszystko to chyba mają na myśli jakieś posągi bo wiadomo że żywa istota jakoś przed tym będzie starała się bronić.I z moich obserwacji o wiele łatwiej jest obronić się przed Oc niż dobrym Cs.Sam zauważyłeś że trzeba trafić w oczy natomiast przy cs jeżeli gość dostanie swoją działkę gaz zrobi swoje.Choć też nie zawsze ale złotych środków na wszystko nie ma. Z innej beczki Cs traktowany jest jako broń Natomiast chyba oprócz
polski na Oc mówi się Pepper spray lub sray pieprzowy .Nie żaden gaz bo gaz to środki chemiczne.

[budo_fanta9]

Chodziło mi oto że właśnie tylko chyba w Polsce na Oc mówi się gaz.