Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zastanawialiscie sie kiedys...?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_wronx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 460 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Zastanawialiscie sie kiedys...?
Zastanawialiscie sie kiedys po "sytuacji" - co by bylo "gdyby"?

Krakow, noc. Wracalem sobie na nogach, sluchawki na uszach. Zawsze jestem dosc czujny, ogladam sie za siebie. Tym razem sie nie obejrzalem.

Trzech przypakowanych gosci, czapa, parenascie butow. Straty:
- laptop - 1600PLN
- komorka - 300PLN
- MP3player - 350PLN
- Luminox - 450PLN
- Zippo - 200PLN
- kalkulator - 120PLN
- dwa koziki - 550PLN
- portfel (prezent) z dokumentami, klucze
- plecak z - o ironio - kimonem i pasem.

Krwotok z ucha, pare otarc na glowie. Podwyzszona adrenalina, roztrzesione rece.

Zachcialo mi sie gonic z laptopem do kumpla zgrywac filmy...

Bieg do najblizszej stacji benzynowej, zatrzymany taksowkarz na pytanie, czy moze wezwac Policje odpowiedzial "nie, nie moge". Dziekuje.
Na stacje Policja przyjechala blyskawicznie. Pojezdzilismy po osiedlu, oczywiscie bez skutku, ale wezwanie byly z zasady. Jak wymienie zamki, zglaszam na komisariat i zaczynam procedure odzyskiwania dokumentow.

A kumpel mowil "mozesz zostac na noc". A nocny mi zwial minute wczesniej... a mialem dzisiaj isc z Lepsza Polowa na Yacht Club... A gdybym...

Przepraszam za zasmiecanie forum, po prostu musialem sie "wypisac".
  • 0

budo_ray_luka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Eeehhh... pozostaje cieszyć się, że nic Ci się nie stało. Morale ucierpiało ale jak człowiek jest cały to można wszystko odrobić. A myślenie "co by było gdyby"... Zdarza się każdemu chyba ale trzeba walczyć z takimi myślami bo czasu się nie wróci. Wyciągnij dobre wnioski i nie przejmuj się za bardzo.

Pozdrawiam
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Dlatego ja uwazam ze nie nalezy chodzic z muzyka na uszach.
Wspolczuje strat, ale ciesz sie, ze zyjesz i ze jestes caly. To najwazniejsze.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas...
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?

Policja przyjechala blyskawicznie. Pojezdzilismy po osiedlu, oczywiscie bez skutku, ale wezwanie byly z zasady. Jak wymienie zamki, zglaszam na komisariat i zaczynam procedure odzyskiwania dokumentow.

Szkoda, że nie wyszło. Czasami coś takiego jednak się udaje. Zamki zmień koniecznie jak najszybciej. Współczuje Ci, jednak najważniejsze jest to, że jesteś mniej więcej cały i zdrowy.
  • 0

budo_wronx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 460 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Wlasnie zapalajac na balkonie ostatniego (zapalniczke mi zabrali, to znak zeby rzucic) papierosa, pomyslalem sobie, ze dobrze, ze zyje i to o wlasnych silach. Bo roznie sie ludziom zdarzalo.
Problem tylko w tym, ze bede mial przez najblizszych pare tygodni fobie i bede wracal o 18:00 do domu, az zal... No ale coz, sie zawalilo, sie ma. Juz mi lepiej. Tylko gorzej slysze na jedno ucho, chyba pojade na Pogotowie...
  • 0

budo_gall
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Nie czekaj tylko zglaszaj sie do lekarza tak na wszelki wypadek.Wyciagnij tez wnioski z tego i dziekuj Bogu,ze nic Ci sie nie stalo,bo inaczej twoja druga polowa nie miala by z kim gdzie chodzic."Pogdybasz" sobie troche i bedzie dobrze :D bylebys za duzo nie gdybal.
Swoja droga czytalem gdzies ostanio ze wlasnie ludzie sluchajacy walkmenów moge byc "dobrymi ofiarami" gdyz nie maja wtedy kontaktu z rzeczywistoscia,sa w takim jakby wlasnym swiecie jesli mozna to tak nazwac.

ps.I rzuc palenie :wink:

Pozdrawia.
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
8O 8O 8O SZOK 8O 8O 8O
Gdzie Ty mieszkasz ???

Miałes dośc sporo sprzętu przy sobie i szedłeś totalnie wyluzowany ???
No cóż ciesz się zdrowiem, a skoro miałeś tyle sprzętu przy sobie... to myśl o tym co masz w domu jest bardzo zachęcająca dla gnojków... A skoro ukradli Ci też dokumenty to mają twój adres. Polecam sprowadzenie kilku (z 10) kumpli (najlepiej z treningów) do domku na pare dni. Może się zdarzyć, że gnoje odwiedzą Cię i wtedy sobie odbijesz. Oczywiście nie ma co marzyć o oddzyskaniu sprzętu, bo na bank juz sprzedany.
=> zgłoś kradzież i połaź po komisach moze bedziesz mial fart...

Drechy mogą też obserwować twój dom czekając aż będzie pusty, więc wychodź (na przykład do komisu) zostawiając kumpli w domu...

Prowokacja - owszem, ale jak kolesi wsadzą to dostaniesz jakieś odszkodowanko (chociaż z polskim prawem... ) Na jakiej podstawie? Bo koleś może mieć twój skradziony dowód...

Do ludzi chcących polemizować => wiem ze to raczej mało prawdopodobne, ale jednak mozliwe...
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Idź do jakiegoś lekarza, pomóc nie musi, ale nie zaszkodzi na pewno :wink:

Co ja mogę rzec - wyrazy współczucia. To że żeś się zachował jak wzorcowa ofiara napadu zapewne wiesz, więc nie ma Ci co truć. Wnioski że czasem nie warto oszczędzać 20PLN na taryfę też już zapewne wysnułeś. Czas na praktykę został ;-)

Ale żeby nawet zapalniczkę? Kurna.
  • 0

budo_jani
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 609 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom 7

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Ałaaa... moje wyrazy współczucia z powodu straty (i to jakiej), ale kurde WRonX stary gość z Ciebie i tak prowokujesz podobne sytuacje?? (sam, noc, plecak, słuchawki na uszach)... aż się prosiłeś o takie nieszczęście :? :?

Edit: I jeszcze klucze, naprawdę współczuję :?
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
:( Wyrazy współczucia, szczęście w nieszczęściu że nic ci się nie stało poważniejszego... a tak zarobkujących kolesi echh szkoda słów :evil:
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Jeśli to prawda, to ... sam jesteś sobie winien. Miasto (w nocy) to nie jest strzeżona, odseparowana dzielnica, gdzie chodzisz z ochroniarzami! Jeszcze, kurna, trzeba było odblaskowe naklejki na plecy i korpus z napisem: "jestem jeleniem do oskubania, mam full wypas sprzętu po kieszeniach". Okazałeś totalny brak instynktu samozachowawczego. Jak się włóczę po nocy (a włóczę codziennie, bo treningi się kończą po 22 - ba w rejonie miasta uznanym za b.niebezpieczny; bywało, że wracałem do domu z imprez o 5-7 rano) to nigdy żadnej elektroniki (telefon też zostawiam w domu), minimum dokumentów, pieniędzy i gadżetów. Żadnej muzyki na uszach i ciągła obserwacja otoczenia. Nigdy mnie nie skroili (raz zajebali mi z zamkniętej szafki na siłowni rzeczy - ale tam nie było nic cennego - wszystko wartościowe - dokumenty, telefon, kasę itp. - miałem ze sobą na sali).

No tak - mogę się wymądrzać - ale okazja czyni złodzieja. Przemyśl to. Współczucie, owszem ale, aż sam się prosiłeś o nieszczęście :roll:

"Ale co ty możesz wiedzieć o krakowie?" Wiem co nieco, bo tam mieszkałem i bywałem tam regularnie przez kilka lat.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?

Problem tylko w tym, ze bede mial przez najblizszych pare tygodni fobie i bede wracal o 18:00 do domu,l...


Współczuje i rozumiem. Kiedyś po niemiłym nocnym spotkaniu przez jakiś czas po zmroku łaziłem z tonfą. Nawet zrobiłem sobie specjalną uprząż do noszenia pod kurtką. Na rzepy. Potem przeszło.
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Wronx masz nauczke na przyszlosci ,jak i kazdy kto to czyta.

bywało, że wracałem do domu z imprez o 5-7 rano)

To super, ale pora miedzy 5 a 7 rano jest najbezpieczniejsza w ciagu dobry :)
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?

Jak się włóczę po nocy (a włóczę codziennie, bo treningi się kończą po 22 - ba w rejonie miasta uznanym za b.niebezpieczny; bywało, że wracałem do domu z imprez o 5-7 rano) to nigdy żadnej elektroniki (telefon też zostawiam w domu), minimum dokumentów, pieniędzy i gadżetów. Żadnej muzyki na uszach i ciągła obserwacja otoczenia.


W zestawieniu z tym ze (z tego co piszesz) jestes bardzo sprawnym czlowiekiem i masz spory staz w SW, podkreslony tekst brzmi troche smiesznie. :) Moze to juz jakas fobia? trauma?

[Z tym ze WRONX popelnil szereg bledow to oczywiscie sie zgadzam.]
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Wronx 8O gdzie to sie stało ? na jakim osiedlu ?
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?

W zestawieniu z tym ze (z tego co piszesz) jestes bardzo sprawnym czlowiekiem i masz spory staz w SW, podkreslony tekst brzmi troche smiesznie.


Nie, to brzmi ostrożnie. Gdyby dźwigał do tego nunchaku, to byłoby śmiesznie :wink:
Zwróć uwagę, że Wronx też stracił dwa noże. Po prostu są sytuacje, kiedy sztuki walki, broń itp. nie pomogą. Np. na cios w potylicę. I wtedy już tylko minimalizujesz straty.

Wychodząc wieczorem z Żoną biorę dowód, nie biorę prawa jazdy (wracamy taksówką lub komunikacją miejską). Gdy stracę portfel, nie będę uziemiony. Będę też mógł np. odebrać polecony. Czy to ostrożność i rozwaga czy paranoja to kwestia uznania.
  • 0

budo_batmanhq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Ojjj stary ładnie ci pojechali po kieszeni ajjj :? ja bym chyba wył do ksiezyca :-) .
Szkoda laptopa i zapalniczki :) .
Jakbym chodził z laptopem po miescie to bym miał oczy z tyłu głowy a i ktoś juz powiedział madrze o taxsowce ...
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?


W zestawieniu z tym ze (z tego co piszesz) jestes bardzo sprawnym czlowiekiem i masz spory staz w SW, podkreslony tekst brzmi troche smiesznie.


Nie, to brzmi ostrożnie. Gdyby dźwigał do tego nunchaku, to byłoby śmiesznie :wink:
Zwróć uwagę, że Wronx też stracił dwa noże. Po prostu są sytuacje, kiedy sztuki walki, broń itp. nie pomogą. Np. na cios w potylicę. I wtedy już tylko minimalizujesz straty.

Wychodząc wieczorem z Żoną biorę dowód, nie biorę prawa jazdy (wracamy taksówką lub komunikacją miejską). Gdy stracę portfel, nie będę uziemiony. Będę też mógł np. odebrać polecony. Czy to ostrożność i rozwaga czy paranoja to kwestia uznania.


Robercie P,

Zwroc uwage ze nie pisze nic o nozu, uzyciu noza, czy nawet walce wrecz. Telefon moze sie przydac w awaryjnej sytuacji. Nie mowie o klimatach w stylu "telefon na smyczy na szyi" czy "wystajacy z tylnej kieszeni", ale telefon dobrze zabezpieczony w umoszczeniu to raczej plus.

Wychodzac wieczorem nie biore np. paszportu bo to duza strata bylaby.

Jesli chodzi o postepowanie combata to ja widze pewne sprzecznosci.
Rozumiem postawe: "nie biore ze soba laptopa, rzeczy na trening, kolekcji nozy, zapalniczek, telefonow, kalkulatorow, dokumentow, kluczy i nie ide samotnie przez miasto noca w grubym odzieniu sluchajac mp3 bo w razie walki/ucieczki bedzie mi zdziebko niewygodnie (o braku czujnosci nie wspominajac)";
Ale postawa: "lepiej nic nie wezme" to przesada.
Czyzby combat z gory zakladal poddanie sie? (Zeby bylo jasne - jestem za ucieczka, jak najbardziej, ale nie za poddaniem) I sprzecznosc: jesli combat nie ma nic przy sobie i powie ze nic nie ma to niechybnie beda chcieli go przeszukac. Pozwoli? (Dac sie przeszukac to z kolei dac ze soba zrobic wszystko - moim zdaniem ).

No i zebysmy nie doszli do sytuacji w ktorej na takie np. New Years Eve pojdziemy nie na galowo lecz w tactical gear (a buty - runnery).
:wink:
  • 0

budo_morfeusz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z nikąd - po prostu

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Wyrazy współczucia stary. Nie wnikając w żadne szczególy najbardziej mnie wkurza właśnie to, że zapieprzasz człowieku żeby sobie coś kupić, kupujesz i k.... a starasz się nie brać tego z domu bo Ci mogą zarąbać a jak juz weźmiesz to musisz uważać żeby właśnie nie zaje...li. A przyjedzie takich kilku drechów i myślą że są kozaki bo okradli Cię w kliku. A nie daj boże jeszcze zrobisz im krzywdę i cię złapią - i kogo wtedy pociągną do odpowiedzialności. W takich chwilach mam ochotę wyjechać z kraju w którym prawo bardziej sprzyja przestępcom niż uczciwym ludziom.
  • 0

budo_dárius1418048911
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zastanawialiscie sie kiedys...?
Ciężka sprawa... robactwo trzeba tępić! Chciałbym widzieć co by się stało z jednym z nich, jakbyś kolesia dorwał... :twisted:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024