7276 odpowiedzi w tym temacie

[budo_radnus]

no jest mowa ze piana działa z minimalnym opóźnieniem... że trudniej do oka wlatuje;p no i trudniej sie celuje;p
ma zalety w małych zamkniętych pomieszczeniach, że nie oberwie sie postronnym

[budo_pumakp]

Sprawdzałem gazy w pomieszczeniach to w każdym wypadku następuje nawet małe skażenie pomieszczenia na jakiś 30 minut (z wietrzeniem). A żele sabre lecą jak stożek czy jak ze strzykawki?

[budo_rafalq]

Sprawdzałem gazy w pomieszczeniach to w każdym wypadku następuje nawet małe skażenie pomieszczenia na jakiś 30 minut (z wietrzeniem). A żele sabre lecą jak stożek czy jak ze strzykawki?

Są zarówno takie i takie opcje, a typowo jak ze strzykawki-punktowym strumieniem lecą Crossfire... ale strasznie trudno trafić i ma konsystencję hydrożelu (nie tego żelu ,,gazowego", który w rzeczywistości nie jest żelem a zawiesiną), więc działa podobnie jak piana (mniejsze skażenie pomieszczenia i mniejsze ryzyko dostania się w postronne osoby)....

[budo_radnus]

no strzykawka raczej

[budo_piczon]

hmmm...ten sabrered magnum oc-60ml to nie jest zadna chmura i na pewno nie leci punktowo.
Jezeli ktos go mial to zapewne zauwazyl ze otwór wylotowy jest szeroki jak na zele...
...obstawiałbym stwierdzenie ze to taki zel w malym stozku.
Plusem oprócz mocy i wyrobionej marki jest jeszcze ilosc psikniec (po 4 razach pojemnik wazy 65ml - a 73 nowy).
Psikając tez jest łatwo zalać cała kartkę formatu A4 z odległości większej niż 1 metr
Minusem jest jednie twist lock - co prawda lubi się przekręcać, ale niekontrolowanego psiknięcia w kieszeni nigdy nie miałem - bardziej bym twierdził ze ten rodzaj zaworu sprawia ze gaz może być używany tylko jedna ręka (dla praworęcznych prawa itp.)

[budo_piczon]

sorrki waga to 65 nie ml tylko gram!

[budo_pumakp]

Punktowym ciężko trafić to fakt miałem jeden to był kłopotliwy ale w razie wietrznej pogody by był dobry na pewno. Sabre podaje nawet do 100 sekund psikania z 4MK niebieskiego. To strasznie mało tego gazu musi lecieć... Foxa to z 8ml na raz poleci.

[budo_piczon]

Właśnie nie tak mało Zresztą jak na te 60ml jest dość malutki - a cena całkowita 35 zł
Jak nie miałeś sabre to sobie kup...żaden wydatek

[budo_pumakp]

Właśnie nie tak mało Zresztą jak na te 60ml jest dość malutki - a cena całkowita 35 zł
Jak nie miałeś sabre to sobie kup...żaden wydatek

A jak z zasięgiem żelu? A piany? Zna ktoś sklep w warszawie gdzie można dostać sabre? Wole kupować na miejscu niż wysyłkowo jak się da Interesują mnie tylko duże pojemniki.

[budo_piczon]

kaliber ma sklep w stolicy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dobrze by było jakby sprowadzał ktos sabre 3in1 , albo sabre red dps w duzych pojemnosciach cone

[budo_pumakp]

kaliber ma sklep w stolicy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dobrze by było jakby sprowadzał ktos sabre 3in1 , albo sabre red dps w duzych pojemnosciach cone

Właśnie mnie interesują wielkości 4 oz a oni ich nie mają .

[budo_pingwindaboss]

dobrze by było jakby sprowadzał ktos sabre 3in1 , albo sabre red dps w duzych pojemnosciach cone

Czyli małe pojemności 3in1 są gdzieś u nas dostępne (bo to chyba coś innego niż magnum)? Chętnie bym przetestował.

[budo_pumakp]

Przed chwilą sprawdziłem ostrość Police RSG firmy kks w chmurze. Prysnąłem na palec i dotchnołem nim języka... I tu jest koniec miłych wrażeń, miejsce w którym dotchnołem języka zaczęło mnie mocno palić, pobiegłem pod kran z zimną wodą która dawała początkowo ulgę tylko przy polewaniu, dodatkowo mleko i mandarynka po jakiś 10 minutach dały pewną ulgę. Teraz (20min po) jeszcze czuje pieczenie ale jedynie dokuczające. Wole nie wiedzieć co by było jakby ktoś mi prysnął tym w usta lub w oczy... Fox z tego co pamiętam nie palił mocniej ale ciężko mi powiedzieć bo z pół roku temu sprawdzałem. Wiem jedno, że na pewno to nie jest jakiś słaby gaz.

[budo_piczon]

Jedyna forma 3 in 1 (cs+oc+uv) jaka widziałem to sabre cyclist 35 ml.
Fajnie jakby sprowadzali ten magnum 3 in 1 w pojemnosci 80 ml
- dla informacji to ten co uzyto w Jackassach

[budo_pumakp]

Powyżej zamieściłem link do testu starego gazu chemicznego win pro, produkcja Francja. Gaz posiadam od jakiś 2-3 lat, tylko raz używałem do testów by sprawdzić jak leci, przestałem go nosić ze sobą odkąd kupiłem foxa. Dziś chciałem sprawdzić jak działa i czy nie uciekło ciśnienie. Sorki za jakość. Miłego oglądania.
Niedługo zakupie kilka gazów sabre po dwie puszki, jedną z każdego przeznaczam do testów. Jakieś życzenia? :twisted:

[budo_radnus]

lol;p
temat odżywa, ale nie wiem czy podoba mi się forma 'ożycia';p

[budo_pingwindaboss]

Tylko jedno: Sabre piana.
W razie gdybyś się kręcił w okolicach szczecina mogę nawet sam cumshota na pysk przyjąć - bo od czasu mojego testu z fox-em pytanie o szybkość i jakosć działania nie daje mi spać :wink:

[budo_pumakp]

Tylko jedno: Sabre piana.
W razie gdybyś się kręcił w okolicach szczecina mogę nawet sam cumshota na pysk przyjąć - bo od czasu mojego testu z fox-em pytanie o szybkość i jakosć działania nie daje mi spać :wink:

To zakrawa o masochizm 8O . Sam na sobie testował nie będę, masochistą nie jestem . A do szczecina mi daleko, raz w życiu byłem.

[budo_pingwindaboss]

Nie no lawenda to to nie jest, ale jestem ze szkoły w której całe oporządzenie MUSI być testowane w 100% - w tym i to - cóż jedyna metoda żeby obiektywnie stwierdzić... :wink:

[budo_pumakp]

Nie no lawenda to to nie jest, ale jestem ze szkoły w której całe oporządzenie MUSI być testowane w 100% - w tym i to - cóż jedyna metoda żeby obiektywnie stwierdzić... :wink:

Ogólnie na upartego to już u siebie w monopolowym bym ze dwie puszki wypsikał na tych pijakach ale jestem człowiekiem ugodowym więc gazu użyłem tylko raz na psie. A na własnej skórze odczułem tylko żółtego nato i wiem, że tego gazu nie kupie więcej nawet za 2zł bo mogłem otworzyć oczy co prawda na chwile ale dawało rade. Jakby ktoś był wkurzony to by raczej tylko się dodatkowo wkur*wił . Żebyś był z warszawy to mógłbym Ci pomóc w teście sabre ale dopiero jak dostane puchę do ręki :twisted: